Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
hym, jak mi się to udało
po prostu mój facet był bombardowany mailami ze zdjęciami slicznych niebieskich szczurków . mówiłam mu ze moje dwie dziewczynki chca niebieską kolezankę, i byłam bardzo grzeczna i kochana przez cały czas akcij pod tytułem: chę mieć niebieściaka
strasznie się cieszę :jezor2:
a mój mechanik zdawał biologię na maturze i na szczęście rozumie potrzebę zakładania chodowli...
Natomiast nie rozumie jak mogłam wydać ok 60 zł na gerbery, ziarna i witaminki dla moich ciurków
moje aniołeczki: Natka ['], Miszel [']- zawsze w moim serduchu
Ja też bym chciała trzeciego szczurka. Ale mój tata twierdzi że 3 będą bardziej śmierdzieć niż 2, i że będzie więcej sprzątania. Powiedzcie m jak go mam przekonać??
Przynieść 3 do domu i powiedzieć tacie po fakcie XD To zawsze działa nie tylko z szczurkami ale też z kolczykami, nowymi fryzurami, ciuchami i zwierzętami :hihi:
powiedz tacie, ze miedzy posiadaniem trzech a dwoch szczurow roznica jest niewielka. i tak zyja w jednej klatce, ktory sie sprzata za jednym zamachem. i wcale nie trzeba tego robic czesciej niz w przypadku dwoch szczurow.
a zadbane szczury nie smiedza, a Ty dbasz o zwierzata, wiec nich tata sie nie martwi
no i oczywiscie pokaz jak Ci zalezy czyli pokazuj fotki malych ciurow i rob slodkie oczka :hihi:
Mnie ,głowa rodziny straszy,ze jeśli przyniosę 3 ogona, to wtedy jeden z moich "dotychczasowych" zrobi mu miejsce ... :roll:
Pewnie tylko mnie tak straszy,niemniej mając na uwadze jego niezbyt pozytywny stosunek do szczurów spotęgowany moją fatalną sytuacją w szkole( bo według niego -przestałam się uczyć bo mam szczury -jemu się nic nie przetłumaczy ) wolę nie.
Cóż, poczekam jeszcze trochę, za rok matura, potem studia albo praca, i gdy będę mieszkała gdzie indziej to już nie będzie miał nic do powiedzenia.
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Ja się boję przynieść drugiego szczura ot tak do domu, bo wiem, że byłoby istne piekło. A na argumenty od dawna nie walczę, bo trudno walczyć z uzasadnieniem "nie będzie drugiego szczura, bo tak" :? Dlatego doszczurzę się na wakacjach, gdy rodziców nie będzie :twisted: Jak wrócą to jakoś przejdzie bokiem... Bo chyba nie wywalą szczura, który będzie u mnie już od miesiąca?
Hehe Ja Malego i Sasze przynioslam do domu bez pytania o zgode,ale wymyslilam dla rodzicow jakas bajke,ze z paszczy weza uratowane przez moja kolezanke,ktora ma juz 7 ogonkow i wiecej miec nie moze Ta bajke jakos przelkneli i teraz ogonki toleruja. A Jinglesa przynioslam jakies 2 miesiace pozniej od An to zorientowali sie po 1.5 miesiaca,ze mam 3 szczury. Tym razem powiedzialam poprostu,ze mi sie na zdjeciach spodobal i juz. Pozatym mowie im,ze w koncu weterynarie studiuje to zrozumiale,ze chce miec duzo zwierzat
[quote="-megi-"]i byłam bardzo grzeczna i kochana przez cały czas akcij pod tytułem: chę mieć niebieściaka [/quote]
chyba tez zacznę być grzeczna. Do tego teoretycznego grudnia mam troszkę czasu, a po spotkaniu powiedziałam mojemu Piotrusiowi o ewentualnym zaszczurzeniu na nowo i o dziwo mnie nie wyrzucił za drzwi
Więc przez najbliższe miesiące musze być grzeczna i miła i kochana (jak ja to zrobię?!)
ja trzeciego szczura przynioslam do domu... nie chce krakac , ale pfu pfu jeszcze go nie zauwazyli a jak zauwaza to powiem "widzisz mamo/tato nie smierdzi bardziej, nie wydaje wiecej, nawet nie zauwazyliscie ze ona jest, wiec czemu wam przeszkadza?" i dyskusja sie skonczy
ps. eli jest u mnie od 15.06.2006.. a mama prawie codziennie oglada ze mna seriale w moim pokoju
No to rzeczywiście nieźle
... odważna jestes, nie powiem
ja mimo silnego i upartego chrakteru nie potrafiłabym zrobic takiego myku
wole wiercić dziurę w brzychu aż do skutku :jezor2: