Strona 3 z 3
KOMENDY
: wt mar 28, 2006 1:31 pm
autor: Santa99
[quote="mazoq"]ja nie uczyłam Arali żadnych komend,
nie słucha mnie nawet jak się wydzieram "złaź stamtąd!!!!" a jakoś żyjemy i mamy się dobrze

[/quote]
Chodziło mi o porubioną część. "Nie słucha mnie nawet" :? Czyli Cię nie słucha... A my chcemy małe usłuchane pasQdy. Sorki za małego off topa :ops:
KOMENDY
: czw kwie 27, 2006 9:31 pm
autor: Yshia
JA z komendami jeszcze nie praktykowałam.. narazie od wczoraj - przybył do nas Teodor - Filip prawie wogóle nie interesuje się mną tylko małym ;-) nawet nie kręci go juz wchodzenie pod koszulkę...
A tak poza tym, ile trwało takie wyuczenie waszych pociech tych wszystkich zawołań, sztuczek, etc. ?
KOMENDY
: pt kwie 28, 2006 9:01 am
autor: marcia
Ja rozmawiam z moimi dziewczynkami jak z człowiekiem, reagują na imiona, jak krzyknę przestań!! to od razu uciekają od kwiatków (kabli nigdy nie gryzły) a najlepsze jest jak zaszeleszcze jedzonkiem w pudełku to jest dopiero wyścig :haha: :lol: :lol:
KOMENDY
: śr maja 31, 2006 11:15 am
autor: Lindeloth
Ja mam moją niecały tydzień... i w sumie powoli zaczyna reagować na "Linka!!" ale najczęściej jest tak ,że wkładam ręke do klatki i cały czas ją wołam i w końcu przychodzi i sama wyłazi z klatki

... a teraz robi tak, że biore serek otwieram klatke i wołam ja po imieniu, po jakimś czasie powinna zacząc reagowac na imie...
Czytałam o tricku, w którym szczurek się obraca na komede... a robi sie to tak, że podstawia się brzydalowi

smakołyk pod nos i krevci w kółko a ten za nim biega, w tym samym czasie wypowiadając komnde po jakimś czasie szczurek już bez smakołyku zaczyna sie krecic na daną komende..

KOMENDY
: śr maja 31, 2006 1:07 pm
autor: Dory
[quote="Lindeloth"]Czytałam o tricku, w którym szczurek się obraca na komede... a robi sie to tak, że podstawia się brzydalowi smakołyk pod nos i krevci w kółko a ten za nim biega, w tym samym czasie wypowiadając komnde po jakimś czasie szczurek już bez smakołyku zaczyna sie krecic na daną komende.. [/quote]
Uważam, że coś takiego, jest bezsensownym drażnieniem i męczeniem stworzenia, ku ludzkiej uciesze :? .
:)
: śr maja 31, 2006 1:50 pm
autor: bastek
Mój mycus reaguje na imię i bardzo sie z tego ciesze a gdy gwizdam staje na 2 łapkach:))))

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :hihi: :hihi: :hihi: :zakochany:
KOMENDY
: czw sie 31, 2006 8:53 pm
autor: Szakal
Moje szczurki są jeszcze młode, ale będę się cieszył, jak zaczną reagować na imię, a poza tym mówię do nich jak do ludzi i one czują o co chodi.
Mój kolega ma kota, który jest bardzo mądry i zawsze bez wyjątku słucha. Pan mówi "Pusiu chodź albo nie" i Pusiu przychodzi albo nie... :lol:
KOMENDY
: sob wrz 02, 2006 2:32 pm
autor: Sileas
Póki co małe są u mnie dwa tygodnie, ale w momencie gdy puszczam je na obcym terenie, i gdy się rozłażą - znaczy za daleko niż bym chciała, gdy powiem "Wracaj!" to wracają...
Wątpie by się mnie słuchały, może po prostu ta komenda ich wytrąca z równowagi i chcą wrócić do bezpieczenego miejsca - tzn pod moją koszulą ;)
KOMENDY
: sob wrz 02, 2006 10:29 pm
autor: Blue
Hi
musze sie pochwalic, ze kiedy jeszcze Junkie byl u mnie jedynakiem, sluchal komend. Do teraz rozumie jak muwie Zejdz lub Zostaw lub Wynocha ^^. Wszystkie tez sie pokazuja gdy ich imie powiedziec. Na "smaczne smaczne" wychodza z domków , na "Wejdz do góry" wspinaja sie na mnie i jeszcze kilka rzeczy ^^ *dumna*
KOMENDY
: ndz wrz 03, 2006 9:41 am
autor: hash
heh:) mój ogoniaty potworek reaguje na cmokanie:D...a jeszcze bardziej reaguje na "chodź do mamusi"..

a innych komend go nie chce uczyć..po co mi jakiś wytresowany szczuras;p...
KOMENDY
: ndz wrz 03, 2006 9:44 am
autor: vipszczur
nie wiem jak nauczyc te szczuyrki co mam teraz przychodzenia na zawolanie mialem kiedys takie szczura co poprostu robil wszystko mnie nie ugryzl nigdy natomiast innych a szczegolnie moja siostre nalogowo gryzl orzychodzil na zawolanie pozatym byl niesamowicie sprytny niestety odszedl w tamtym roku... on jakos sam sie naczyl przychodzi wolalem go a on juz byl

KOMENDY
: czw wrz 07, 2006 2:27 pm
autor: mwkp
Sama nie wiem jak jest z moim. niby przychodzi na 'chodź masz' ale tylko jak nie jest zajętym jakąś pochłaniającą czynnośćą (obryzanie ściany itp.). Gdy włazi mi za dekolt a akurat tego nie chcę mówię mu 'na ramię' i wychodzi, czasem się psuje ale zwykle działa, 'na ramię' działa też gdy chcę z nim gdzieś wyjść i wkładam rękę do klatki by się wyspinał. "Wracaj/ nie chodź tam" paraliżuje go na 3 sekundy i sprawia że nie idzie tam gdzie miał zamiar co mi się podoba

W sumie to nie uczę go w jakiś konkretny sposób a rozmawiam i nakłaniam przysmakami. Np. jak jest grzeczny na spacerze to dostaje duże ciach po powrocie do klatrki, jak jest upierdliwy to nie dostaje. I tak Mam go ponad miesiąc i jakoś się ta bestyja nauczyła tego co należy

Choć jak to każdy ma hymory i czasem totalnie olewa czy coś mówię czy nie ale takie uroki tego zwierzaka

:lol2:
KOMENDY
: czw wrz 07, 2006 2:33 pm
autor: sauatka
Pucca mnie w ogole nie slucha :lol: i nawet nie mam zamiaru jej niczego uczyc, moge sobie wolac, krzyczec, a ta nic... dalej robi swoje

. Nikiedy tylko zareaguje na cmokanie i oderwie sie od tego co akurat robi, ale trwa to kilka sekund
