szczury.org

Moje jakos za specjalnie nie sa za truskawkami

Ja się boję dawać zwierzakom truskawki... Kiedyś moja mama nakarmiła nimi Śnieżka, a potem musiałam z nim jeździć do weterynarza, bo się zatruł tym paskudztwem, którym je pryskają :zlosc: . Chociaż myślę, że kiedy dojrzeją te w ogródku, to może coś Noskowi podrzucę. Ale z kupnych owoców moje szczury od czasu choroby Śniega nie dostają niczego, czego nie da się obrać ze skórki...

Ja dzisiaj zrobilam moim dwom szczurzyca zupke! Skladniki na ok 4 szczurki: 1 sredniej wielkosci truskawka, 1/4 z 1/4 jablka :lol: , garstka obranych ziaren slonecznika, lyzeczka, dwie herbaty malinowej. Sposob przyrzadzenia : truskawke i kawalek jablka rozgniesc na papke, dozucic slonecznik, zalac herbata. Moje zjadly w ciagu 2 minut nie odrywajac sie od miski, a mala cala weszla i pozniej byla rozowa i pachniala truskawkami! :khihi: , zaraz czeka ja kapiel

Mój Chucki codziennie dostaje jogurcik z ziarnami zbóż, a dzis dostał na spróbowanie pół łyżeczki koktajlu truskawkowego hehe mało łyżeczki nie porwał :lol: a tak to marchewa,groszek,kukurydza, chleb moczony w mleku(uwielbia),i herbatke z owoców leśnych lubi lizać z palców :zakochany:

[quote="Angua"]Zuszka napisał/a:
ostatnio dostal czeresnie to wcinal strasznie chociaz martwilam sie ze moze pestke probowac pogryzc i zabki polamac

szczury potrafia nie takie rzeczy zestrugac na wiorki; moje dostaja np. orzechy w lupinach i nie trzeba dlugo czekac, zeby je rozgryzly. Natomiast z pestkami lepiej uwazac z innych powodów - zawieraja kwas pruski, ktory jest szkodliwy dla zdrowia, przynajmniej dla ludzi. Kwas pruski uwalna sie w czasie fermentacji, np. przy robieniu przetworów, nie wiem jak jest z pestkami surowych owoców, wiec wole nie dawac pestek w ogole. [/quote]

Własnie mama mi mówila że pestki mogą być trujące...Tylko obydwie nie wiemy czy czereśni czy wiśni, czy tego i tego.... :drap:
A co do truskawek to moje dziewczynki zajadają sie zaleznie od humoru. U mnie truskawki sa naokraglo w domu wiec szczurki jak za czesto dostaja to w koncu maja truskawki w nosie. Jak robie przerwe i dluzszy czas nie dostaja tych owocow, to gdy sie im znowu podstawi pod noski to rzucaja sie na nie jakby nigdy nie widzialy i nie jadly takich rzeczy

Filip wcina truskawki i tylko ciamkanie slychac z klatki to samo czeresnie, morele, brzoskwinie, tylko jablkami jakos gardzi... jak jego pani :lol:

Wczoraj moje szczurzyce dostały po małej truskawce. Bardzo im smakowały (przynajmniej tak to wyglądało). Wieczorem znalazłam jedną w moim łóżku :evil: (oczywiście chodzi mi o truskawkę, wszystkie szczurzyce były już wtedy w swoich klatkach)...

Moje bestyje za truskawkami nie przepadają. Co innego śmietana z cukrem zmieszana z truskawkowym sokiem, która zostaje na dnie miseczki... :roll: :lol:

Hmmm wiecie co najbardziej smakuje moim szczurzastym z truskawek? Szypółka, czyli to zielone. O to sie biją resztę zostawiają. :khihi:

Dokładnie to samo z czereśniami - najsmaczniejszy ogonek.

Moja szczurcia tez nie lubi truskawek ugryzie tylko raz a potem zostawi ale za to zajada się innymi owockami jak bananki, jabłuszka, wisienki

moja się zawszezuca podgryza i zostawia... ale jabłuszka lubi:)

Moja truskawek jakoś nie bardzo.... ale za to uwielbia marchewki

U mnie truskawki są z zapałem zabierane z miski i chowane, czasem zostaja lekko nadjedzine

[quote="Mona"]U mnie truskawki są z zapałem zabierane z miski i chowane, czasem zostaja lekko nadjedzine [/quote]
u mnie też tak - nieważne żeby zjeśc truskawke, ale żeby ją MIEĆ tylko jedna mysza pożera truskaweczki. W ogóle nie ma to jak stado, gdzie każdy ma inne upodobania; jednemu da się truskawke, to dla drugiego trzeba natychmiast szukac np. ogórka