szczury.org

Te wystające nosy za kratkami ! I co to za więzienne papu ? ;p

Jakie więzienne? Toż to Sheba - 3 zł za mini-puszunię .

I pochłaniają...? Może powinnam wypróbować

Niektóre zdjęcia mi się nie otwierają...

Zefir jest tak ładnie ociapkowany Czy ja tam widzę też brąz?
Piękne chłopaaaaaki!

Tak mi sie skojarzyło, bo takie jak w filmach o konsystencji paćki i nieokreslonym smaku
Ale na pewno im smakuje Śliczne te uszki

uu moje też uwielbiają Shebę

Nowe wieści - tym razem bez fot.
Panowie bracia dorośli, są tłustymi, śmierdzącymi jajuchami o dwóch zupełnie innych charakterach.
Zefir jest ewidentnie dominantem, jest bardzo odważny, ciekawski i bywa gwałtowny- szczególnie gdy chodzi o jedzenie . Po umyciu klatki przez pierwsze 15 minut chodzi napuszony i stepuje, ocierając się o wszystko.
Bobek jest tchórzem, który na wybiegu lubi się zbunkrować pod poduszką i iść spać. Dostaje niezłe wciry od brata, ale nawet czasem się potrafi odgryźć. Jest zdecydowanie grubszy - taki miły sadełkowiec.
Żaden nie ma specjalnych zadatków na mojego wymarzonego pieszczocha, ale Bobek kiedyś raz dał mi się pogłaskać i zaczął nawet drżeć i zgrzytać ząbkami - także jest nadzieja.
Serce mi się rwie do słodkich maluchów, szczególnie tych dumboszków od jakasiek - ale nie widzę nadziei przy charakterze Zefira. Dogaduje się z bratem tylko dlatego, że ten jest spokojną i spolegliwą kluchą i dlatego, że są razem od maleńkości - niestety nie widze szans na przygarnięcie kolejnego szczurka.

Ja Ci mówę, że to wszystko przez imiona będzie
Zefir brzmi dumnie i napawa właściciela pewnością siebie, Bobek ... - no jakiemu dziecku na psychikę nie wpłynąłby takie imię i jego możliwe wariacje
Mężowi po głowie i tyle

Magaaaaa!!!!!Zefirek to cudniś taki,że aż fotki powiększałam!!!(i cóż ja widzę???Narzutka szydełkowa?Hę? Przez Ciebie yss-kowej musiałam robić!)

ol. pisze: Bobek ... - no jakiemu dziecku na psychikę nie wpłynąłby takie imię i jego możliwe wariacje
Mężowi po głowie i tyle

Yghmm...Ja też mam Bobka w stadzie i też mężowski to pomysł,który...niesie za sobą pewne konsekwencje imienno-charakterowe... Cóż,mężowie nasi widać niezbyt błyskotliwi w tej kwestii...

Nietoperrr... pisze:Cóż,mężowie nasi widać niezbyt błyskotliwi w tej kwestii...

ja już chłopu nie pozwolę nazywać bo co nazwie to jakoś nieszczęśliwie kończy- śmiercią (Karmelek) albo nieuleczalną głupotą (Makumba)

Oj,chłopaki zmężniały!!!Dziecięce ciałka pozostały jedynie w pańciowych wspomnieniach...

Ale ten jasny jakie fajne znaczenia ma grubaski, dobrze im

Paul_Julian pisze:Ale ten jasny jakie fajne znaczenia ma

To znaczy tak...Znaczenia zostały,tylko on się nieco rozciągnął...

Kluchy zważone. Co ciekawe myślałam, że to Bobek jest cięższy.
Zefir - 69 deko
Bobek - 62 deko