Strona 3 z 3

Re: Szczurasy od pyli

: pn maja 14, 2012 5:17 pm
autor: Rastafar
Wczoraj wieczorem śmierdziele znalazły się w jednej klatce (przemeblowanej i wymytej). Wąchały się, były bójki ale bez krzyków. Dziś śpią już w tej samej nogawce (po dwóch stronach, ale myślę że z czasem zaczną się tolerować i spać koło siebie) :)

Re: Szczurasy od pyli

: pn maja 14, 2012 5:24 pm
autor: pyla
to jest dobra wiadomość:) moje chłopaki mimo że śpią w jednym koszyku to i bić się potrafią;) ale krew nie leci, więc jest dobrze

Re: Szczurasy od pyli

: wt maja 15, 2012 4:07 pm
autor: Rastafar
Dziś znów cały dzień się biją. Ozzy ma ranę nad prawą łapką...
Podzieliłem klatkę na pół. Póki co musi tak zostać i chyba jestem zmuszony do oddania... dwóch (?) sierściuchów... Nie mogę patrzeć jak się biją i cały czas słuchać tych pisków, bo strasznie szkoda mi Ozzyiego. Szkoda mi też je oddawać, bo przyzwyczaiłem się do nich, a one do mnie. Freddie co prawda potrafi czasami ugryźć, ale bez problemu siedzi w bluzie czy na ramieniu.
Nie chcę oddawać obu, ale nie chcę też żeby Ozzy siedział sam. W każdym razie na pewno razem przebywać nie mogą bo nieprzyjemnie się to kończy...

Re: Szczurasy od pyli

: śr maja 16, 2012 3:50 pm
autor: pyla
to nie jest wiadomość, jaką chciałam przeczytać:( może trzeba jeszcze poczekać? Albo popytać na forum o jakieś rady? Ja się nie znam, gdy moje chłopaki się biją urządzam im wychowawczą pogadankę;) albo dominuję...
:(

Re: Szczurasy od pyli

: śr maja 16, 2012 7:37 pm
autor: Rastafar
Też nie takich wydarzeń oczekiwałem po kastracji i tylu ranach Ozzyiego.
Czekam, cały czas czekam, a chłopaki cały dzień śpią w przedzielonej klatce.
Forum czytałem i z tego co wyczytałem, takie przypadki to albo dojrzewanie, albo nadmiar hormonów (konieczna kastracja) albo po prostu szczury takie są i już.

Re: Szczurasy od pyli

: śr maja 16, 2012 8:13 pm
autor: ol.
Rastafar, nie wiem czy trafiłeś na ten artykuł: http://www.szczury.org/viewtopic.php?f= ... ie#p127440 - przeczytaj zwłaszcza końcówkę; po kastracji której przyczynę stanowiła agresja radzi się na pewnien czas rozdzielić całkowicie szczury, żeby przerwać nawyk zachowań agresywnych; szczury raczej nie powinny przebywać w przedzielonej klatce, bo będą się nawzajem nakręcać i stracą szansę żeby zapomieć o swoich antypatiach; spróbuj też zaobserwować w jakich konkretnych sytuacjach dochodzi do przemocy, jak się szczury zachowują i wrzuć w tamten wątek może ktoś coś jeszcze doradzi

Re: Szczurasy od pyli

: pt lip 06, 2012 10:34 am
autor: pyla
jak szczurki? uspokoiły się?

Re: Szczurasy od pyli

: wt lip 10, 2012 10:41 am
autor: Rastafar
Właśnie, dawno mnie tutaj nie było:)
Szczurki po wieeeelu próbach połączenia ich w końcu się polubiły:) Od tygodnia siedzą w jednej klatce, zero poważnych bójek, jedynie gonitwy bez krzyków:) Kastrat trochę zdziczał, ale to da się naprawić, wystarczy trochę czasu:)

Re: Szczurasy od pyli

: wt lip 17, 2012 4:51 pm
autor: pyla
to super, że w końcu wszystko się ułożyło :)