Ogonowe ogony: Zosiu ['], Lizak, Rubin

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Akka
Posty: 1016
Rejestracja: sob sty 10, 2009 10:25 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

Post autor: Akka »

Nie wiem czemu tylko on myje sobie siusiaka :P, ale to jest strasznie obrzydliwe
Chłopak dba o higienę :) nie ma co go strofować :P Rubin to niezły podrywacz, oczka puszcza ;)
Obrazek
Ze mną: ♥ Batasuma, Guernica, Negra, Blixa ♥
Odeszły: Dżuman, Karbonka, Harpi, Yerstina, Indali, Ramona, Hawana, Iskariot, Szpilka, Luna [*]
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

Post autor: pin3ska »

Akka pisze:
Nie wiem czemu tylko on myje sobie siusiaka :P, ale to jest strasznie obrzydliwe
Chłopak dba o higienę :) nie ma co go strofować :P Rubin to niezły podrywacz, oczka puszcza ;)
Troche jest subtelniejszy niz Lizak, bo tamten to siusiaka wystawia do fotek ;D
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Awatar użytkownika
Akka
Posty: 1016
Rejestracja: sob sty 10, 2009 10:25 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

Post autor: Akka »

Nie do końca jednak wiadomo która metoda podrywu jest skuteczniejsza :P
Obrazek
Ze mną: ♥ Batasuma, Guernica, Negra, Blixa ♥
Odeszły: Dżuman, Karbonka, Harpi, Yerstina, Indali, Ramona, Hawana, Iskariot, Szpilka, Luna [*]
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

Post autor: pin3ska »

Akka pisze:Nie do końca jednak wiadomo która metoda podrywu jest skuteczniejsza :P
To zalezy co na kogo działa :P
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

Post autor: zalbi »

dziewczyny, bo ogonową zgorszycie! :D
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
ogonowa
Posty: 2149
Rejestracja: ndz wrz 14, 2008 4:23 pm
Numer GG: 7589945
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

Post autor: ogonowa »

Heh, co za miła rozmowa się tutaj utworzyła :P.


On tą swoją parówkę wystawia też jak bije resztę 'stadka' :P. Ostatnio tak się zdenerwował na Zosia, że po bitwie znowu go był :P.


Jak wrócę do domu. będą inne fotki ;), bo aktualnie jestem w Opolu =].
ogonowa
Posty: 2149
Rejestracja: ndz wrz 14, 2008 4:23 pm
Numer GG: 7589945
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

Post autor: ogonowa »

Tam ma być mył* nie był :P.
ogonowa
Posty: 2149
Rejestracja: ndz wrz 14, 2008 4:23 pm
Numer GG: 7589945
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

Post autor: ogonowa »

Ranyyy :/.


Rubin stał się strasznie agresywny. Gryzie, mocno, krew się leje. Pamiętacie jak któryś ugryzł babcię? To mógł być on. Jak mnie nie było, to ogryzł dziadka, ma ślad. Dzisiaj ugryzł mamę, krew się leje i mnie próbował..


Mam pod meblami przestrzeń, można wejść pod meble przez 2 cm szparę pomiędzy meblem a podłogą, szczury tam wchodzą i prędzej czy później wychodzą... Rubin też. A dzisiaj co? Wszedł i nie chce wyjść. Tak już od około 23.. Wygląda jakby nie mógł, był za duży. Próbowałam na smakołyczki, picie, marcheweczkę.. chciałam go przepłoszyć łopatką.. NIC. Siedzi tam. Jak daję marcheweczkę, to wychyla łeb, i koniec, chowa z powrotem. Próbowałam za ogon, ale drze się wniebogłosy. Dawałam inne szczury, nie chce do nich iść.


Tam jest pełno kurzu, cały czas prycha jak tam siedzi. Nie zostanę przy nim całą noc, padnę.. on w ogóle nie chce wychodzić w mojej obecności. Jak leżę gdzieś dalej, to leży przy szparze, jakby chciał, a nie mógł. I łapie świeże powietrze.. Mama poradziła poczekać do rana, jak nie wyjdzie, to wyłamię dół mebli (jestem ciekawa co na to babcia....).


Oby nic mu się przez noc nie stało :/. I żeby mnie nie ugryzł, ani ja go nie zgniotła.
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

Post autor: pin3ska »

Ogonowa, wątpie zeby siedział tam z przymusu... :P Szczury potrafią sie baaaaardzoooo spłaszczyc ::) Dziwne ze taki wredny sie zrobił. Jego braciszki u mnie to spokojne chłopaki.
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

Post autor: Babli »

Łuu.....Obrazek arrr.... Rubin! Ty klucho ruda! Jak możesz?


Ogonie, pin dobrze prawi...No mam nadzieję, że to przejściowe tylko.
ogonowa
Posty: 2149
Rejestracja: ndz wrz 14, 2008 4:23 pm
Numer GG: 7589945
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

Post autor: ogonowa »

Zapomniałam napisać: szpara żeby wejść pod meble jest 2 cm, a przestrzeń pomiędzy meblem a podłogą, tam dalej to jakieś 10 cm :P. Bo meble stoją jakby na nóżkach, i z przodu jest przybita decha, 2 cm od ziemi.


Wyszedł przed 2 w nocy :P. Siedziałam, pozostawiałam marchewki. W końcu zaczął coś wychodzić do tych marchewek. Wystawia łeb, rozgląda się... i z powrotem. I tak z 40 minut. Potem zaczął wychodzić już bardziej, ale i tak za mało żeby go złapać.

Jakoś wpół do 2 przyszedł dziadek i mówi żeby go kijem wypchnąć (:P), ale on przeskakiwał przez tego patyka, to na nic.


Za ogon się nie dało, bo się darł. To w końcu wyszedł, my z dziadkiem zamarliśmy wpół słowa i tak tylko:
-nie, czekaj, jeszcze nie!
-czekaj, czekaj.
- teraz!

i się na niego rzuciłam, prawie mi uciekł, menda :P.



Jak się uda to zrobię zdjęcie ugryzienia dziadka ;). Ugryzł go tak samo jak babcię, przez kratkę. A przyłożyli tylko palce (przedramię w przypadku dziadka) do krat, nawet nie wtykali.


Zdjęcia wkrótce.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

Post autor: merch »

ogon przybij tam jaks listewke w koncy ktorys sie zaklinuje :(
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
ogonowa
Posty: 2149
Rejestracja: ndz wrz 14, 2008 4:23 pm
Numer GG: 7589945
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

Post autor: ogonowa »

merch, dziadek obiecał kupić listewki i mi wszystko ładnie pozapychać ;).


A teraz mała fotorelacja.

Tak wygląda bicie się chłopców (widać popychanie zadkiem ;)):
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
ogonowa
Posty: 2149
Rejestracja: ndz wrz 14, 2008 4:23 pm
Numer GG: 7589945
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

Post autor: ogonowa »

Łaa :D. Siedzę sobie i jej kolację. Lizak wyczaił, że mam wędlinę i serek, to od razu się przyczepił. Potem przyszedł Zosiu, a teraz to nawet Książę Czerwonooki przyszedł :P.


Teraz nazywamy go księciunio, z racji jego wielkiego focha :P. Taki obrażony, że nawet do mnie przychodzić nie chciał :P. Ale przekonuję go na żarełko i całkiem się udaje ;).


A ja ćwiczę z Lizakiem odkładanie szczura :P. Co chwilę wchodzi na biurko - jest tylko: skok, łapanie, odkładanie, skok, łapanie, odkładanie. I tak od jakichś 15 minut :P.
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogonowe ogony: Zosiek, Rubin, Lizak

Post autor: alken »

o, tu jeszcze chyba nie byłam :)
piękne kawalery :D
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”