szczury.org

Bo ziarno je się kiedy się czuje głód, a smakołykami się opycha .

Daj mu na noc przed zabiegiem samą karmę i będziesz wiedziała że się nie opchał, ale nie jest głodny.

Juz nawet dzisiaj spróbuję na noc dac samą karmę, może coś ruszy ohh marny byłby los Kowalskiego gdyby nie to forum

Daj znać jak poszło!

Jestem już Mój śpiący królewicz jeszcze śpi, mam mu zakrapiac oczko solą fizjologiczna co około pół godziny i "zaczepiać" żeby zaczął się wybudzać Ma załozony 1 szew, w ciągu 3 tyg. ma się wchłonąć sam o ile dobrze zapamiętałam. Do kontroli idziemy w niedzielę Jeść i pic mam mu dac jak tylko sie wybudzi, a jak będzie na siłach sam się zabierze za to co mu potrzeba Dostał jakiś środek przeciwbolowy i antybiotyk u weterynarza. Mam smarowac operowane oczko 2 x dziennie Detreomycyna 1% tak jak wczesniej.
Siedzę i gadam do niego cały czas, głaskam i zaczepiam Mam nadzieje że wszystko poszło ok, wet sam powiedział że niewiele mają przypadkow operacji gryzoni więc było ciężko bo to bardzo malutkie zwierze, mało oczko itd. Trudno było mu powiedziec ile czasu Kowalski będzie sie wybudzał, moze jakieś 2 godzinki.

Mój pierwszy po iniekcji spał 8 godzin :/ ... Byłam przerażona.

Dużo zależy od rodzaju narkozy, ale do 10ciu godzin niektóre się budzą.

OMG.. to jak on sie będzie tyle budzil to ja chyba oszaleję...Dobrze że zabieg był robiony rano, jak do 17 sie nie obudzi i nie przejawi kontaktu ze światem to pojade z nim jeszcze...
Nie wiem czy obracac go co jakiś czas czy zostawić tak jak lezy i nie ruszać? skorzystałam z okazji ze spi i poprosiłam weterynarza o obcięcie pazurków, żeby sobie nie rozbabrał nimi ranki, bo były długie. Na żywca za Chiny ludowe by sobie nie dal obciąć..

Nie obracaj. Ale możesz zastanowić się nad jakimś kołnierzem póki śpi ...

kołnierzem? weterynarz nic na temat kołnierza nie mowił i ciężko jest mi wyobrazić sobie z czego miałby on być wykonany aby nie przeszkadzał mu w spaniu, jedzeniu i piciu..?

Będzie przeszkadzał, ale oczko będzie bezpieczne.

Nie mówili nic, bo mało który wet daje ( dają w najlepszych lecznicach w polsce i to nie wszyscy ). Zrobić można np. ze zdjęcia RTG, albo jakiegoś podobnego "plastiku".

kurde nie mam nic takiego ;/

Więc minimum 3 doby nie wolno Ci spać i musisz pilnować żeby nie ruszał .

hmmm.. będzie ciężko... przeciez on może to ruszyć nawet kiedy będę w toalecie itd...

zaczyna sie powolutku wybudzać chyba.. rusza wąsami i oczkiem. probuje też ruszać głową, ale na razie wychodza z ego jedynie mikro drgnięcia.
upilnowac go 72 h nie dam rady bez snu, tym bardziej że TŻ jest w tej chwili za granicą i system pilnowania na zmiane odpada...mogę jedynie liczyc że nie będzie zbytnio kombinował przy oku i nic nie naruszy :/ do domu nie dostałam zadnego leku p/ bolowego więc jak będzie się źle czuł moze będzie wiecej spal..

Bandziornooo, do zrobienia kołnierza możesz wykorzystać nawet kawałek tektury, tylko będziesz musiała wymieniać go jak zamoknie. Ja osobiście polecam jednak wyciąć kołnierz z plastikowego skoroszytu. Jest bardziej elastyczny niż klisza, szczurek bez problemu może się położyć a główka będzie zabezpieczona przez drapaniem i grzebaniem w ranie.
Chłopak na pewno nie będzie zadowolony, ale bardzo ułatwi Ci to pilnowanie go.

jakies rady jak to wykonać? mając psa nigdy nie musiał nosic takeigo czegos i nie bardzo wiem jak zmontować takie cudo