Strona 3 z 3

Nie chce mi się żyć- problem z Dorą

: sob lis 12, 2005 10:48 am
autor: sachma
a co mowi wet?

Nie chce mi się żyć- problem z Dorą

: sob lis 12, 2005 11:47 am
autor: Mycha
Obserwować, bo inne też są "dziwne"- większe, spuchnięte- do końca tygodnia przyszłego... Później tniemy i badamy... On ogląda ją codziennie...

Nie chce mi się żyć- problem z Dorą

: sob lis 12, 2005 11:49 am
autor: sachma
skoro jest po stala kontrola to nie ma sie co martwic... gdyby bylo zagrozenie zycia to by nie odkladal operacji tylko po kilku wizytach juz ciol...
bedzie dobrze :)

Nie chce mi się żyć- problem z Dorą

: sob lis 12, 2005 12:04 pm
autor: Mycha
Dora chodzi za mną wszędzie, ociera się o mnie i wchodzi pod rękę w celu przytulenia się... No i ten jej słodzki wzrok... Dzisiaj przybywa hodowczyni odwiedzić nas- pierwszy raz.

Nie chce mi się żyć- problem z Dorą

: sob lis 12, 2005 7:26 pm
autor: przyjazna_maja
napewno bedzie dobrze

Nie chce mi się żyć- problem z Dorą

: pn lis 14, 2005 6:18 pm
autor: czukukkcza
Mycha,będzie dobrze:*

Nie chce mi się żyć- problem z Dorą

: pn lis 14, 2005 6:28 pm
autor: Czarna20
napewno będzie dobrze - jak widać po mojej psicy psy po przerzutach zyją :) i cieszą się pełnią zycia - wycięte sutki to nie kalectwo

Nie chce mi się żyć- problem z Dorą

: pn lis 14, 2005 7:57 pm
autor: Dona
Cały czas trzymam kciuki za Dorę.

Nie chce mi się żyć- problem z Dorą

: wt lis 15, 2005 4:31 pm
autor: Mycha
Wczoraj Dorka nic nie jadła...
Nie wiem, czy to był anty-ryżowy protest czy coś z nią... :(

Nie chce mi się żyć- problem z Dorą

: wt lis 15, 2005 7:04 pm
autor: Dona
Mycha, wmawiasz sobie... Opanuj się, proszę, do czasu wyników badań. Nie panikuj.

Nie chce mi się żyć- problem z Dorą

: śr lis 16, 2005 5:07 pm
autor: Santa99
Na pewno wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki. Będzie ok :thumbleft: