szczury.org

ej 50 razy podawalam swojego maila bo naprawde nie mam czasu wchodzić na forum! praktycznie wogole sie nie przesiaduję na komputerze a co dopiero wchodzić na forum
na maila odpowiadam w przeciągu 15 min!
podaję- sandidm@gmail.com

A skąd w ogóle samiczka i ten miot? Bo nigdzie nie ma takiej informacji...

Gdyby był transport do Wrocka to po nowym roku może (to zależy od tego, ile moich obecnych tymczasów sie rozjedzie do ds) mogłabym zaoferować dt.

Nina pisze:A skąd w ogóle samiczka i ten miot? Bo nigdzie nie ma takiej informacji...

Gdyby był transport do Wrocka to po nowym roku może (to zależy od tego, ile moich obecnych tymczasów sie rozjedzie do ds) mogłabym zaoferować dt.

napisz do niej na pw najlepiej A Ty którym byś była zainteresowana ??

Najszybciej na maila Pozdrowionka

przygarnelam niechcianego samca ktory okazal się samicą - w momencie gdy sie narodziły kluski dowiedzialam sie ze to panna, gdyz jest tak bojazliwa ze nie mozna jej brac na ręce. (nie wiem co z nią robili wczesniej ze się tak boi, zadnego takiego szczura nie mialam tak szczerze wszystkie moje byly oswojone do tulenia i brania bez problemu) poki co jest lepiej, mozna ją poglaskac i nie wieje. ale z brania na ręce póki co nici. potrzeba jej czasu i miłości. pojutrze czarnula jedzie do Szczecina, domu szukam jeszcze dla dwóch samiczek. mamuśki kapturkowej i jej kapturkowej małej. mała jest oswojona, można ją brać na ręce itp. od urodzenia je smyrałam i cała trójka jest oswojona, nie boją się (no chyba ze jakiś hałas w pokoju coś trzaśnie ale to chyba normalne) i są słodziachne samczyk zostaje u mnie, ale aż tyle dziewczyn zostawić nie mogę. co jak co 9 szczurów to dla mnie za dużo, nie ogarniam tego. w dodatku teraz mi umiera moja stara dumbosia, przewraca się, nie może jeść, takie te święta mam. aż mi głupio zadzwonić do weta o uśpienie, sama nie wiem co lepiej w takim przypadku zrobić. lepsza taka śmierć niż inne szczurze ktore widzialam przez różnorakie nowotwory..... w każdym razie... chce ograniczyc moje uszczurowienie. zbyt dyżo nacierpiałam przez to - psychicznie, patrząc jak zwierze potem umiera. za krótko żyją...

Oby szybko znalazły nowe domki i współczucia z powodu dumbusi

Hop domku szuka chyba jeszcze Mama (?) .

szuka szuka! Riku też szuka!! i to na mega szybko

Z tego co wiem to wszystkie ogonki znalazły już dom

Oferta nadal aktualna?Moja siostra jest zainteresowana.

Riku czeka w dt na mnie
a dwie samiczki, które Nikolka przygarnęła, znów szukają domku, bo nagle wyskoczyła jakaś sprawa z alergią...
wątek tutaj: http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=39211