Strona 23 z 36

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: pt kwie 06, 2012 10:10 am
autor: Bandziornooo
Nietoperrr...
Szkoda strasznie, bo już sie nastawiłam że malec będzie miał idealnych towarzyszy i będzie miał z kim brykać.. :(
Jakby jednak Warszawa ich nie chciała (oby ich nie chciała ;) )to Brzeg przyjmie je z otwartymi ramionami !

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: pt kwie 06, 2012 12:50 pm
autor: Mika27
Nietoperrr... pisze:
Mika27 pisze:Nietoperek wszystkim odpowiedział tylko nie mi :p
No właśnie,wiedziałam,ze coś mi umknęło,tylko nie wiedziałam co! ;)
Choć tak właściwie,to od razu przeczuwałam,że właśnie TEN syjamek trafi do Ciebie (specjalnie miziałam go ciut dłużej na filmiku,żebyś zobaczyła,jak rozkosznie się temu poddaje ;) )
Dziękuje! :D

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: pt kwie 06, 2012 1:53 pm
autor: Hanka&Medyk
A ja może dorzucę swoje 3 grosze :)

We wtorek po Wielkanocy zabieram od Nietoperki do Warszawy maluchy dla:
  • Igaśki,
  • manianery,
  • Mika27,
  • Frugo_Frugo.
Proszę o kontakt w sprawie odbioru dzieciarni.

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: pt kwie 06, 2012 5:15 pm
autor: path5
Witajcie Warszawa nie zmienia zdania tak łatwo...
Nietoperr nadal bardzo chce twoich dwoch panów i nie możemy sie ich doczekać, robimy wszystko żeby urządzić im tutaj przytulny domek.
pozdrawiam

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: ndz kwie 08, 2012 5:44 pm
autor: Nietoperrr...
Hania,dopiszcie jeszcze 2 chłopaków na Warszawę ;) Pojadą do path5 wspólnym transportem.Wszystko szybko wyszło,na wariackich papierach,mam nadzieję,że decyzję podjęłam słuszną ;)

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: ndz kwie 08, 2012 6:00 pm
autor: Mika27
Hmm, ciekawe czy będą jakieś pożegnalne zdjęcia.. >:D

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: ndz kwie 08, 2012 6:09 pm
autor: Bandziornooo
Hmm widze że jednak miałam te powody do zmartwień, mimo waszych zapewnień, jednak żaden pan sie dla mnie nie znalazł...

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: ndz kwie 08, 2012 10:21 pm
autor: Agusta
No to... Niech żyją długo i szczęśliwie! 8)

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: wt kwie 10, 2012 10:51 am
autor: Nietoperrr...
Wróciłam już wreszcie do domku.Niestety pożegnalnych fotek nie było kiedy zrobić,bo od samego rana młyn w domu,a przed chwilą już była Hania z Maćkiem i zabrali maleńtasy jadące na Warszawę,aż 8 maluszków ;)
Przepraszam wszystkich,którzy nie dostali ode mnie maluszków.Decyzje w sprawie wybierania domków są bardzo trudne,niekiedy decyduje jakieś przeczucie,innym razem to,że ktoś po prostu mocno przekona do siebie,jeszcze innym razem po prostu przypadek.
Mam nadzieję,że decyzje podjęłam słuszne i maluszki w nowych domkach będą szczęśliwe.
Zostały mi w domu trzy maleńtasy,dwie dziewczynki dla Malachit i syjamek dla Martens.

Bardzo proszę osoby,które jeszcze nie skontaktowały się z Hanka&Medyk o kontakt w sprawie odbioru maluchów.

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: wt kwie 10, 2012 10:53 am
autor: Igaśka
Nietoperrku to ja mam jedną pytanie :) jak będziemy odbierać maluszki to mamy mieć swoje transporerki ?

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: wt kwie 10, 2012 10:57 am
autor: Frugo_Frugo
Aaa ! Nie mogę się doczekać maluchów :P

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: wt kwie 10, 2012 10:58 am
autor: klimejszyn
Igaśka pisze:Nietoperrku to ja mam jedną pytanie :) jak będziemy odbierać maluszki to mamy mieć swoje transporerki ?
w kieszeni raczej nie przewieziesz maluchów ;D a wątpię, żeby Nietoperrr oprócz hamaczka jeszcze transporter dla każdego dorzucała :)

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: wt kwie 10, 2012 11:00 am
autor: Nietoperrr...
Maluszki pojechały w Hani transporterach,więc koniecznie trzeba mieć swój,to z resztą raczej logiczne ;)

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: wt kwie 10, 2012 11:19 am
autor: Igaśka
Ok dla pewności się jeszcze spytałam :)

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: wt kwie 10, 2012 6:44 pm
autor: manianera
Otak i Cień już u nas, TŻt mówi, że biegają z prędkością światła :D !
Ja niestety obmacam, obwącham i obślinię je dopiero w piątek, więc odliczam godziny...

Nietoperku - dzię-ku-je-my!