szczury.org

Dzięki:).

Noo Maga miłego użerania się z użytkownikami
Gratulacje

U nas znowu niewesoło. Moja kochana seniorka Milka (2 lata i 2 miesiące) ma problemy . Pani weterynarz sugeruje guza w mózgu. Mała schudła, jest osowiała, mało je, pojawił się wytrzeszcz oczka a dziś też problemy z równowagą. Nauczona przykładem Tuptuni i Fionki podałam jej sama Bactrim, więc jeśli to zapalenie mózgu - to mała bierze antybiole od 4 dni.
Podejrzewam, że wkrótce nasza piękna przygoda będzie musiała się skończyć - najtrudniej chyba będzie mi się właśnie z nią pożegnać. Moja wymarzona krówka, najmądrzejsza w stadzie - przez 2 lata alfa.

Milka jest już za TM.

Współczuję Maga - 3maj się

Przykro mi
Trzymaj się Maga.

cieszę się że mogłam ją poznać
[']

[*]
"wymarzona krówka, najmądrzejsza w stadzie - przez 2 lata alfa" miała dobre życie i przynależny jej kawałek Twojego serca zagospodarowała na zawsze.

i buziaki dla babci Batki!
i dla niegrzecznego bezjajka!

U nas w stadzie (o ile ten duecik stadem można nazwać) cały czas smutnawo. Światełko mojej dzielnej fighterki Batmanki, chyba powoli przygasa. Malutka mało chodzi, szybko się męczy. Ja i tak jestem z niej dumna - przeżyła ponad pół roku z praktycznie z wyrokiem. Suchutka, przełysiała, ale cały czas dzielna i kochana.
Jak Baciątko odejdzie (oby jak najpóźniej!!!) będziemy szukać towarzystwa dla Lolka, który bije rekordy bezczelności.
Zaobserwowałam, że jest zazdrosny o Baciątko, które zrobiło sie ostatnio szczurem "naczłowiecznym". Zdarzyło sie kilka razy, że podbiegł do mnie lub TŻta, i za kark ściągał Batmankę z nas. Raz aż go lekko pacnęłam ręką - będzie mi tu seniorkę terroryzował!
Poza tym jest szalenie energiczny, milasty, proludzki i ... coraz grubszy.

Bardzo mi przykro z powodu smierci Mili....

(*)
a Bacisko niech dzielnie sie trzyma - jak najdlużej.

O, masz: temat: „stary szczur”(i to w dodatku Batmaniszcza dotyczy) wypływa...
absolutnie, odmienna powinna mieć zakaz odwiedzania takich tematów, albowiem nieodmiennie zaczyna się rozpływać jak masło w kanapce w upalny dzień na plaży.... no, ale jak tu się nie rozpływać, skoro te ogoniaste straszydła, na starość, robią się takie... ja mam samce i to mam szczęście do takich Samcoli, że Ho! Ho! Dumne, niezależne, często dożarte. Ale kiedy się starzeją i coraz bardziej mnie potrzebują, czuję, że dopiero wtedy są naprawdę moje. Bo wiem, że gdyby nie ja- już nie miały by szans – to tak strasznie wzrusza a one robią się takie łagodne Szczury pięknie się starzeją. Tak to robią, że aż człowiek obcując z nimi, staje się ciut lepszy.
Wierzę, że przed Tobą i Batman, jeszcze wiele pięknych chwil.
Złotej, ciepłej jesieni życia, życzę Czarnej Wojowniczce – pogromczyni zapaleń płuc .
Wiem, że to czas smutnawy, ale piękny- czas tylko dla Was

Baciorek ma ropnia, który nie chce się zagoić. Do tego badanie moczu wykazało obecność glukozy. Malutka mało je, jeszcze schudła, straciła sporo sierści. Jakby tego było mało nie bardzo chce pić, w moczu pojawiła się krew. Obawiam się, że w poniedziałek będę zmuszona przeprowadzić Baciorka z TM.

Dużo sił dla Batki, niech się trzyma staruszka, poddaje pieszczotom... wygłaskaj ją ode mnie również, Maga.

och. znowu złe wieści trzymajcie się tam, dużo sił dla Baciorka i dla Ciebie.