![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Nasze kochane serdelki :)
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Re: Nasze kochane serdelki :)
Potwierdzam, dziewczyny wyglądają ładnie. A vibovit kupiliście dla małych rekonwalescentek? ![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Re: Nasze kochane serdelki :)
Dziękujemy w imieniu dziewczynekkatkanna pisze:Potwierdzam, dziewczyny wyglądają ładnie.
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
A daj spokój, byliśmy w dwóch aptekach i nie mieli. W poniedziałek jeszcze poszukamy.katkanna pisze:A vibovit kupiliście dla małych rekonwalescentek?
A tu dwie foty dziewczynek, dosłownie sprzed kilku minut. Zabraliśmy im 'mebelki' do prania i bidule nie wiedzą, co ze sobą zrobić, więc tłoczą się na półce
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
![Obrazek](http://images33.fotosik.pl/525/5983ac0869db6bbfm.jpg)
![Obrazek](http://images39.fotosik.pl/1901/d96cbc0806068887m.jpg)
Tak jak wspominałem, Łacia rośnie jak na drożdżach. Wciąż jest nieco mniejsza od sióstr, ale jak tak dalej pójdzie, to pewnie niedługo je dogoni
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Re: Nasze kochane serdelki :)
Śliczne te twoje dziewczynki i jakie już duże :p
Zapraszam
: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38909
Ze mną: Kropka i Popi
Za TM: Megi ['] (XX.11.2008-16.10.2012)
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Ze mną: Kropka i Popi
Za TM: Megi ['] (XX.11.2008-16.10.2012)
Re: Nasze kochane serdelki :)
Żebyś zobaczyła na żywo dziewczynki... zdjęcia nie oddają w pełni tego, jakie są ładne. Nie zobaczysz na zdjęciu np jakie mają piękne, błyszczące futerkoasia6677 pisze:Śliczne te twoje dziewczynki i jakie już duże :p
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Tak w ogóle mogę już napisać, że Łatka nie jest w ciąży
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Re: Nasze kochane serdelki :)
Wiem że na zdjęciach nie wszytko sie da zobaczyć
i bardzo się ciesze że nie ma żadnej ciąży ![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Zapraszam
: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38909
Ze mną: Kropka i Popi
Za TM: Megi ['] (XX.11.2008-16.10.2012)
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Ze mną: Kropka i Popi
Za TM: Megi ['] (XX.11.2008-16.10.2012)
Re: Nasze kochane serdelki :)
No śliczniusie malusie ![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Dobrze że Łacia nie jest w ciąży, im mniej wpadek tym lepiej![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Pisz jak tam Pasia kiedy będzie z pozostałymi siostrami?![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Dobrze że Łacia nie jest w ciąży, im mniej wpadek tym lepiej
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Pisz jak tam Pasia kiedy będzie z pozostałymi siostrami?
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Re: Nasze kochane serdelki :)
Pasia nam nie pasowała, więc przemianowaliśmy nową samiczkę na Fasolkę ![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
Dzisiaj podjęliśmy kolejne próby łączenia i było podobnie jak ostatnio - na łóżku ok, Klucha i Łatka wąchały młodą, Łacia ją nawet poiskała, ale Usia jak zwykle zdystansowana. Wiedziałem, że jak wsadzę je do klatki, to będzie problem, więc młoda wraz z Usią kiszą się w takiej malutkiej klatce chorobowej, bez jedzenia i żadnych wygód. Trudno, Usia ma to na własne życzenie, jak zaakceptuje młodą samiczkę i zrozumie, że to nie jest dla niej żadne zagrożenie, obie trafią do dużej klatki. Jutro pewnie znowu wszystkie razem pobiegają po łóżku.
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
Dzisiaj podjęliśmy kolejne próby łączenia i było podobnie jak ostatnio - na łóżku ok, Klucha i Łatka wąchały młodą, Łacia ją nawet poiskała, ale Usia jak zwykle zdystansowana. Wiedziałem, że jak wsadzę je do klatki, to będzie problem, więc młoda wraz z Usią kiszą się w takiej malutkiej klatce chorobowej, bez jedzenia i żadnych wygód. Trudno, Usia ma to na własne życzenie, jak zaakceptuje młodą samiczkę i zrozumie, że to nie jest dla niej żadne zagrożenie, obie trafią do dużej klatki. Jutro pewnie znowu wszystkie razem pobiegają po łóżku.
Re: Nasze kochane serdelki :)
No życzę Usi wyrozumiałości dla Fasolki
Wysyłam całuski do wszystkich klusek :*
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Re: Nasze kochane serdelki :)
Na łączenie dobrze działa gruntowne sprzątanie, wtedy zapachy neutralizują się i łatwiej szczury pogodzić na wspólnym terenie ![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Super, że Łatka nie jest jednak w ciąży! Przekażemy Pandziochowi, że nie będzie musiał płacić alimentów![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Super, że Łatka nie jest jednak w ciąży! Przekażemy Pandziochowi, że nie będzie musiał płacić alimentów
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
Re: Nasze kochane serdelki :)
Kilka nowości - Fasolka jednak u nas zostanie, nie wyobrażamy sobie, że mała miałaby zamieszkać w innym domu. Dzisiaj zamieszkała u nas również 2 miesięczna samiczka russian blue - względem szczurów łagodna jak baranek, ludzi się boi, chociaż jak wskoczyła mi na ramię i ją delikatnie głaskałem, była nieco spokojniejsza. Mimo wszystko na rękę nie da się brać, będziemy musieli nad nią popracować, ale na plus jest fakt, że mimo panicznego strachu nie gryzie, co nam ułatwia zadanie ![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Nowa samiczka, jeszcze bez imienia:
![Obrazek](http://images48.fotosik.pl/563/a77092303c0b127dm.jpg)
Tutaj Łatka integruje się z nową samiczką:
![Obrazek](http://images45.fotosik.pl/1688/de95baa012cbc5b4m.jpg)
Fasolka - cwaniak nad cwaniaki:
![Obrazek](http://images33.fotosik.pl/531/45c3ed546489b3ecm.jpg)
Klucha - moja ulubienica![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
![Obrazek](http://images49.fotosik.pl/1767/6ab5fdbd6439e50bm.jpg)
Zapoznawanie idzie pełną parą:
![Obrazek](http://images45.fotosik.pl/1688/d1993b88ad0a79cam.jpg)
Jeszcze raz Klucha solo:
![Obrazek](http://images47.fotosik.pl/1688/c077de13a2aa7fb1m.jpg)
I jeszcze raz dziewczyny razem:
![Obrazek](http://images42.fotosik.pl/736/0d9f8fdbe7d13df6m.jpg)
I na koniec Klucha i Fasolka:
![Obrazek](http://images45.fotosik.pl/1688/df600a39df26ebc4m.jpg)
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Nowa samiczka, jeszcze bez imienia:
![Obrazek](http://images48.fotosik.pl/563/a77092303c0b127dm.jpg)
Tutaj Łatka integruje się z nową samiczką:
![Obrazek](http://images45.fotosik.pl/1688/de95baa012cbc5b4m.jpg)
Fasolka - cwaniak nad cwaniaki:
![Obrazek](http://images33.fotosik.pl/531/45c3ed546489b3ecm.jpg)
Klucha - moja ulubienica
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
![Obrazek](http://images49.fotosik.pl/1767/6ab5fdbd6439e50bm.jpg)
Zapoznawanie idzie pełną parą:
![Obrazek](http://images45.fotosik.pl/1688/d1993b88ad0a79cam.jpg)
Jeszcze raz Klucha solo:
![Obrazek](http://images47.fotosik.pl/1688/c077de13a2aa7fb1m.jpg)
I jeszcze raz dziewczyny razem:
![Obrazek](http://images42.fotosik.pl/736/0d9f8fdbe7d13df6m.jpg)
I na koniec Klucha i Fasolka:
![Obrazek](http://images45.fotosik.pl/1688/df600a39df26ebc4m.jpg)
Re: Nasze kochane serdelki :)
O widzę, że u was tak z tymczasem jak u nas
To ile teraz macie tych bab? ![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Re: Nasze kochane serdelki :)
W tej chwili jest u nas 5 bab, z czego 4 zostaną na pewno (Kluska, Łatka, Fasolka no i ta nowa (najprawdopodobniej nazwiemy ją Plamka
)), a 5ta - Uszatka, ostro nabroiła i myślimy co tu dalej z nią zrobić. Z jednej strony nie umiem sobie wyobrazić, że ma jej u nas nie być, jest tu już jakiś czas i przyzwyczaiłem się, że ta wredna menda lata po klatce, ale z drugiej strony nie mogę pozwolić, żeby mi terroryzowała inne szczury, bo wygląda to tak: albo ona, albo Fasolka i nowa. A z dwojga złego wolę opcję nr 2. Póki co siedzi sama w klatce zastępczej, jak da się ją jeszcze jakoś zresocjalizować (na co bardzo liczę, założyłem temat w dziale z zachowaniami i mam nadzieję, że ktoś nam pomoże) to z pewnością zostanie. Może i inne samiczki atakuje, ale wobec mojej dziewczyny czy wobec mnie jest przekochana - sama wskakuje na ręce... z resztą wiesz jak z nią jest, widziałaś ją w Sforze i sama się wgramoliła do Ciebie na ramię. Kochany szczur, tylko wredna.
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Re: Nasze kochane serdelki :)
Ale gryzą się jakoś poważnie? U nas pierwsze ofiary dojrzewania - któryś z chłopaków dziabnął Łatka w jądro ![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Re: Nasze kochane serdelki :)
Nowa samiczka nie dała się poważnie zlać, bo natychmiast odpowiedziała na agresję Usi siłą i z niezłym skutkiem (widać, że skubana jest silna, bo nawet jak w klatce Klucha chciała pokazać, że to ona rządzi, to zaciekle się broniła i kilka razy zdzieliła naszą alfę w łeb), problem jest z Fasolką. Przed Kluską się broniła, mimo że dość szybko oberwała (wiadomo, trzeba hierarchię ustalić), ale Usi panicznie się boi, bo od tej obrywała dosłownie wszędzie i praktycznie za nic - żeby zaczynała czy coś, to jeszcze bym rozumiał, ale Usia potrafiła wpaść do domku, wyciągnąć z niego Fasolkę i zacząć ją tłuc ile wlezie. A waży cholera 4 razy tyle. O nową się nie boję, jak się zrobi odważniejsza to nie zdziwi mnie, jak jeszcze wszystkie moje szczury po kątach porozstawia, ale Fasolka nie jest już taka harda i boję się, że może jej się stać krzywda. Poza tym to drobny szczurek, na pewno takiej wielkiej krowie jak Usia łatwo będzie wyrządzić krzywdę takiej kruszynce. Nie wiem co zrobić z całą tą sytuacją, bo nie wyobrażam sobie, że Uszatka ma zniknąć z naszego domu. Póki co jest w klatce chorobowej, sama...
Re: Nasze kochane serdelki :)
Boli mnie jak czytam, że moje Maleństwo (Usia) jest same w klatce. Zawsze była najłagodniejsza z całego stada - ledwo też przeżyła bo matka ją odrzucała a ja podrzucałam pod cyca
Zawsze to ona obrywała - pewnie dlatego teraz chce awansować w hierarchii. Wydaje mi się, że za szybko próbujesz je połączyć - moje łączyłam kilka tygodni.
Uważam, że to nie fair, że chcesz ją oddać bo wziąłeś nowego szczurka. Ona do Ciebie trafiła z siostrą - i nie ukrywam, że miałam nadzieję, że tak zostanie. Jasne, nie narzucę Ci tego bo nie mam takiej możliwości. Ale coś mi obiecałeś...
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Uważam, że to nie fair, że chcesz ją oddać bo wziąłeś nowego szczurka. Ona do Ciebie trafiła z siostrą - i nie ukrywam, że miałam nadzieję, że tak zostanie. Jasne, nie narzucę Ci tego bo nie mam takiej możliwości. Ale coś mi obiecałeś...