Strona 3 z 11
Re: Bianka, Nastka i Maszka
: wt cze 21, 2011 9:34 pm
autor: Libellee
Wyobraziłam to sobie... tak bardzo kreskówkowo - wzbija się w powietrze z rozłożonymi łapkami, w rzeczonym ekwipunku i z odgłosem warkotu silnika samolotu w tle I Tobą stojącą dumnie, ze łzą w oku, myślącą "To mój szczur"
Hahahh, o tak, a oprócz odgłosu silnika w tle, to jeszcze koniecznie jakaś patetycznie brzmiąca muzyka

Re: Bianka, Nastka i Maszka
: śr cze 22, 2011 12:26 pm
autor: Libellee
A tu, na potwierdzienie tego, że moje paskudy zaczęły przekonywać się do hamaczka, zdjęcia z wczorajszego wieczoru (a właściwie nocy

)

Najpierw, do hamaka weszła Nastka.

Potem dołączyła do niej Maszka, bo może skoro Nastka weszła do hamaka po raz drugi, to on wcale nie jest taki głupi?

Po chwili Bianka pomyslała sobie to samo.

A na koniec była bitwa o hamak!

Re: Bianka, Nastka i Maszka
: śr cze 22, 2011 12:41 pm
autor: mini
A najlepsze jest to, że nawet gdyby było 100 hamakówto one będą wybierać ten jeden

Re: Bianka, Nastka i Maszka
: śr cze 22, 2011 12:55 pm
autor: valhalla
Bitwa o hamak urocza

Śliczne dziewczynki, Maszka to moja ulubienica

Re: Bianka, Nastka i Maszka
: śr cze 22, 2011 1:07 pm
autor: Libellee
Re: Bianka, Nastka i Maszka
: śr cze 22, 2011 1:22 pm
autor: valhalla
Aaaaaaaaa... czy można umrzeć z zachwytu? Jeśli tak, to właśnie umieram
Jakie to śliczne puchate maleństwo... rzeczywiście malutka była, wygląda na mniej niż 8 tygodni
A z innej beczki, to widzę, że panienki mają bardzo czyste ogonki... zazdroszczę

Re: Bianka, Nastka i Maszka
: śr cze 22, 2011 1:34 pm
autor: Libellee
A ja odkryłam sekret tych czystych ogonków właśnie wczoraj
Siedzę sobie na łóżku i wgapiam się w klatkę niczym w telewizor: widzę, że Nastka się myję. Myję nogi, brzuch, łapki.. a na koniec chwyta dwoma łapkami za końcówkę ogona i go baaardzo dokładnie myje
Bianka najczęściej ma upaprany ogon, ale rzeczywiście, nie jest źle. A Maszka jest zawsze czyściutka, nie musiałam jej jeszcze ani razu kąpać (a jak poszłam odebrać szczurka, to była najbardziej upapranym maluchem z miotu

)
A propo's kąpieli: Kiedyś wyciągnęłam Biankę z pod łóżka.. zieloną!

Rozgryzła flamaster. Naszczęście to był taki flamaster który rysuje dopiero jak się go napełni wodą, więc za dużo się tego nie najadła.

Zombie~Bianka (z podkulonymi uszami

)

A Tu obrażona, mokra po kąpieli Bianka "Ja tu Ci taką wspaniałą niespodziankę zrobiłam, a Ty zamiast się ucieszyć wrzuciłaś mnie do wody!
Re: Bianka, Nastka i Maszka
: śr cze 22, 2011 8:27 pm
autor: dolby_surround
Te zielone łapki, faktycznie sprawiają, że wygląda jak zombi. Moja Toki kiedyś wlazła mi do piórnika i tam rozgryzła nabój do pióra. Musiałam myć ją, mnie, Bubę (po zaraz po tym Toki wesoło na nią wskoczyła),piórnik i całe biurko. I woda niewiele dała, dopiero mazik do pióra zmył wszystko dokładnie

Re: Bianka, Nastka i Maszka
: pt cze 24, 2011 11:53 am
autor: mini
Domagam się fotek dzieczyn! Szczególnie Maszki

Re: Bianka, Nastka i Maszka
: pt cze 24, 2011 12:14 pm
autor: Szeliza
Jakie ty masz śliczne szczurki. Fajna klatka
Mizianko od nas

Re: Bianka, Nastka i Maszka
: pt cze 24, 2011 2:53 pm
autor: Libellee
Dziękujemy

A szczurki miziane, miziane i miziane
Nowych zdjęć Maszki niestety nie mam, małe to, śliczne, puchate.. i strasznie szybkie! Trudno zrobić jej jakieś ładne zdjęcie, a szkoda, bo taki z niej uroczy cukiereczek
Dziś dziewczyny dostały prezent. Papuga mojej koleżanki bała się takiego papuziego kółka, więc dostały je moje maziaki. Kółko idealnie nadaje się do gryzienia

Pochwalę się, że porządnie wychowałam swoje szczury- każda z dziewczyn po otrzymaniu prezentu, dały cioci Agacie buziaka (pozdrawiamy ciocię, jak nas czyta

)).
Tak wygląda nowy element klatki:
(Jeśli ktoś z Was ma pomysł, jakby tu inaczej to kółko powiesić/wykorzystać-prosimy o zabranie głosu

)
Re: Bianka, Nastka i Maszka
: pt cze 24, 2011 4:05 pm
autor: unipaks
Ale pięknoty!
http://img228.imageshack.us/i/p6020041.jpg/ Nastka tym jednym spojrzeniem zdobyła moje serce
http://img163.imageshack.us/i/zdjcie0058kopia.jpg/ słodka kruszyna była z Bianki
http://img28.imageshack.us/i/p6210010.jpg/ te sprytne oczka gwarantują, że nikt nie będzie się z Maszką nudzić!
http://img225.imageshack.us/i/p6200010p.jpg/ kapitalna pozycja, wielce oryginalny tandem u wodopoju!
http://img641.imageshack.us/i/p6180305.jpg/ wymiękłam przy tej fotce...
Fajna klatka, panny z pewnością zadowolone i mają tyle miejsca, że każda z nich może się poczuć jak pani na włościach
Mizianko przesyłam dla ślicznych dziewczynek!

Re: Bianka, Nastka i Maszka
: sob cze 25, 2011 12:39 pm
autor: Libellee
Pięknoty dziękują za komplementy, właśnie przed chwilą wszystkie (nawet kocia Nastka) zostały wymiziane.
Właśnie dziś jak się obudziłam, zobaczyłam Biankę, która wystawiała łapkę za pręty i machała w moją stronę

Wypuściłam ją, a za chwilę wyszła i reszta. Dziewczyny biegały obok mnie, na mnie, zaczepiały, dawały buziaki i patrzyły na mnie tymi swoimi mądrymi węgielkami

Maszka i Nastka zwiedzają teraz swoje kąty, Bianka cały czas kręci się obok mnie.
No i po raz kolejny stwierdziłam, że szczury to zwierzęta idealne dla mnie

Miałam już zółwia, rybki, chomika, kota (który teraz jest u moich dziadków poza miastem-tam mu jest lepiej, to dziki kot) no i psa (niestety bardzo krótko). Miałam też dłuższy czas do czynienia z królikami i kanarkami. Ale to szczury dają mi najwięcej radości, to z tymi ogoniastymi stworzonkami mam najlepszy kontakt. Czasami mam wrażenie, jakbyśmy potrafiły ze sobą rozmawiać

o chwilę któraś mnie czymś zaskakuje, swoją inteligencją, swoim niepowtarzalnym charakterem a to jakimiś nowymi między-szczurzymi zabawami zaskakują mnie wszystkie razem.
Człowiek ze szczurami = człowiek b.często uśmiechniety, też tak uważacie?

Re: Bianka, Nastka i Maszka
: sob cze 25, 2011 5:11 pm
autor: dolby_surround
Dla mnie chyba tak samo, chociaż nie miałam zbyt szerokiej gamy zwierzaków wcześniej. Szczury to według mnie najporęczniejsze z wszystkich domowych zwierząt i do tego najmądrzejsze z tych mniejszych. Nie zajmują tyle miejsca, co pies czy kot, ale z podejścia do człowieka są do nich bardzo podobne i to chyba je wyróżnia najbardziej. Już samo to, że można je nauczyć reagowania na własne imię przenosi je na poziom wyżej. To chyba najwdzięczniejsze i najsłodsze stworzonka jakie można trzymać w domu

Re: Bianka, Nastka i Maszka
: sob cze 25, 2011 11:11 pm
autor: valhalla
Też tak mam z moimi chłopcami - świetny kontakt, oni są niesamowici

Jak Frodo na mnie patrzy, to czuję, jakby mnie rozumiał bez słów. Mówię na nich "przyjaciele" i faktycznie, żadne zwierzątko wcześniej nie było godne tego miana, to moi pierwsi prawdziwi przyjaciele wśród zwierząt.
A oni potrafią ze sobą rozmawiać, naprawdę

Jak na wyjeździe Czmyś bał się wyjść z transportera, to Frodo do niego poszedł, coś tam się chwilę z nim pokręcił i nagle wychodzą obaj - czasem mówię "Frodo, znajdź mi Czmysia", albo "Czmyś, pokaż, gdzie Frodo" i one jakby mnie rozumiały

Dużo by opowiadać... ale myślę, że w relacji ze szczurami naprawdę obie strony dużo biorą i dają sobie nawzajem
