Strona 25 z 27
Re: Aleksowe Dranie
: pn maja 09, 2011 2:58 pm
autor: Afera
A może daj ogłoszenie, że szukasz pokoju do wynajęcia u kogoś. Ludzie bardzo często ogłaszają, że mają wolny pokój i mogą wynająć. Ja na Twoim miejscu mając tyle czasu szukałabym takiego mieszkania, w którym mogłabym trzymać szczury. Lublin jest miastem gdzie jest wielu studentów czyli również ofert stancji i pokoi... A jak nie to w Lublinie jest paru forumowiczów, więc może pomogą Ci, popytaj.

Co do spotkania to bardzo chętnie, często jesteś w Radomiu? Jak będziesz w Radomiu to zapraszam do mnie i moich ogoniastych.

Re: Aleksowe Dranie
: pn maja 09, 2011 3:07 pm
autor: alken
pokój to będzie idealne rozwiązanie

nie wiem jakie są ceny w lublinie (domyślam się, że niższe) ale we wro za kawalerkę trzeba dać 1200 wzwyż a pokój jednoosobowy można znaleźć za 600-700. z resztą moim zdaniem to jest najlepsza i najwygodniejsza opcja ze wszystkich bo stancje i akademiki sa pełne ludzi (co może wkurzać) w kawalerce się żyje jak odludek, w pokoju dwuosobowym trzeba dzielic z kimś przestrzeń a jak ma sie swoj pokoj i jakis w miarę fajnych współlokatorów to jest bardzo wygodne

jak chcesz mieć towarzystwo to masz, jak nie -zamykasz się u siebie.
Re: Aleksowe Dranie
: pn maja 09, 2011 3:15 pm
autor: sasza&masza
Pogadam z mama może uda mi się Ci pomóc;) jestem z Lublina ;p
Re: Aleksowe Dranie
: pn maja 09, 2011 4:00 pm
autor: Entreen
Mój mężczyzna wynajmuje w Lublinie pokój na stancji. Ma duży pokój, sam, płaci 400zł z opłatami. Da się znaleźć

On znalazł bardzo szybko. Jeno poszperać trzeba. Nie oddawaj ogoniastych, na pewno coś znajdziesz! Imho warto się przemęczyć kilka miesięcy z kimś, kogo nie znamy i zachować puchatych przyjaciół

. Też jestem niekontaktową, zamkniętą osobą, studia (i akademik

) mnie zmusiły i jakoś żyję

Re: Aleksowe Dranie
: pn maja 09, 2011 4:32 pm
autor: aleksa
Będę szukać

Dziękuję Wam raz jeszcze za pomoc

Re: Aleksowe Dranie
: czw maja 12, 2011 5:15 pm
autor: aleksa
Niestety... chyba rodzice mają rację.... ze w Lublinei nie będę mieć czasu na zajmowanie sie szczurami... teraz mam ogrom nauki i ledwo sie wyrabiam z pracami i zaliczeniami...

;( ;(
To smutne ale znalazła sie dziewczyna, która chce je wziąć... przyjedzie po nie jutro.... ;( ciągle się waham...
Re: Aleksowe Dranie
: czw maja 12, 2011 5:34 pm
autor: Effie
nie oddawaj dzieci

tyle razem przezylyscie wspanialych chwil ;(
Re: Aleksowe Dranie
: czw maja 12, 2011 7:22 pm
autor: aleksa
ehh wiem

:(:(:(
hyba narazie ich nie oddam ale do końca maja musze znalezc im dom

Re: Aleksowe Dranie
: pt maja 13, 2011 7:20 pm
autor: Afera
Szkoda, że oddałaś jednak szczurki... jak dla mnie poszłaś nieco na łatwiznę... wiem co to znaczy mieszkać na lokatorskim, zmieniałam już mieszkania, ale zawsze szukałam takiego, by móc ze sobą zabrać szczury. Wiem, to nie moja sprawa. Ważne, że szczurki znalazły tak szybko dobry domek.
Re: Aleksowe Dranie
: pt maja 13, 2011 9:07 pm
autor: zuzka-buzka
Zgadzam się z Aferson. Jest tyle możliwości, na pewno mogłabyś dzieciaczki zatrzymać, ale cóż... Twój wybór.
Re: Aleksowe Dranie
: pt maja 13, 2011 9:15 pm
autor: zuzka-buzka
Dobrze że u KITEgirl niczego im nie zabraknie.

Trzymaj się...
Re: Aleksowe Dranie
: sob maja 14, 2011 8:27 am
autor: aleksa
Zamiast pojazdów na mnie..mogłybyscie okazac troche zrozumienia...nie mialam innej opcji w wakacje jade do pracy i mam z nimi by nie zostala....

nie jestem zadowolna ze musialam je oddac.... ale to bylo najlepsze wyjscie
The End
: sob maja 14, 2011 10:27 am
autor: aleksa
Dziękuję wszystkim forumowiczom za dobre rady, za wspieranie mnie i moich ogonów w trudnych chwilach,za przeżywanie ze mna dobrych i złych momentów

Spędziłam z wami wiele cudownych chwil...wiele się od Was nauczyłam i bedzie mi Was brakować

nie odchodze z forum nadal będę dzielnie śledzić losy Lexie Heruli i Watki wariatki

:*
Przykro mi że moja przygoda z ogoniastymi zakończyła się w ten sposób ale niestety siła wyższa...
Dziękuję jeszcze raz

:*
Wątek oficjalnie do zamknięcia

Re: Aleksowe Dranie
: sob maja 14, 2011 7:14 pm
autor: zocha
Współczuję Ci, że musiałaś oddać swoje dziewczyny. Niestety czasami w życiu zdarzają się sytuację, które niejako decydują za nas
Dobrze, że znalazłaś im dom, w którym są razem - to najważniejsze.
Wszystkiego dobrego Ci życzę

Wielki Powrót
: śr kwie 04, 2012 11:53 am
autor: aleksa
Witam ponownie forumowiczów
Wiem, że wątek był zamknięty ... ale wróciłam

i spodziewam się że niektórym się to nie spodoba, ale postanowiłam adoptowac 2 siostry

od razu uprzedze wszelkie komentarze iż gdybym nie była pewna że nie dam rady ich utrzymać to nie odważyłabym się na adopcje. Moja sytuacja życiowa sie ustabilizowała, mam stałe mieszkanie w Lublinie w którym bez problemu mogę trzymać panny, TŻ-a który oferuje swoją pomoc i co najważniejsze czas i nie będę obciążała już rodziców ani pieniężnie ani psychicznie ( chociaż ostatnio oglądali film o szczurach i nawet Tatuś był pod wrażeniem jakie to mądre zwierzątka

)
Więc chcę Wam przedstawić 2 cudne panienki:
Ahri:


Oraz Fatum :

a to wątek adopcyjny:
Jutro jadę w odwiedziny i pocykam trochę fotek

z góry przepraszam ale zapomniałam jak się wstawia zdjecia na forum
