Strona 3 z 3

Re: oziowe ciacha

: pn lis 19, 2012 7:13 pm
autor: xiao-he
Wchodzenie pod przyodzienie - skąd ja to znam ::)

Re: oziowe ciacha

: pn lis 19, 2012 9:51 pm
autor: Marzka95
Świetnie to prosimy szybciutko zdjęcia już połączonej trójeczki. Ooo... moje też uwielbiają Ucztę :P.

Re: oziowe ciacha

: ndz lis 25, 2012 10:53 pm
autor: ozi
Okej, no więc tak - od wczoraj mamy w naszym stadzie malutkiego Fena :) Jak już pisałam w wątku adopcyjnym, ten liczący sobie ledwo miesiąc szczurek, to istne diabelstwo :P Niczego się nie boi, zaczepia starszych kolegów, wyjada z ich miski, a tamte tylko za Fenem latają i wąchają mu jajka :P Ani wczoraj ani dzisiaj krzywda się nie działa, spędziły cały dzień w razem, zaledwie kilka pisków było, więc planuję dzisiaj na noc zostawić je w jednej klatce. Specjalnie wzięłam urlop z tej okazji :P

Re: oziowe ciacha

: ndz lis 25, 2012 10:54 pm
autor: ozi
a, i bym zapomniała o najważniejszym. cudem udało mi się zrobić mu zdjęcie:

Proszę Państwa, oto Fen

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

:D

Re: oziowe ciacha

: ndz lis 25, 2012 11:18 pm
autor: Magdonald
Patrząc na niego ciężko uwierzyć, że to "diabelstwo" ;) Wygląda jedynie na malutkiego, niewinnego szczurka ::)

Re: oziowe ciacha

: pn lis 26, 2012 5:41 pm
autor: Wikunia
Jakie maleństwo :D A wygląda tak bezbronnie :P

Re: oziowe ciacha

: pn lis 26, 2012 6:28 pm
autor: xiao-he
O matyldo jaka piękność ::) No co do groźnego charakterku to bym nie powiedziała :P

Re: oziowe ciacha

: wt lis 27, 2012 8:56 am
autor: Marzka95
Jejku jaki cudny szczerek :).
Diabelstwo? Przecież to śliczny mały kochany niuniek myjący się ;D .

Re: oziowe ciacha

: pn gru 17, 2012 5:12 pm
autor: ozi
Wracamy po przerwie z nowymi informacjami dot malutkich :) Byliśmy dzisiaj z Fenem u weterynarza, bo zauważyłam, że ma jakieś zgrubienie koło brzuszka. Cała przerażona pobiegłam do weta i co się okazało? Fenuś ma tylko jedno jajo, a to zgrubienie, to drugie, które jeszcze nie zeszło :p Niestety jeżeli nie zejdzie, to chłopaczka będzie czekało operacyjne usunięcie jądra. Ale to dopiero jak troszkę podrośnie. Na razie cieszę się i oddycham z ulgą, że to nic poważnego.
Zefir i Cyklon mają się dobrze, chociaż dalej sporadycznie kichają i średnio mi się ten ich katar podoba. Myślę czy by nie przejechać się z nimi w jakiś dzień do Wrocka do dr Piaseckiego, ale pogoda odstrasza :/ Jeszcze zobaczymy.

Póki co zdjęcia (już niezłych podrostków:)

Cyklon, który rośnie na pieszczochę roku, i któremu się trochę ostatnio utyło :P

Obrazek

Zefirek, któremu pieszczoty nie w głowie, ale wchodzenie do rękawa dalej uważa za najlepszą rozrywkę świata :p

Obrazek
Obrazek

I jednojajkowe maleństwo - największa rozrabiara w stadzie :) (zdjęcie cudem zrobione, takie ruchliwe to to)

Obrazek


I to tyle. Teraz czekamy na trzymanie kciuków za to, żeby jajo jednak samo wyszło >:D

Re: oziowe ciacha

: czw sty 17, 2013 6:45 pm
autor: ozi
Właśnie wróciliśmy z wizyty we wrocławskim zwierzyńcu. Fenuś ma umówione jajcięcie na wtorek (150zł, matko jedyna) a cyklon dostał antybiotyk na to swoje wieczne kichajstwo (enro plus doxy dopyszcznie) i jeśli nie pomoże to, również we wtorek, robimy panu ładne zdjęcie. Zefira wizyta ominęła, ale cale stado będzie teraz dostawało betaglukan i... leki na świerzba, bo się okazało, że ich paskudztwo dopadło.

Szczury mnie w tym miesiącu finansowo rujnują, ale czego się nie zrobi dla dzieci :P Oby tylko wszystko się dobrze ułozyło

Re: oziowe ciacha

: pt sty 18, 2013 9:24 am
autor: julia2s
3mam kciuki za Fena, żeby szybciutko zagoił się po operacji ;) Ja niestety już dwie szczurki po nowym roku musiałam pożegnać, jedna co prawda miała 2,5 roku, ale druga miała tylko 1,5 roku i dostała paraliżu. Nie pomogły ani antybiotyki, ani sterydy i po 1,5 tygodniowej walce odeszła za TM :(

Re: oziowe ciacha

: śr sty 23, 2013 7:31 pm
autor: ozi
Pojechaliśmy wczoraj z chłopcami do wrocławskiego Zwierzyńca. Nie było łatwo w taką pogodę tłuc się autobusami i tramwajami z torbą szczurów ale udało nam się całkiem sprawnie wszystko pozałatwiać :) Wszyscy trzej dostali drugą porcję przeciwświerzbowego zastrzyku (każdy dzielny, bez pisków czy wyrywania się) a Fenuś pomyślnie przeszedł zabieg i dzisiaj już skacze, je, bawi się, czyści itd, tyle ze już bez jajek :). Za 10 dni mamy się pojawić na ściągnięcie szwów i ew. rtg Cyklona, bo ta nieporadna alfa stada dalej kicha i coś przestać nie może.

Generalnie jakiś ciężki okres dla szczurów, chociaż i tak mam wrażenie, że to ja się tym wszystkim bardziej stresuję niż one :P

Re: oziowe ciacha

: pt sty 25, 2013 11:21 pm
autor: xiao-he
Zdrówka! :-* Spoko, zawsze tak jest, że tak naprawdę to my sie bardziej denerwujemy od szczurów ::) Hihi ;D

Re: oziowe ciacha

: ndz sty 27, 2013 5:55 pm
autor: Marzka95
Ojej bidulki małe. Ale coś chyba normalnie w powietrzu jest, jakieś choróbsko. Moja jedna kocha, druga tak śmiesznie stuka przy oddychaniu, trzecia miała atak a 4 strupki za uszkami i jest bardzo szczupła. Trzymam kciuki aby Cyklonek wyzdrowiał ;) .