szczurki w zoologu...wrrrrrrrrr
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
- Mona i Kuba
- Posty: 200
- Rejestracja: sob cze 25, 2005 7:10 am
- Lokalizacja: Poznań
szczurki w zoologu...wrrrrrrrrr
Zrobi się z tego off, ale padło pytanie, więc na nie odpowiadamy.
[quote="Ayumi"]a korzystając z okazji, to chciałabym zapytać, czy ktoś słuszał w Poznaniu o karmie na kg? bo ja znalazłam tylko dla psów[/quote]
Ayumi, karmę na wagę można znalezc w kilku sklepach. My kupujemy karmę na wagę w Zoolandzie - ale tylko owocową (najmniej owsa w niej) to sklep na Dąbrowskiego za Rynkiem Jeżyckim. Na kilo można rownież dostac karmę w C.H. Panorama - głwnie Megan oraz w sklepiku na skrzyżowaniu (no prawie) Grochowska/Rycerska - Megan i inne. Na pewno jeszcze sporo sklepow ma taką opcje, wystarczy sie porozgladac. My mamy taką przypadłosc, że wchodzimy do każdego mijanego sklepu zoo z myslą, że może co ciekawego znajdziemy...
koniec off'a
Szałas, a Tobie wciąż po cichu kibicujemy :thumbleft: dobra robota
[quote="Ayumi"]a korzystając z okazji, to chciałabym zapytać, czy ktoś słuszał w Poznaniu o karmie na kg? bo ja znalazłam tylko dla psów[/quote]
Ayumi, karmę na wagę można znalezc w kilku sklepach. My kupujemy karmę na wagę w Zoolandzie - ale tylko owocową (najmniej owsa w niej) to sklep na Dąbrowskiego za Rynkiem Jeżyckim. Na kilo można rownież dostac karmę w C.H. Panorama - głwnie Megan oraz w sklepiku na skrzyżowaniu (no prawie) Grochowska/Rycerska - Megan i inne. Na pewno jeszcze sporo sklepow ma taką opcje, wystarczy sie porozgladac. My mamy taką przypadłosc, że wchodzimy do każdego mijanego sklepu zoo z myslą, że może co ciekawego znajdziemy...
koniec off'a
Szałas, a Tobie wciąż po cichu kibicujemy :thumbleft: dobra robota
szczurki w zoologu...wrrrrrrrrr
Byłam w sobotę w sklepie zoologicznym (Zoo) w Wola Parku i to, co zobaczyłam, przyprawiło mnie o totalną wściekłość. W jednej z klatek leżał pod siankiem dorosły szczur. Kiedy podeszłam do klatki ledwo się wyczołgał spod tego wszystkiego - widać było wyraźnie, że choruje, oczka mu ropiały, nie mógł się ruszać, był wręcz "napchany" (bardzo gruby brzuszek), ciagnął się po ziemi. Oczywiście obsługa miała to głęboko i w poważaniu, a na moja uwagę usłyszałam, że "zwierzęta codziennie mają kontrolę i wszystko jest w porządku". To ja dziękuję za takie "w porządku" :/
♥ Bubumen i Hans Pimmel || i'm taking my rats. those are my friends for the tour.
szczurki w zoologu...wrrrrrrrrr
Manowce, i zglosilas to do TOZu?
szczurki w zoologu...wrrrrrrrrr
No właśnie zastanawiam się co z tym zrobić. Chyba zadzwonię jutro z rana.
♥ Bubumen i Hans Pimmel || i'm taking my rats. those are my friends for the tour.
szczurki w zoologu...wrrrrrrrrr
Nisia, nie boi nie boi, czasami obawia, no i moherowe berety mają mnie chyba za jakiegoś szataniste czy cos
a tak naprawde to nie ma sie czego bac ja tylko szałasem jestem i nikogo nie uderzyłem jak mnie nie zaczepił
co do stereotypów to przecież są po to by je łamać nie a np. ja nie zwykłem ludzi po wyglądzie oceniac, nie przejmuje sie
wracając do tematu to to już jutro, jak sie nie uda(przed szkołą ide do szefa) to od razu po szkole ide do mojego kumpla weta i zgłaszamy to do TOZ-u, a co!
Manowce, nie patyczkuj się i dzwoń, co ci tam szkodzi ^_^
co najwyżej może pomóc co nie ?
a tak naprawde to nie ma sie czego bac ja tylko szałasem jestem i nikogo nie uderzyłem jak mnie nie zaczepił
co do stereotypów to przecież są po to by je łamać nie a np. ja nie zwykłem ludzi po wyglądzie oceniac, nie przejmuje sie
wracając do tematu to to już jutro, jak sie nie uda(przed szkołą ide do szefa) to od razu po szkole ide do mojego kumpla weta i zgłaszamy to do TOZ-u, a co!
Manowce, nie patyczkuj się i dzwoń, co ci tam szkodzi ^_^
co najwyżej może pomóc co nie ?
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
szczurki w zoologu...wrrrrrrrrr
już po rozmowie z szefem zoologa, wszystko przebiegło należycie, tzn jako kulturalna rozmowa z argumentami + ostrzezenie ze to zgłosze do TOZ-u, no i koles obiecał że przestanie prowadzic sprzedaż szczurów(co bede sprawdzał co pewien czas) no i ekspedientka ma dostac nagane za traktowanie zwierzecia przedmiotowo, oraz ma z nią porozmawiać o dokształceniu się jeśli chodzi o zwierzęta i warunki jakie powinny być im zapewnione. Co do szczurków które byly na sprzedaż to udało mi się jedynie wyperswadować mu że trafią spowrotem do ekspedientki...
więc chyba happy end
jeden z dupy sklep mniej...
ale przecież nie spoczniemy na laurach ^_^
walka trwa...
więc chyba happy end
jeden z dupy sklep mniej...
ale przecież nie spoczniemy na laurach ^_^
walka trwa...
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
szczurki w zoologu...wrrrrrrrrr
Szalas ...respekt :hail: :hail:
Tylko co jakis czas tam zagladaj i sprawdzaj sytuacje :twisted:
Tylko co jakis czas tam zagladaj i sprawdzaj sytuacje :twisted:
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
szczurki w zoologu...wrrrrrrrrr
super grejt dżob!
szczurki w zoologu...wrrrrrrrrr
Szałas... Po prostu jesteś WIELKI!!! :przytul:
Emilciu.... Ty wiesz, że nie zapomnę!!!!
szczurki w zoologu...wrrrrrrrrr
Szalas rulezzz. :flex:
Nie bede Ci wiecej cukrowac, bo sie rozplyniesz. :hihi:
Nie bede Ci wiecej cukrowac, bo sie rozplyniesz. :hihi:
szczurki w zoologu...wrrrrrrrrr
:twisted: Szalas dales rady. wiedzialam, ze to zrobisz :twisted: nie wygladasz na "krepujacego sie" .
wiecej takich akcji...!
no i nadal nie krepuj sie, przejdz sie czasem tu i owdzie, zeby zobaczyc czy pani ekspedientka nie przedabrza ze sprzedaza szczurzastych ( :zlosc: )
a swoja droga te myszki i inne chomiki tez tam cierpia, w tych zoologach...bo i na karme i dla dzieci pociagajace :sad2:
wiecej takich akcji...!
no i nadal nie krepuj sie, przejdz sie czasem tu i owdzie, zeby zobaczyc czy pani ekspedientka nie przedabrza ze sprzedaza szczurzastych ( :zlosc: )
a swoja droga te myszki i inne chomiki tez tam cierpia, w tych zoologach...bo i na karme i dla dzieci pociagajace :sad2:
szczurki w zoologu...wrrrrrrrrr
nie słodźcie mu, bo się przyzwyczai (;
(ale ja też gratuluję i podziwiam wielce)
(ale ja też gratuluję i podziwiam wielce)
♥ Bubumen i Hans Pimmel || i'm taking my rats. those are my friends for the tour.
szczurki w zoologu...wrrrrrrrrr
To się nazywa siła przekonania.
Wiele osób by chyba wymiękło, gdyby przyszedł do nich taki Szałas i groźnie spojrzał.
Masz silny argument - wykorzystuj to jak możesz. Dla dobra zwierząt. Ale nie ograniczaj się do szczurków....
Oby tak dalej!
Wiele osób by chyba wymiękło, gdyby przyszedł do nich taki Szałas i groźnie spojrzał.
Masz silny argument - wykorzystuj to jak możesz. Dla dobra zwierząt. Ale nie ograniczaj się do szczurków....
Oby tak dalej!
szczurki w zoologu...wrrrrrrrrr
viridjam, ależ...ja jestem nieśmiały i zamkniety w sobie....serio!
[quote="Nisia"]Wiele osób by chyba wymiękło, gdyby przyszedł do nich taki Szałas i groźnie spojrzał.[/quote]ejjj...ja naprawde nie jestem straszny ( to że strasznie wyglądam to wina moich genów...wąty do rodziców!), zresztą jak mozna sie bać kurdupla który ma 160cm
[quote="Nisia"]Wiele osób by chyba wymiękło, gdyby przyszedł do nich taki Szałas i groźnie spojrzał.[/quote]ejjj...ja naprawde nie jestem straszny ( to że strasznie wyglądam to wina moich genów...wąty do rodziców!), zresztą jak mozna sie bać kurdupla który ma 160cm
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
szczurki w zoologu...wrrrrrrrrr
I ktoś, myślisz, ze ci uwierzy?