"Tygrysicus Papilotus" marudziła dzisiaj, że zimno... Fakt, w drodze do przedszkola przemarzłyśmy strasznie...

Z tą różnicą, że Pannica w przedszkolu zaraz herbatka i śniadanko, a Mamusia na piechotę w drugą stronę, do domu...
W domu na ogrzanie ciała - herbata, na ogrzanie myśli - letnie zdjęcia
Między innymi - ostatni letni spacer Vincenta i Georga

Jakość zdjęć niestety komórkowa, w rekompensatę natomiast różowe szeleczki oraz białe i zielone kokardki









Pomijając kwestię spaceru - kupiliśmy wagę kuchenną, więc Ogony w końcu mogą się regularnie ważyć
Aczkolwiek pomiar wcale nie był imponujący...

Myślałam, że Vincent waży trochę więcej...
Chłopcy wagowo prezentują się następująco -
Vincent (9 m-c) - 430g
George (9 m-c) - 405g
Sokrates (4 m-c) - 325g
Tuluz (4 m-c) - 280g
Paradoks (3 m-c) - 300g
Fiodor (3 m-c) - 250g
Koty niestety nie zmieszczą się do tej wagowej miseczki...
fenyloetylo1 pisze:nie chcesz oddać jednego kocurka. z chęcią bym wzieła;p
W tym miocie Kocurek tylko jeden - Julian

Do tego rozchwytywany... :roll: Najprawdopodobniej do Niemiec jedzie
