MIKA [25.01.2004-06.03.2006]
Moderator: Junior Moderator
MIKA [25.01.2004-06.03.2006]
strasznie strasznie smutno....... chwile, kiedy jeszcze sie trzyma cialko kochanego stworzonka sa bardzo ciezkie sama mojego psa nioslam na rekach, kiedy jego miesnie byly calkiem juz rozluznione... nigdy nie byl taki ciezki :sad2:
i nigdy nie bylo tak ciezko :sad2:
Mikunia *** gwiazdki niech mocno swieca
i nigdy nie bylo tak ciezko :sad2:
Mikunia *** gwiazdki niech mocno swieca
MIKA [25.01.2004-06.03.2006]
ESTI, tak mi przykro....
To była śliczna i dzielna panienka. Na pewno teraz buszuje gdzieś i jest szczęśliwa...
Pozostaje nam mieć taką nadzieję, bo coż innego mamy począć...
Trzymaj się cieplutko!
[']....
To była śliczna i dzielna panienka. Na pewno teraz buszuje gdzieś i jest szczęśliwa...
Pozostaje nam mieć taką nadzieję, bo coż innego mamy począć...
Trzymaj się cieplutko!
[']....
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
(P.Coelho)
MIKA [25.01.2004-06.03.2006]
Przykro mi z powodu utraty ukochanego szczurka [*]
Wiem jak to boli
Ja moją Chili musiałam uśpic równo tydzień temu :sad2: bidulka miała nawroty raka i się już męczyła
Czemu te nasze SKARBY muszą tak szybko odchodzić??
Wiem jak to boli
Ja moją Chili musiałam uśpic równo tydzień temu :sad2: bidulka miała nawroty raka i się już męczyła
Czemu te nasze SKARBY muszą tak szybko odchodzić??
Za tęczowym mostem FRYTKA, CHILI :*
MIKA [25.01.2004-06.03.2006]
To dla twojej wyjatkowej mikuni (*) (*) trzymaj sie Estuś :-(
MIKA [25.01.2004-06.03.2006]
Wciaz nie moge sie otrzasnac, serec nadal krwawi... staram sie zyc normalnie, ale jak jestem sama w domu to zaczyna sie dramat...moje sloneczko:
Wiem znowu sie zadreczam, ale tylko spojrzcie na nia, czy nie jest wyjatkowa.... :sad2:
Wiem znowu sie zadreczam, ale tylko spojrzcie na nia, czy nie jest wyjatkowa.... :sad2:
Ostatnio zmieniony pt mar 10, 2006 10:53 pm przez ESTI, łącznie zmieniany 1 raz.
MIKA [25.01.2004-06.03.2006]
Była Estuś, była, bła wyjątkowa i pod względem szczęścia - że trafiła na Ciebie...
MIKA [25.01.2004-06.03.2006]
[quote="ESTI"]Wciaz nie moge sie otrzasnac, serec nadal krwawi... staram sie zyc normalnie, ale jak jestem sama w domu to zaczyna sie dramat...moje sloneczko:
Obrazek
Obrazek
Wiem znowu sie zadreczam, ale tylko spojrzcie na nia, czy bie jest wyjatkowa.... :sad2:[/quote]
jejku jaka cudna ach te oczy.....
Obrazek
Obrazek
Wiem znowu sie zadreczam, ale tylko spojrzcie na nia, czy bie jest wyjatkowa.... :sad2:[/quote]
jejku jaka cudna ach te oczy.....
Szukam TRASPORTU TYCHY-> SZCZECIN dla dwóch samiczek, pierwsza połowa marca. PILNE!
Za tęczowym mostem --> Tosia, Zosia, Kama, Nela, Luka (23.02.07), Duduś (18.08.07-20.08.08), Alusik (29.11.08), Dyziaczek (05.04.07 - 01.09.09)
Za tęczowym mostem --> Tosia, Zosia, Kama, Nela, Luka (23.02.07), Duduś (18.08.07-20.08.08), Alusik (29.11.08), Dyziaczek (05.04.07 - 01.09.09)
MIKA [25.01.2004-06.03.2006]
Była wyjątkowa, oj była i przeżyła swoje chwile szczęśliwie, otoczona troskliwą opieką i miłością.... :przytul:
- sopocianka
- Posty: 594
- Rejestracja: ndz cze 26, 2005 5:26 am
- Lokalizacja: Sopot
MIKA [25.01.2004-06.03.2006]
Przykro mi.
Była naprawdę śliczna. [']
Była naprawdę śliczna. [']
Za TM: Ret, Kangus, Urodzinka, Okruszek, Skrawek, Flips, Settimo, Yeti, Skierka, Chochlik
MIKA [25.01.2004-06.03.2006]
Z całego stadka została tylko mamusia Zu i 3 "młode" z 9 - same dziewczynki... w tym moja zaguzowana Kunia.
A charakter to miała Mikuś po tacie, takie same podbijacze ludzkich serc.
Nadal smutno
A charakter to miała Mikuś po tacie, takie same podbijacze ludzkich serc.
Nadal smutno
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
MIKA [25.01.2004-06.03.2006]
Co za miot pechowy... Inny pechowy miot to ten Myszki i Jimiego...
MIKA [25.01.2004-06.03.2006]
Nie pechowy miot... wspanialy, tylko naznaczony... :-(
-
- Posty: 113
- Rejestracja: śr wrz 28, 2005 9:05 pm
MIKA [25.01.2004-06.03.2006]
przepiękna mikunia (
MOI CHŁOPCY: tuptuś-filipek (husky), Przecinek (kapturek) i RODZYNEK W MĘSKIM GRONIE: AMELKA
MIKA [25.01.2004-06.03.2006]
nawet nie wiem, co napisac... wydaje mi sie, ze rozumiem - bo chyba dokladnie to samo czuje teraz, po odejsciu mojej ukochanej, dzielnej nadinki... po prostu mi smutno... pamietam, jak poznalam mikunie na warszawskim spotkaniu w lipcu... cudna byla... gleboko zapadla mi w pamiec jej pewnosc siebie, bezposredniosc i ta sliczna biala mordka... tylko blizny po operacji byly straszne... mam nadzieje, ze gdziekolwiek teraz jest, jest wolna i szczesliwa...
trzymaj sie, ESTI...
trzymaj sie, ESTI...
MIKA [25.01.2004-06.03.2006]
przykro mi...
juz teraz wiem co to znaczy i jak to boli nie czytac ale pisac w temecie "odeszly"
juz teraz wiem co to znaczy i jak to boli nie czytac ale pisac w temecie "odeszly"
Piksi(2)+Metzger(2) 2 samiczki(kawa z mlekiem+popiel)(bialy z czarnym kapturkiem:))
8 tygodni-a jedza jak by nigdy nic nie jadly:)))ciekawskie i glosne:))
8 tygodni-a jedza jak by nigdy nic nie jadly:)))ciekawskie i glosne:))