Strona 24 z 36

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: wt kwie 10, 2012 6:47 pm
autor: Mika27
Mój syjam to SUPER mieszczoch. Jest cudowny, normalnie naleśniczek ;D Nietoperrku, dziękuje jeszcze raz! I za wyprawkę! ;D

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: wt kwie 10, 2012 6:49 pm
autor: Nietoperrr...
manianera,a ja się cieszę,że trafiły akurat do Was!!! ;D A że motorki w dupkach mają...hmmm...wiek im na to w pełni pozwala ;)
Mika27,co nie,że ten też pieszczoch? :D

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: wt kwie 10, 2012 7:03 pm
autor: Mika27
Nietoperrreku, a pieszczoch, że pieszczoch. Nie schodzi z moich kolan, jak wstaje to mu nie przeszkadza, aż muszę go "zwalić" na kanapę obok. ;D Właśnie teraz jest na klawiaturze i chodzi, ale jest za lekki, żeby coś do Was napisać :D

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: wt kwie 10, 2012 7:33 pm
autor: Frugo_Frugo
Chcę już moje skarby, chcę . :-*

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: wt kwie 10, 2012 7:46 pm
autor: Igaśka
Mika to ty już masz małego u siebie ? To marta my w sobotę odbieramy :D

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: wt kwie 10, 2012 7:49 pm
autor: Mika27
Igaśka, tak, mam cudaka u siebie :D

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: wt kwie 10, 2012 7:53 pm
autor: Igaśka
Aha :) Hania Hania ? Jak tam maluszki po podróży ? Niegrzeczna moja ? Ehh to teraz do soboty sama chyba siedzi .

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: wt kwie 10, 2012 8:02 pm
autor: Hanka&Medyk
Samotna bardzo, bo nie mogę żadnej z moich jej wrzucić. Próbowałam ją zaznajomić z naszą najmłodszą, ale tamtej tylko dominacja w głowie. Nie chcę ryzykować.

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: wt kwie 10, 2012 8:04 pm
autor: Igaśka
Ok :) to bierz ją troche do siebie żeby smutna nie była. Wycałuj bardzo mocno !

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: śr kwie 11, 2012 1:19 pm
autor: Igaśka
Wszystkie maluchy już pojechały nietoperrku ? :)

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: śr kwie 11, 2012 1:32 pm
autor: Nietoperrr...
Nie,zostały jeszcze 3 Wrocławiaki ;)

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: śr kwie 11, 2012 1:45 pm
autor: Igaśka
Pewnie odrazu spokój :D

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: czw kwie 12, 2012 4:37 pm
autor: path5
hej ludzie
jutro odbieram moich dwoch panów
Imiona ustalone z moim meżczyzną Żwirek i Muchomorek;)
Tak że jak tylko sie zadomowią i pstrykniemy kilka fotek wrzucę na forum.
pozdrawiam

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: czw kwie 12, 2012 5:15 pm
autor: monisiaxp
Prosimy o fetencje ::)

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: czw kwie 12, 2012 9:31 pm
autor: Nietoperrr...
Igaśka pisze:Pewnie odrazu spokój :D
Ech,spokój... :-\ Smutno,pusto,bo dziś pojechały ostatnie dwie dziewczynki od Malachit...
I został tylko syjamek,mieszkający u mnie do czasu kastracji (ależ on będzie rozpieszczony!!! ;D )
path5,imiona genialne!!! :D Klatka już jest,nic tylko chłopaki wpuszczać! ;D

Teraz troszkę informacji organizacyjnych.

1.Umowy.Zdecydowałam,że umów adopcyjnych nie będzie.Myślę,że domki wybrałam na tyle godne zaufania,że obejdzie się bez tego.Każdy z Was zgodził się bezproblemowo na podpisanie umowy,tylko jedna osoba uznała to za jakiś straszak i ograniczenie,dlatego szczurków nie dostała ;)

2.Bardzo bym Was wszystkich prosiła o umieszczenie tu w temacie po jednej fotce z każdym Tosiakiem wraz z wybranym imieniem ;) I w miarę możliwości - krótkie choćby info raz na jakiś czas o Waszych paskudkach,co spod moich skrzydeł wyfrunęły.Ciężko mi będzie śledzić na bieżąco Wasze tematy,bo czasu mi wiecznie brakuje na wszystko,więc bardzo prosiłabym o pisanie tutaj od czasu do czasu,jak się ogonki miewają ;)

3.Problemy zdrowotne.
O tym też bym chciała,żebyście pisali,choć mam nadzieję,że nie będzie potrzeby,a jeśli już,to nie za często :-\
Mamusia Tosiaków to szczurka z miotu od terrarysty,nie wiadomo,jakie niesie ze sobą geny.Domniemany tatuś,jeśli to faktycznie ten,to też szemrane geny.Tatuś malutki,mamusia malutka,Tosiaki pewnie nie będą wielkoszczurami ;)
Zwróćcie też uwagę na oczka Waszych ogonków,jak już podrosną,bo tata Rademenes w bardzo młodym wieku dorobił się zaćmy na jednym oczku.W zasadzie szczurowi to w życiu nie przeszkadza,ale ;) Jeśli to faktycznie jest tata ::)

4.Jeśli mielibyście jakiekolwiek problemy,pytania - zawsze służę pomocą.Są tu osoby z małym szczurzym doświadczeniem,a ja w miarę możliwości odpowiem na każde,nawet najgłupsze pytanie.
Jeśli pojawią się problemy zdrowotne u Tosiaków,trzeba będzie robić jakieś zabiegi,a nie będzie na to kasy - proszę,nie zatajajcie tego,piszcie do mnie.Na wszystko znajdziemy sposób.Sama nie pracuję,ale rączki mi Bozia dała i jeśli trzeba będzie,zrobi się bazarki,uszyje polarki...W końcu to moje dzieciaczki kochane! :D Chcę dla nich jak najlepiej.

Pusto mi tu bez tej rozbieganej bandy... :'(