Strona 22 z 25
Re: Ogoniaści
: czw lis 15, 2012 2:46 pm
autor: akzi
sen najlepszym lekarstewm niech odpoczywa malusia . a ja zaciskam kciuki jak tylko mogę.
Re: Ogoniaści
: czw lis 15, 2012 7:54 pm
autor: SkywalkerYoda
Dziękujemy z Hiacyntą za wszystkie kciuki.
Martwi mnie, że Maleńka nie chce dziś jeść. Zjadła kawalątek jajka i tyle... Ma siłę żeby nosić papierki do pudełka, ale jeść jakoś dziś nie chce. Wczoraj natomiast jadła. Szwy prawie calkiem już puściły. Te na oczku również.
Re: Ogoniaści
: czw lis 15, 2012 10:57 pm
autor: Rajuna
Może sinlac albo nutridrink? U mnie Hertzuś po wylewie miesiąc jadł tylko sinlac, bo nic innego nie był w stanie i ładnie się trzymał, nie tracił na wadze, był całkiem sprawny i wesoły

Mizianko dla Hiacynty

Re: Ogoniaści
: pt lis 16, 2012 6:18 am
autor: SkywalkerYoda
Na początku jadła nutridrinka, teraz nawet tego nie chce. Chociaż z drugiej strony jak wpuściłam jej Gucia, to wciągnęła do domku jeden makaron (nie wiem czy zjadła). Jest źle. Szwy całkiem puściły, ona nie ma połowy pyszczka, chyba jest gorzej niż było i boję się, że to wszystko chyba dalej postepuje.... Jestem przerażona, ona jest taka Biedna teraz......... Nawet nie mam siły pisać.......
Re: Ogoniaści
: sob lis 17, 2012 8:24 pm
autor: SkywalkerYoda
Hiacynta od wczoraj jest w szpitalu. Zostawiliśmy jej gerberki. Ma dwa razy dziennie płukanie/czyszczenie plus antybiotyk. Rana wygląda tak, jakby od wczoraj zaczęła sie zasklepiać/wysuszać. Nie było też dziś czuć ropy. Wcina gerberki, robi kupki, pije. Jedyne co, to oddycha troche boczkami, więc boję się, żeby przy osłabieniu nie ujawniła sie mykoplazmoza. No i antybiotyk mnie martwi, bo to już długo trwa.
Re: Ogoniaści
: sob lis 17, 2012 9:09 pm
autor: Paul_Julian
Nie martw się antybiotykiem, najwazniejsze, żeby rana sie zaczynala zasuszać. A moze jej dawac betaglukan ? I nie mam pojecia jak z probiotykiem... bo z jednej strony oslania florę bakteryjną, ale z drugiej może pomóc w namnożeniu sie bakterii w pyszczku. Tylko to moze są inne bakterie i nie bedzie tak żle.
Re: Ogoniaści
: sob lis 17, 2012 9:12 pm
autor: unipaks
Ślemy pozytywne myśli w waszą stronę i mocno trzymamy kciuki za tę dzielną dziewczynkę, żeby się nie poddawała i zwalczyła świństwo

Niech antybiotyk jak najszybciej się z tym paskudztwem upora!
Re: Ogoniaści
: ndz lis 18, 2012 1:33 pm
autor: Rajuna
Aniu, nie martw się antybiotykiem, moja Kokos po wycięciu ropni z jajników miała 2tyg antybiotyk "żeby się nie odnowiło", więc przy leczeniu faktycznego stanu zapalnego to może się ciągnąć dużo dłużej. Poza tym ludzie leczeni na boreliozę dostają antybiotyk przez 3m-ce i nie jest to dla nich niebezpieczne, więc Hiacynta też da radę :*
Re: Ogoniaści
: ndz lis 18, 2012 1:51 pm
autor: ol.
przy przedłużającej się antybiotykoterapii zaleca się leki osłonowe na wątrobę, nerki - przypomij o tym w szpitalu, bo lekarze choć wiedzą, często nie pamiętają żeby poinformować opiekun,
tak jak przedmówcy piszą, antybiotyk jest teraz Waszym największym sprzymierzencem - niech ropa ginie !

Re: Ogoniaści
: pn lis 19, 2012 8:49 pm
autor: SkywalkerYoda
Dziękuje Wam

Dziś odwiedzili Hiacynte Gucio i Chmurek. W szczególności Gucio był zainteresowany i podekscytowany odwiedzinami u swojej mamusi

Hiacynta wraca do formy. Rana ładnie się goi, zasklepia i wysycha, w ogóle nie czuć ropy. Oprócz czyszczenia dwa razy dziennie, jeszcze specjalnie jej to wysuszają. Nie oddycha już boczkami. Zostawiłam jej ćwiartkę jajka, wet mówił, że ładnie wcina gerberki

Wet powiedział, że gdy już zostanie wyleczona, to pomyślimy nad rekosntrukacją, ale tym razem z przeszczepem.
Re: Ogoniaści
: pn lis 19, 2012 9:32 pm
autor: Eve
Dobre wieści i dalej tak trzymać !

Re: Ogoniaści
: pn lis 19, 2012 11:55 pm
autor: Paul_Julian
Oby tak dalej!
Re: Ogoniaści
: wt lis 20, 2012 8:49 am
autor: unipaks
Dzielna dziewczynka!

Liczymy na to, że wieści będą coraz lepsze; głaski dla małej
Szkoda, że nie ma takich wetów w każdym mieście, świetny jest!

Re: Ogoniaści
: wt lis 20, 2012 8:25 pm
autor: SkywalkerYoda
Nie wytrzymam tego

Hiacynta była dziś bardzo słaba i zimna... gdy ją wzięłam na rece, nawet nie chciało jej się chodzić. Powiedzieli, że to bardzo zły objaw i że ona może umrzeć. Ogrzewają ją teraz. Nie wiadomo co będzie. A rana goi się super... Pojadę tam jutro rano, jeśli jej się nie poprawi, zabieram ją do domu.
Re: Ogoniaści
: wt lis 20, 2012 9:13 pm
autor: SkywalkerYoda
Właśnie dzownili z lecznicy. Hiacynta zmarła
