Ogoniaści

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
SkywalkerYoda
Posty: 443
Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm

Re: Ogoniaści

Post autor: SkywalkerYoda »

Kurcze, czuć ropę od Hiacynty :(
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogoniaści

Post autor: unipaks »

I co wet na wieczornej kontroli postanowił, zlecił antybiotyk co coś? My na ropną "zgniliznę" dawaliśmy Klindacin T, pomogło ::)
Kciuki nadal zaciśnięte, za to żeby paskudne bakterie ustąpiły i żeby się wszystko ładnie unormowało :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Ogoniaści

Post autor: klimejszyn »

unipaks pisze: My na ropną "zgniliznę" dawaliśmy Klindacin T, pomogło ::)
uni, to taka maść? jeśli tak - na rany jest straszna, okropnie szczypie.... :(
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogoniaści

Post autor: unipaks »

Nam zalecono stosować żel, nie maść ::)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Rajuna
Posty: 1368
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:50 pm

Re: Ogoniaści

Post autor: Rajuna »

Moja Rina na ropnia na brzuszku dostała maść antybiotykową - detreomycynę (2%), substancja czynna: Chloramphenicolum. Bardzo ładnie jej to schodzi :)
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
Awatar użytkownika
SkywalkerYoda
Posty: 443
Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm

Re: Ogoniaści

Post autor: SkywalkerYoda »

No to tak... Byliśmy z nią wieczór. Ropę było już dośc mocno czuć. Wet przepłukał jej pyszczek, dodatkowo zrobił dziurkę w pyszczku (w miejscu szwa), co mnie przeraziło, ale może to dobrze, bo to może być droga ujścia dla ropy... Zmienił jej antybiotyk w zastrzykach (codziennie robimy) i dodatkowo dał jakiś biały jak mleko antybiotyk do wstrzykiwania do pyszczka przez tą dziurkę - 3 razy dziennie po kropelce. Dziś mamy kontrolę o 17:00...
Po płukaniu zapach ropy zniknął, ale teraz chyba znów zaczyna być go czuć... Tej ropy nie widać, tylko zapach jest. Boję się żeby znów jej nie rozwaliła pyszczka, bo druga rekosntrukacja może się już nie udać. I boję się, że antybiotyk ją osłabia...
A miało być tak pięknie :(
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
Awatar użytkownika
SkywalkerYoda
Posty: 443
Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm

Re: Ogoniaści

Post autor: SkywalkerYoda »

Szwy zaczynają puszczać. Czuć ropę... Mniej niż wczoraj, ale czuć. Wet chce jej w piątek poprawić szwy. Już nie wiem, czy nie lepiej nic na razie nie ruszać, dopóki się nie zwalczy tej ropy. Ale z drugiej strony, boję sie, że jak się tego nie poprawi, to w końcu pyszczek zostanie całkowicie zmasakrowany. Przecież do takich strasznych zniszczeń doszło w tydzień i to w czasie, w którym Hiacyntka cały czas była na antybiotyku... Tak sie o nią boję.... Biedne Maleństwo :(
Nie wiem już co robić...

Wklejam zdjecia przed rekonstrukcją i po. Te przed są drastyczne.

PRZED:

http://img856.imageshack.us/img856/7088 ... aprzed.jpg
http://img96.imageshack.us/img96/7107/h ... przed2.jpg
http://img38.imageshack.us/img38/2050/hiacynta.jpg

PO REKONSTRUKCJI (w dniu operacji):

http://img255.imageshack.us/img255/5961/hiacyntapo.jpg
http://img405.imageshack.us/img405/7981/pooperacji.jpg
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: Ogoniaści

Post autor: akzi »

słuchaj a może jedż co oazy macie w krakowie dość dobrą klinikę niech może oni to zobaczą, bo jak śmierdzi ropą to chyba coś się tam zbiera nie zostało wyczyszczone , po co to zaszywać jak jej stan zapalny cały czas tam się robi
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
Awatar użytkownika
SkywalkerYoda
Posty: 443
Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm

Re: Ogoniaści

Post autor: SkywalkerYoda »

Do Oazy się trochę zraziłam, ale moze jednak lepiej jej tam pomogą... Już nie wiem... Tylko jak się nie poprawi szwów, to pękniecia mogą pójśc głębiej.... tak mi się wydaje :( To wszystko dzieje sie tak błyskawicznie.
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: Ogoniaści

Post autor: akzi »

Spróbój myślę ze jej tam nie zaszkodzą naprawdę, zawsze możesz wrócić do pana do którego chodzisz teraz, koniecznie się zapisz chociażby na jutro, muszą jej zdjąć te szwy i jej wyczyścić to pożądnie i nie wiem wydaje mi się ze powinni jej zostawić to niestety jak na pierwszysch zdjęciach by samo się zeszło i zeby mieć wgląd czy paprze się dalej czy nie
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogoniaści

Post autor: valhalla »

Ech, liczyłam na lepsze wieści :( Smutno, że Hiacynta musi tyle cierpieć, oby finał był szczęśliwy!
Dajesz jej tyle troski i miłości, że na pewno chociaż psychicznie szczurka czuje się dobrze.
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Rajuna
Posty: 1368
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:50 pm

Re: Ogoniaści

Post autor: Rajuna »

Jeśli zraziłaś się do Oazy, to możesz jeszcze spróbować dra Barana - w Vivie ma opinię weta, który podejmuje się tego, czego nie podejmują się inni, z tego co mi metiss mówiła. On ma w Arce na Chłopskiej 2a dyżury codziennie, jutro chyba ma 14-19, ale mogło się coś zmienić.
I jeszcze przyszło mi do głowy coś takiego, że np przy przekłuwaniu języka czy warg, trzeba uważać na dietę i nie jeść niektórych produktów (np jogurtów), bo sprzyjają rozwojowi infekcji.
Ehh, biedna malutka :(
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
Awatar użytkownika
SkywalkerYoda
Posty: 443
Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm

Re: Ogoniaści

Post autor: SkywalkerYoda »

Rajuna, dzięki. Jestem już w kontakcie z dr Baranem. On proponuje wymaz bakteriologiczni RTG, zeby ocenic na ile układ kostny jest zajety, oraz leczenie przez kilka dni metodą otwartą (ze wzglądu na to, że najczęściej takie bakterie są bakteriami beztlenowymi i kiedy zamykamy brzegi rany, stwarzamy idealne warunki do wzrostu).
Żeby tylko Hiacynta z tego wyszła............
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
Awatar użytkownika
StasiMalgosia
Posty: 1460
Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogoniaści

Post autor: StasiMalgosia »

leczenie przez kilka dni metodą otwartą
tak jak pisałam już wcześniej na pw takie wyjście wydaje się najlepsze, wymaz też warto zrobić aby nie szprycować szczura antybiotykiem na który bakterie są oporne. Może spytaj się tez o ten Biotrakson u nas efekty po jego zastosowaniu widać było bardzo szybko

I cały czas trzymamy kciuki za Hiacyntę
Obrazek
Awatar użytkownika
SkywalkerYoda
Posty: 443
Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm

Re: Ogoniaści

Post autor: SkywalkerYoda »

Czyli wychodzi na to, że dobrze się stało, że szwy trochę puściły i zrobił się otwór. To jest tak jak pisałaś StasiMalgosia. Zapytam o ten antybiotyk.
Hiacynta dziś dużo śpi.
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”