Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka - RENIA :)
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja i Ktoś jeszcze
ol., bo wykraczesz...
Biała nie próbuje jeszcze, tylko Fantazja; ale Mika uczy się różnych rzeczy od niej...
Mika coraz ufniej przychodzi na wołanie, a ja już się tego jej podgryzania nie boję (gorzej nocą, kiedy się smacznie śpi ) Dziś parokrotnie sama wskakiwała mi na kolana. Fantazja zdradza jakby objawy lekkiej zazdrości
Biała nie próbuje jeszcze, tylko Fantazja; ale Mika uczy się różnych rzeczy od niej...
Mika coraz ufniej przychodzi na wołanie, a ja już się tego jej podgryzania nie boję (gorzej nocą, kiedy się smacznie śpi ) Dziś parokrotnie sama wskakiwała mi na kolana. Fantazja zdradza jakby objawy lekkiej zazdrości
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja i Ktoś jeszcze
jestem realistką
Mika trochę od Fantazji, trochę samodzielnie - szybko załapuje o co z ludzmi chodzi
takie były i moje początki z Duchą (i poniekąd z Asche), ciężko widziałam puszczanie ich nocą, ale i z palcami u nóg się obyły, w końcu co tam gołe place - przyjdzie ochota to i przez skarpetkę dziabną na noc nie czekającunipaks pisze: Mika coraz ufniej przychodzi na wołanie, a ja już się tego jej podgryzania nie boję (gorzej nocą, kiedy się smacznie śpi )
Mika trochę od Fantazji, trochę samodzielnie - szybko załapuje o co z ludzmi chodzi
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja i Ktoś jeszcze
Fantazja zakumplowała się na dobre z Miką i przestała już szukać Shenzi, której brak długo odczuwała, a Mika przywiązuje się do nas i oswaja coraz bardziej. Wprawdzie nadal nie daje się brać na ręce i unika głaskania, ale uwielbia zaczepki słowne do zabawy i pierwsza wita mnie przy drzwiach, kiedy wracam; od wczoraj z własnej inicjatywy wchodzi też na moje kolana. Przytuloną do Fantazji w domku lub w kartonie, muskam delikatnie palcami, lecz nieśmiała białaska sztywnieje zamierając przy dotyku i po chwili ucieka. Ale jesteśmy cierpliwi i nie naciskamy, czas pracuje na naszą korzyść.
Noc jest czasem Miki, pod wieczór mała dwoi się i troi, aż nie można za nią nadążyć. Na hasło: - Łapać szczurka" - w cudownych susach robi rundki po całym pokoju, od czasu do czasu zachodząc człowieka to z tej, to z tamtej strony. Bywa że zderzy się z Fantazją, jeśli ta przyłączy się do zabawy.
W weekend haszczanka rujkowała i rozdygotaną Mika ścigała wytrwale i nieustająco po całym pokoju, znajdując przewrotną uciechę w czarodziejskiej przemianie ułańskiego dziecięcia w odlatujący na uszkach za pomocą byle dotknięcia, sierściasty kamień. Na tę jedną noc trzeba było dziewczyny rozdzielić, żeby nie zagonić króliczka.
Każdej nocy Mika rzuca hasło do biegów na przełaj po łóżku, jeszcze zanim zdążymy przykryć się kołderką; nauczyła się od Fantazji przychodzić do nas i to ona jest pierwsza na starcie, inicjując pościgi zarówno podziemne, jak i na powierzchni. Jej radość z zabawy odczuwa się w każdym sprężystym, energetycznym skoku, w każdym susie, i może tak bardzo długo.
My już takiej pewności nie mamy, wstajemy wcześnie
Od Fantazji nauczyła się też niestety, że wspinaczka w górę mebli to dla szczurka pikuś ; ale mniej jest przy tym uparta i można łatwo odwrócić jej uwagę od tego co na wyżynach.
To co na górze, wciąż nęci
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 8429-1.jpg
Złodziej orzeszków (jakżeż się darła, kiedy jej odbierano łup...)
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 8498-1.jpg
- Może choć kropelka..?
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 8501-1.jpg
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 8505-1.jpg
Nieśmiała Mika, nadal stroni od aparatu
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 8492-2.jpg
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 8494-2.jpg
Edit:
Niedawno zajrzałam do Miki leżącej w kartoniku i niepewnie dotknęłam jej palcami - o dziwo, nie umknęła ani nie uchyliła się. Pozwoliła mi miziać brzuszek, boczek oraz pod bródką, a ja czułam wyraźnie, że szura ząbkami i oczka pewnie jej się rozpulsowały
Trwałam tak zgięta w kabłąk, obawiając się najmniejszym poruszeniem spłoszyć tę bliskość, dopóki pozwolił mi na to krzyczący o ratunek kręgosłup. I to nie ona tę długą piękną chwilę zakończyła... Mam nadzieję, że będziemy obie z Miką miały ich jeszcze wiele
Noc jest czasem Miki, pod wieczór mała dwoi się i troi, aż nie można za nią nadążyć. Na hasło: - Łapać szczurka" - w cudownych susach robi rundki po całym pokoju, od czasu do czasu zachodząc człowieka to z tej, to z tamtej strony. Bywa że zderzy się z Fantazją, jeśli ta przyłączy się do zabawy.
W weekend haszczanka rujkowała i rozdygotaną Mika ścigała wytrwale i nieustająco po całym pokoju, znajdując przewrotną uciechę w czarodziejskiej przemianie ułańskiego dziecięcia w odlatujący na uszkach za pomocą byle dotknięcia, sierściasty kamień. Na tę jedną noc trzeba było dziewczyny rozdzielić, żeby nie zagonić króliczka.
Każdej nocy Mika rzuca hasło do biegów na przełaj po łóżku, jeszcze zanim zdążymy przykryć się kołderką; nauczyła się od Fantazji przychodzić do nas i to ona jest pierwsza na starcie, inicjując pościgi zarówno podziemne, jak i na powierzchni. Jej radość z zabawy odczuwa się w każdym sprężystym, energetycznym skoku, w każdym susie, i może tak bardzo długo.
My już takiej pewności nie mamy, wstajemy wcześnie
Od Fantazji nauczyła się też niestety, że wspinaczka w górę mebli to dla szczurka pikuś ; ale mniej jest przy tym uparta i można łatwo odwrócić jej uwagę od tego co na wyżynach.
To co na górze, wciąż nęci
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 8429-1.jpg
Złodziej orzeszków (jakżeż się darła, kiedy jej odbierano łup...)
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 8498-1.jpg
- Może choć kropelka..?
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 8501-1.jpg
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 8505-1.jpg
Nieśmiała Mika, nadal stroni od aparatu
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 8492-2.jpg
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 8494-2.jpg
Edit:
Niedawno zajrzałam do Miki leżącej w kartoniku i niepewnie dotknęłam jej palcami - o dziwo, nie umknęła ani nie uchyliła się. Pozwoliła mi miziać brzuszek, boczek oraz pod bródką, a ja czułam wyraźnie, że szura ząbkami i oczka pewnie jej się rozpulsowały
Trwałam tak zgięta w kabłąk, obawiając się najmniejszym poruszeniem spłoszyć tę bliskość, dopóki pozwolił mi na to krzyczący o ratunek kręgosłup. I to nie ona tę długą piękną chwilę zakończyła... Mam nadzieję, że będziemy obie z Miką miały ich jeszcze wiele
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja i Ktoś jeszcze
Tak mi ciepło na sercu robią wizyty w tym wątku ostatnio...! Magiczna chwila z Miką to jeden z piękniejszych momentów, sama pamiętam, jak co bardziej dzicy z moich panów z początku, jeśli pozwalali się głaskać z taką ufnością, potrafiłam zastygnąć w pozycji piekielnie niewygodnej, byle tylko nie przerywać magicznej chwili... To tak chwyta za serce, ufność płochliwego, małego zwierzątka, kiedy wystawia najwrażliwsze partie ciałka na dotyk tego wielkiego stwora, który przecież może tak łatwo skrzywdzić...!
Dziewuszki ślicznie, mam nadzieję, że Mika się wkrótce oswoi z aparatem i pokaże więcej "wdzięka swego" .
Dziewuszki ślicznie, mam nadzieję, że Mika się wkrótce oswoi z aparatem i pokaże więcej "wdzięka swego" .
Cynamon Imbir Karmel Wanilia
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja i Ktoś jeszcze
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 8429-1.jpg ..... Boć wszak to Dom z Tradycjami jest : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/623 ... a8f5d.html (tak mi się fajnie zrobiło przy czytaniu ostatnich wieści, że tęsknota kazała mi "wygrzebać"..... ♥)
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja i Ktoś jeszcze
Kiedy u nas jesień to u Was wiosna nastaje ! Jak to się dzieje skoro dzieli nas tylko 70 kilometrów ? Ale ciepło na sercu, cudownie na duszy kiedy tak się czyta o chwilach pięknych, delikatnych i aż ociekających słodyczą
Uni podnosicie poziom hormonu szczęścia
Uni podnosicie poziom hormonu szczęścia
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja i Ktoś jeszcze
Jakże miło poczytać o szczęśliwych przeżyciach dwóch uroczych dziewcząt. Z Miką jeszcze się dogadacie - największa satysfakcja jest wtedy, kiedy nieśmiały szczur zaczyna powoli się przełamywać, ufać ludziom - wtedy szczęście jest ogromne, bo widać, jak wiele może dać obu stronom przebywanie ze sobą
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja i Ktoś jeszcze
Bardzo mi się podoba to jej imię - Mika Cudne są te Wasze dziewczyny!
Fajnie, że mają siebie nawzajem i do tego jeszcze taki wspaniały domek.
Buziaczki i głaski dla dziewczyn przesyłam
Fajnie, że mają siebie nawzajem i do tego jeszcze taki wspaniały domek.
Buziaczki i głaski dla dziewczyn przesyłam
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja i Ktoś jeszcze
Ach, tylko czekać aż to nieśmiałe spojrzenie rozbłyśnie miłością.
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja i Ktoś jeszcze
Pewnie już to pisałam, ale za każdym razem jak patrzę w te czarne kipiące energią oczy Fantazji czuję rozpierającą radość http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 8429-1.jpg !
Miki ukradkowe spojrzenia idealnie uzupełniają to duo o element łagodności
Rozlubowała się białaska w kąpielach w pościeli Od początku przygody ze szczurami twierdzę, że to najdoskonalszy plac zabaw dla naszych ogonów - koplania i sypialnia, labirynt i plac manewrowy, nieskończenie zmiennokształtny lecz pozwalający się dyskretnie oznaczyć jako swój... Myślę, że to "spotkanie z ręką", o którym piszesz, to dopiero początek i za niedługo będzie ich więcej - w dużo bardziej sprzyjających dla człowieczego kręgosłupa okolicznościach
Widzę też, że jest nas więcej, które w skrytości oczekujemy powrotu do (naszawkowych) źródeł
Miki ukradkowe spojrzenia idealnie uzupełniają to duo o element łagodności
Rozlubowała się białaska w kąpielach w pościeli Od początku przygody ze szczurami twierdzę, że to najdoskonalszy plac zabaw dla naszych ogonów - koplania i sypialnia, labirynt i plac manewrowy, nieskończenie zmiennokształtny lecz pozwalający się dyskretnie oznaczyć jako swój... Myślę, że to "spotkanie z ręką", o którym piszesz, to dopiero początek i za niedługo będzie ich więcej - w dużo bardziej sprzyjających dla człowieczego kręgosłupa okolicznościach
Widzę też, że jest nas więcej, które w skrytości oczekujemy powrotu do (naszawkowych) źródeł
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja i Ktoś jeszcze
Jak dobrze znów czytać urocze opisy przygód szczurzastych w Waszym wątku! Brakowało tego, brakowało...
Fantazja swoim haszczaństwem i ułaństwem budzi we mnie tęsknotę za Choyuszkiem...
Miziaki ślemy!
Fantazja swoim haszczaństwem i ułaństwem budzi we mnie tęsknotę za Choyuszkiem...
Miziaki ślemy!
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja i Ktoś jeszcze
Takie dwa małe stworzonka, a ile radości i ciepła potrafią wnieść w nasze życie Dziewczyny pewnie z dnia na dzień coraz bardziej nierozłączne. Weselcie się ile 'wlezie' Miło czytać o dobrych rzeczach.
w ♥ mam Zuzię Uszka Tosię Bilkusia Lusię Fredzię Pusię Tusię Mali Alaskę Doriana i Rubi.
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja i Ktoś jeszcze
Nie oczekiwałam, że w tym temacie znajdę jeszcze coś innego niż pożegnanie ze szczurzym towarzystwem, a tu taka niespodzianka. Cieszę się, bo cudownie się czyta Wasze opowieści. I na fotki brykających szczurków tak miło popatrzeć, choć wciąż jeszcze każda wizyta na forum kończy się stosem mokrych chusteczek. Liczę, że mi to kiedyś minie.
Tymczasem trzymam kciuki za przyjaźń między szczurkami i pełne ufności kontakty szczurzo-ludzkie.
Tymczasem trzymam kciuki za przyjaźń między szczurkami i pełne ufności kontakty szczurzo-ludzkie.
SZCZURCIA 02.2006 - 23.04.2008 ; PEREŁKA ??.08.2008 - 05.04.2011 ; FRYGA ??.08.2008 - 16.11.2010; CYKORIA 01.01.2011 - 16.05.2012 ; DAKOTA 17.01.2011 - 02.05.2012; KRECIA ??.09.2012 - 08.08.2014; KICIA ??.09.2012 - 20.09.2014;
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja i Ktoś jeszcze
Ech, Pariscope... Trzymaj się, kochana
Chwil bliskości z Miką jest coraz więcej, nadal jednak tylko gdy jest w domku. Przez kilka sekund udało mi się posmyrać palcami biały karczek konsumującej jogurt z przytrzymywanej przeze mnie nakrętki, to samo udało się przy ziemniaczkach z koperkiem, ale widać było jak jest spięta i gotowa by czmychnąć... Wyraźnie boi się chwytania i samego kontaktu z ręką
Dziewczyny, jak chyba większość ogoniastych, nie znoszą sprzątania na ich terenie (czytaj: wszędzie w pokoju )
W sobotnie przedpołudnie, kiedy bezpośrednie ataki obrończe na odkurzacz, zmiotkę oraz mop nie zmusiły wroga do odwrotu, dziewczyny zwarły szyk w szeregu akcji dywersyjnych. Nie mogłam opędzić się od nich, plączących się pod nogami i kąsających sprzęt.
Fantazja - zapewne z zamiarem uduszenia mnie - dopadała moich ramion, wskakiwała na plecy i pięła się po nich na głowę, skąd straszyła mnie wczepiona w moje włosy, kiedy ja schylona uprzątałam ich akcesoria z podłogi. Jednocześnie na moich tyłach podstępnie i zdradziecko działała "bitniczka" Mika, a jej uszczypliwe działania niepomiernie mnie irytowały. Białe paskudztwo pojawiało się jak duch, chwytało bez uprzedzenia za palec albo... za co innego, po czym odskakiwało na bezpieczną odległość. Ofuknięta tymczasem Fantazja, "na koalę" wspinała się po meblu na blat kredensu i już z niego wykonywała skuteczny desant na głowę sprzątającej. Mąż prawie spłakał się ze śmiechu (zamiast cyknąć fotki) kiedy, za którymś wreszcie razem bezceremonialnie przeze mnie postawiona na podłogę, błyskawicznie wzięła w posiadanie biednego mopa, odłożonego na moment i opartego o ścianę. Ze szczytu kija patrzyła na mnie wyzywająco, choć w tym wyzwaniu czuło się już świadomość gorzkiej porażki
Gorycz takowej poczułam wkrótce i ja, gdyż niedługo później pokój wyglądał niewiele lepiej niż przed porządkami
Wczoraj był właściciel Fantazji
Wygłaskał haszczankę parokrotnie, a ona pokazywała mu swoje zadowolenie, wyciągając łepetynkę w górę i nadstawiając pod pieszczoty również szyję.
Także i polegująca w kartoniku Mika została pogłaskana, przez mojego męża również; sobota obfitowała dlań w głaski.
Bardzo ciężko jej jednak przychodzi pozbywać się tej ogromnej nieufności do rąk, lęku przed pochwyceniem.
Bezklatkowy żywot szczurasków u nas, z nieustającym wybiegiem, w tej sytuacji jest dla niej pewnie błogosławieństwem i wielce niekorzystnym byłoby teraz narażanie jej na codzienny stres "wyłapywania" po wybiegu...
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 759c11.jpg http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 756de1.jpg http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 660e67.jpg
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 000dbf.jpg http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... a79fc6.jpg
W mieszkaniu jest zimno i obie dziewuszki tulą się właśnie do siebie w pudełeczku za łóżkiem; od czasu do czasu sięgam doń ręką i miziam to jedną, to drugą
Chwil bliskości z Miką jest coraz więcej, nadal jednak tylko gdy jest w domku. Przez kilka sekund udało mi się posmyrać palcami biały karczek konsumującej jogurt z przytrzymywanej przeze mnie nakrętki, to samo udało się przy ziemniaczkach z koperkiem, ale widać było jak jest spięta i gotowa by czmychnąć... Wyraźnie boi się chwytania i samego kontaktu z ręką
Dziewczyny, jak chyba większość ogoniastych, nie znoszą sprzątania na ich terenie (czytaj: wszędzie w pokoju )
W sobotnie przedpołudnie, kiedy bezpośrednie ataki obrończe na odkurzacz, zmiotkę oraz mop nie zmusiły wroga do odwrotu, dziewczyny zwarły szyk w szeregu akcji dywersyjnych. Nie mogłam opędzić się od nich, plączących się pod nogami i kąsających sprzęt.
Fantazja - zapewne z zamiarem uduszenia mnie - dopadała moich ramion, wskakiwała na plecy i pięła się po nich na głowę, skąd straszyła mnie wczepiona w moje włosy, kiedy ja schylona uprzątałam ich akcesoria z podłogi. Jednocześnie na moich tyłach podstępnie i zdradziecko działała "bitniczka" Mika, a jej uszczypliwe działania niepomiernie mnie irytowały. Białe paskudztwo pojawiało się jak duch, chwytało bez uprzedzenia za palec albo... za co innego, po czym odskakiwało na bezpieczną odległość. Ofuknięta tymczasem Fantazja, "na koalę" wspinała się po meblu na blat kredensu i już z niego wykonywała skuteczny desant na głowę sprzątającej. Mąż prawie spłakał się ze śmiechu (zamiast cyknąć fotki) kiedy, za którymś wreszcie razem bezceremonialnie przeze mnie postawiona na podłogę, błyskawicznie wzięła w posiadanie biednego mopa, odłożonego na moment i opartego o ścianę. Ze szczytu kija patrzyła na mnie wyzywająco, choć w tym wyzwaniu czuło się już świadomość gorzkiej porażki
Gorycz takowej poczułam wkrótce i ja, gdyż niedługo później pokój wyglądał niewiele lepiej niż przed porządkami
Wczoraj był właściciel Fantazji
Wygłaskał haszczankę parokrotnie, a ona pokazywała mu swoje zadowolenie, wyciągając łepetynkę w górę i nadstawiając pod pieszczoty również szyję.
Także i polegująca w kartoniku Mika została pogłaskana, przez mojego męża również; sobota obfitowała dlań w głaski.
Bardzo ciężko jej jednak przychodzi pozbywać się tej ogromnej nieufności do rąk, lęku przed pochwyceniem.
Bezklatkowy żywot szczurasków u nas, z nieustającym wybiegiem, w tej sytuacji jest dla niej pewnie błogosławieństwem i wielce niekorzystnym byłoby teraz narażanie jej na codzienny stres "wyłapywania" po wybiegu...
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 759c11.jpg http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 756de1.jpg http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 660e67.jpg
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 000dbf.jpg http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... a79fc6.jpg
W mieszkaniu jest zimno i obie dziewuszki tulą się właśnie do siebie w pudełeczku za łóżkiem; od czasu do czasu sięgam doń ręką i miziam to jedną, to drugą
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja i Ktoś jeszcze
w tym miejscu:
ale, Uni, zdarzenie odmalowane Twoim słowem starczy i za fotki ! ale się uśmiałam z dywersyjnych akcji dziewczyn
sprzątasz ? - bój się !
a porzeczki ! a węgielki !
aż mi się chciało wykrzyknąć - o ! o ! o !unipaks pisze: Mąż prawie spłakał się ze śmiechu (zamiast cyknąć fotki) (...)
ale, Uni, zdarzenie odmalowane Twoim słowem starczy i za fotki ! ale się uśmiałam z dywersyjnych akcji dziewczyn
sprzątasz ? - bój się !
a porzeczki ! a węgielki !