[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Cały, osobny dział. Problemy z drogami oddechowymi, to jedna z najczęstszych przypadłości szczurków, z jakimi się borykamy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Tobi
Posty: 36
Rejestracja: wt mar 15, 2005 9:29 am

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: Tobi »

O kurcze! To ja mam jeczyć szczura za trzy razy więcej niż on kosztował?!? :roll:
POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH! :)
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: Ania »

Tobi - przykro mi patrzeć, że ktoś ma takie podejście do zwierząt, w takim razie pytanie - po co kupowałeś zwierzę? Trzeba było kupić sobie małpkę pluszową, jej nie trzeba leczyć.
Przed zaopatrzeniem się w zwierzaka trzeba mieć na uwadze, że będzie mały chorował, zwierzę to nie tylko zabawa ale i odpowiedzialność a odpowiedzialność to właśnie bycie przygotowanym na sytuacje przykre i zarazem realne.
Ja nie wyliczam ile włożyłam w zwierzęta, bo nie po to ziwerzę kupuję, by było zdrowe. Biorę je do siebie, żeby dać im coś z życia i leczę, jeśli są jakieś objawy.
W jednym miesiącu wydałam na Bubu około pół tysiąca złotych czyli troche więcej niż miałam wtedy na jedzenie (a nie mieszkam z rodzicami i nie ma mnie kto nakarmić jak nie mam pieniędzy) i wiesz co? Opłacało się, Bu żyje, biega, jest radosny. Nawet, gdyby Bu nie przeżył (jak George niestety) też bym twierdziła, że się opłacało - że zrobiłam wszystko co mogłam. Żal mi Twojego szczura...
Jeśli Ty nie umiesz zrozumieć różnicy takiej, że zwierzę to żywe stworzenie - uśpij szczura zanim będzie cierpiał (i ostrzegam, że to też kosztuje 10-20 zł) albo od razu oddaj go komuś, kto się nim zajmie lepiej.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
czarny mag
Posty: 371
Rejestracja: pt mar 04, 2005 10:35 am

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: czarny mag »

Ania masz racje ale.... czy to niepowiedzxiałaś tego za ostro?
[quote="Tobi"]O kurcze! To ja mam jeczyć szczura za trzy razy więcej niż on kosztował?!?
_________________[/quote]


TAK! Tak czasami bywa. Czy twoi rodzice jak byłeś mały marudzili że za durzo kosztują ubranka albo leki na różne choroby lub choćby że jesteś dla nich zadużym obciążeniem? Napewno tak niemówili. Ty jesteś rodzicem dla tego szczura. Dbaj o niego! To też jest żywe stworzenie które ma prawo do zdrowego i szczęśliwego życia.
Buddyzm w powszechnym uważaniu jest religią opierającą się na...... A kogo to obchodzi,co?
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: Ania »

Za ostro to ja jedynie pomyślałam ale złamałabym regulamin, gdybym zawsze pisała to co myślę tak - jak rzeczywiście myślę.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: ESTI »

Ostro to ja czasami chcę powiedzieć w takich sytuacjach...ale tego nie robimy ;), bo jesteśmy kurturarni... :roll:

Czy to, że szczurki są takie tanie w sklepach oznacza, że to tania zabawa...trzeba czasami myśleć przyzłościowo, zanim podejmie się jakąś decyzję i zacznie się odpowiadać za czyjeś życie...
Obrazek
Tobi
Posty: 36
Rejestracja: wt mar 15, 2005 9:29 am

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: Tobi »

Ania przestań tak mówić o moim szczurku! Nie wiem jak ludziom może przychodzić na myśl uśpienie zwierzęcia!
Uśpić można tylko wtedy jak nie da się nic innego zrobić i robi się to z myślą żeby zwierzątka się nie męczyły. I nie wiem jakie gorsze rzeczy przychodzą ci na myśl!? Mój szczurek jest zadbany, ma czysto, ma świerzą wodę i jedzonko i już wyzdrowiał. Widzisz nie potrzeba leków na drobne kichanie wyleczyła go moja opieka.
POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH! :)
jutka
Posty: 395
Rejestracja: sob gru 25, 2004 10:19 pm

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: jutka »

A gdyby nie wyleczyła? Co byś zrobił?
Ja tam nie wiem, jak tobie mogło przyjść do głowy nieleczenie szczurka, bo to za dużo kosztuje.

Mam nadzieję, że twoje narzekania na koszty to tylko takie sobie marudzenie...
"Naszym celem jest pomszczenie krzywd, które przyroda poniosła z rąk ludzi. Cel ten osiągniemy poprzez zatapianie tankowców, wykolejanie pociągów wiozących toksyczne substancje oraz wysadzanie w powietrze elektrowni atomowych. Bądźcie z nami".
Tobi
Posty: 36
Rejestracja: wt mar 15, 2005 9:29 am

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: Tobi »

Oczywiście że nie mówiłem serio! Myślicie że pozwoliłbym chorować mojemu szczurkowi?! Pieniądze dla mnie nie są ważniejsze od zdrowia szczurka.
POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH! :)
Asia
Posty: 51
Rejestracja: pt mar 25, 2005 6:24 pm

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: Asia »

czesc ja kupiłam szczura wczoraj i zaczął w nocy kichać ie wiem co mam zrbic nic mu nie cieknie z nosa i wogule dobrze wygląda .pomóżcie!! :cry: :cry:
szedł facet koło koparki i dał sie nabrac :P
szczurzyce Wiola i Lena
jutka
Posty: 395
Rejestracja: sob gru 25, 2004 10:19 pm

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: jutka »

Często szczurki na nowym miejscu kichają ze zdenerwowania. Obserwuj go, jeżeli nie ma innych objawów choroby, to nie ma też powodu do obaw. Kichanie powinno przejść w ciągu kilku dni.
Sprawdź tylko, czy klatka nie stoi w przeciągu - mógł zacząć kichać, bo w nocy zrobiło się chłodniej.
"Naszym celem jest pomszczenie krzywd, które przyroda poniosła z rąk ludzi. Cel ten osiągniemy poprzez zatapianie tankowców, wykolejanie pociągów wiozących toksyczne substancje oraz wysadzanie w powietrze elektrowni atomowych. Bądźcie z nami".
czarny mag
Posty: 371
Rejestracja: pt mar 04, 2005 10:35 am

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: czarny mag »

Tobi... Tak myśleliśmy i chyba nadal tak myślimy... po takich postach to ciężko nie uwierzyć :)

Asia na wszelki wypadek( nie jestem pewien[ajajajaj, nie bijcie]) kup Echineaa czy jak to sie pisze... Przy okazji. Ile to kosztuje? Musze kupić to mojej Pyrce.... mam dziwny brązowy wyciek z oka...
Buddyzm w powszechnym uważaniu jest religią opierającą się na...... A kogo to obchodzi,co?
Asia
Posty: 51
Rejestracja: pt mar 25, 2005 6:24 pm

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: Asia »

a co to jest te Echineaa??? klatka nie stoi w przeciagu i nie ma żadnych innych objawów(czysty nosek ,oczka itp) juz duzo mniej kicha a jak ma zajecie to wogóle myślę ze to przej ściowe :lol: :wav:
szedł facet koło koparki i dał sie nabrac :P
szczurzyce Wiola i Lena
Gumcia
Posty: 792
Rejestracja: pt gru 24, 2004 4:12 pm
Lokalizacja: Tychy

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: Gumcia »

krople są o nazwie ECHINECEA, kosztują koło 15 zeta, ale jest odpowiednik polski o nazwie SUCCUS ECHINECEAE i super Dona kupiła mi to za 4,80 ;) (w moich aptekach jakoś znaleźć nie mogłam) jeśli nie ma wycieków polfiryny (czy jakoś to) to w ramach 'zabezpieczenia' możesz jej podawac jedną kropelkę dziennie :)
Ostatnio zmieniony pt mar 25, 2005 9:43 pm przez Gumcia, łącznie zmieniany 1 raz.
Ze mną byli:
Panowie: Blade, Szczurkoś, Snoopy, Bezik
Panie: Pussy, Smark
Aktualnie klatka pusta...
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: Lulu »

"Preparat pobudzajacy odpornosc organizmu na infekcje bakteryjne i wirusowe."

kropelki...
Smoczyca
Posty: 21
Rejestracja: wt mar 22, 2005 5:48 pm

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

Post autor: Smoczyca »

czyli podsumowujac, bo moj szczurek tez wydaje dziwne odglosy... tylko szczerze mowiac nie wiem czy to kichanie czy nie, czasem cicho popiskuje, a strasznie nie chce, zeby mu cos sie stalo
kupic na szwielki wypadek echinacee?
czy poczekac jeszcze kilka dni, zeby przyzwyczail sie do nowego miejsca (mam go od okolo 3 dni, a boje sie ze zmarzl gdy go przenosilam do domu)
Od zawsze pragnelam miec skavena :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drogi oddechowe”