po dłuższej przerwie powracamy z paczką zdjęć

generalnie okazuje się, że Aya to mały zboczuch i non stop ujeżdża Mishkę

niestety Mishka nie należy do zbyt wylewnych seksualnie, więc Aya musi się sporo napracować, żeby ją dopaść i chwilę sobie dogodzić

lol
A tak co u nas... troszkę się w klatce pozmieniało, bo sprezentowałam dziewuchom sputnika, co z tym związane, koszyki też kolorystycznie były do zmiany

niestety okazuje się, że moje wysiłki zostały olane, bo sputnik jest totalnie zlewany i traktowany bardziej jako miejsce przechodnie, a nie sypialniane... no nic mam nadzieję, że jeszcze się do niego przekonają... na razie mozolnie wynoszą z niego polarki i wtykają do tunelu ferplasta....
no a tymczasem trochę zdjęć...
po małym przemeblowaniu, ale i tak hamak stanowi tu nr 1 ;] bezustannie oblegany
Aya modela
jedna z ulubionych zabaw Ayi bieganie w tą i z powrotem na moich rękach
kolejna zabawa w chowanego i łapanego ;] przezabawnie to wygląda, jak podbiega, zaczepia mnie i chowa się za tygrysem kukając czy jestem, po czym znowu wybiega trąca i znowu się chowa i kuka

)))
berek
musze przyznać, że Aya może spokojnie startować w Top Rat Model

))))) z gracją, podniesionym ogonem wymiecie wszystkich;)
ślicznota moja
niuchacz
a kuku
toaleta na łóżku;)
buziaczek

Aya uwielbia dawać buziaki... Mishka natomiast podgryza mi warge... lol

Aya na szczęście rekompensuje mi to z nawiązką;))))
Mishki modeling nie interesuje... za to elektroniczne pierdoły owszem
Myszka (Mishka) do laptopa
tu straciłam 2 rzęsy hehe
Mishka w przeciwieństwie do Ayi ma takie ADHD, że ciężko uchwycić ją w bezruchu... stąd też uboższe jej portfolio ze zdjęciami:P
jedyne zdjęcie Mishki z bliska w miarę niezamazane...
a tu jeszcze Aya z kurzymi łapkami

w ogóle Ajucha to dziwny przypadek... futerko na nogach ma lekko kręcone jakby, natomiast cała góra prosta... plus jeszcze kręcone wąchy !
po eskimosku... nosek z noskiem

czyli czułości Ajowe
moje ulubione na koniec... śliczności
