Strona 28 z 50
Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz mar 21, 2010 12:50 pm
autor: sssouzie
hmmm hmmm...a jajka przed gotowaniem umyłaś???
bo ja już wolę pić herbatkę śniegową niż herbatkę na piórach

Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz mar 21, 2010 1:15 pm
autor: Jessica
LaCoka ja Cie uwielbiam

LaCoka pisze:Bo to takie dwa w jednym: herbatka i zakąska


oszczędność wody i czasu

jakaś Ty gospodarna

wyjdziesz zamnie? , bo kto by nie chcial takiej żony

Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz mar 21, 2010 1:55 pm
autor: LaCoka
sssouzie pisze:hmmm hmmm...a jajka przed gotowaniem umyłaś???
Z relacji świadków wynika, że tak

ja już zdążyłam zapomnieć, że je tam w ogóle zainstalowałam
tosiakks pisze:LaCoka ja Cie uwielbiam

I vive versa ;>
tosiakks pisze: 
oszczędność wody i czasu

jakaś Ty gospodarna

wyjdziesz zamnie? , bo kto by nie chcial takiej żony

Ależ of korz

mam w zanadrzu jeszcze kilka ciekawych pomysłów więc nasze małżeństwo będzie pełne niespodzianek
Ostatnio na przykład, po zmieleniu ogonom w blenderze ryżu z banankiem stwierdziłam, że mam to w D i niech same teraz szorują ten gar (nie chcecie wiedzieć jak to się wszystko zalepiło

), w związku z czym wsadziłam go im do klatki (bez ostrzy oczywiście

) i tym oto sposobem wpadłam na kolejny jakże genialny pomysł dotyczący oszczędności wody! Otóż: pakujesz brudne naczynia do zmywarki, wpuszczasz kilka szczurów, zamykasz iiii... za godzinę masz czyste naczynia i najedzone szczury

(chyba choroba uszkodziła mi jakieś bardzo ważne połączenia neuronowe w mózgu

)
Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz mar 21, 2010 2:04 pm
autor: denewa
Hahaha no wymiatasz LaCoka
Ja tak się czasem zastanawiam od czego ten Twój nick pochodzi... ;>
Bo my być może razem na czarnym rynku białego proszku działamy...

Z sołzą już doszłam do porozumienia...
A jak czytałam o jajku to początkowo pomyślałam, że Ty to jajo wlałaś razem z wodą do szklanki, ale coś mi się nie zgadzało, bo które jajo by przeszło przez ryjek czajnika...
A z utknięcia Leli (pewnie nie wypada się przyznawać) uśmiałam się do łez, szczególnie jak sobie wyobraziłam Puchatka...

Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz mar 21, 2010 2:18 pm
autor: LaCoka
O genezie mojego nicku możemy podyskutować na gg coby młodzieży nie gorszyć ;>
denewa pisze:A jak czytałam o jajku to początkowo pomyślałam, że Ty to jajo wlałaś razem z wodą do szklanki, ale coś mi się nie zgadzało, bo które jajo by przeszło przez ryjek czajnika...
Wiesz, równie dobrze mogłam rozbić to jajko i wlać je do wody w czajniku, ze mną nigdy nic nie wiadomo
Uwierz, jak Lelia utknęła po raz drugi (wtedy już znałam patent na wyciągnięcie tego tłustego dupska z potrzasku, więc się nie denerwowałam jak za pierwszym razem) to prawie się przy niej posikałam ze śmiechu, jak z uporem machała tymi grubiutkimi łapkami myśląc chyba, że jakimś cudem uda jej się złapać jednego z paneli i przeciągnąć swój zad wielkości sporej gruszki przez otwór wielkości sporego orzecha włoskiego, w który udało jej się wsadził łepetynę i rączki

Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz mar 21, 2010 3:42 pm
autor: Jessica
ja zaraz lece po suknie i pierscionek zeby nikt mnie nie ubiegl.
Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz mar 21, 2010 3:52 pm
autor: LaCoka
tosiakks pisze:ja zaraz lece po suknie i pierscionek zeby nikt mnie nie ubiegl.
Bez obaw, obecnie jestem w takim stanie, że konkurencje będziesz miała zerową

Wydaje z siebie odgłosy jak zjechany diesel z dziurawym tłumikiem, wyglądam chyba podobnie zatem: bierz mnie, całam Twoja

Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz mar 21, 2010 5:02 pm
autor: kulek
LaCoka pisze:Bez obaw, obecnie jestem w takim stanie, że konkurencje będziesz miała zerową

Wydaje z siebie odgłosy jak zjechany diesel z dziurawym tłumikiem, wyglądam chyba podobnie zatem: bierz mnie, całam Twoja

Khem... nie chcę ci nic mówić, ale przecież jesteś kwoką Kameliowej...

Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz mar 21, 2010 5:18 pm
autor: denewa
LaCoka pisze:Wydaje z siebie odgłosy jak zjechany diesel z dziurawym tłumikiem...
Diesel sobie wyprasza, ona wcale nie jest zjechana i nie ma dziurawego tłumika

Re: Mój wypasiony harem :D
: ndz mar 21, 2010 5:38 pm
autor: LaCoka
Wentzowa pisze:Khem... nie chcę ci nic mówić, ale przecież jesteś kwoką Kameliowej...

Kwoką Kameliowej i żoną Tosiakks, wiesz, obrotna żem ;>
denewa pisze:LaCoka pisze:Wydaje z siebie odgłosy jak zjechany diesel z dziurawym tłumikiem...
Diesel sobie wyprasza, ona wcale nie jest zjechana i nie ma dziurawego tłumika

W takim razie zostaje druga opcja idealnie opisująca obecny stan mojego głosu: 20lat dubbingowania pornosów i to tych gorszej kategorii

Re: Mój wypasiony harem :D
: pn mar 29, 2010 8:28 pm
autor: susurrement
co tu tak ucichło?:>
jak się czuje Buźka?
i reszta stadka oczywiście..?
Re: Mój wypasiony harem :D
: pn mar 29, 2010 8:39 pm
autor: LaCoka
A jakoś tak, brak weny chyba
Buź ma się dobrze, wyprowadziła się na parapet i mieszka tam z termoforem

ostatnio troszkę pochrumkiwała ale jej przeszło samoistnie zanim zdążyłam pójść z nią do weta
Reszta stadka ma się super, Banshee i Neytiri wprowadziły się do towera. Ney zaprowadza swoje porządki wszystkich gania
Lelia chudnie

już nawet sama chodzi po całym salonie
Chłopaki cały czas śpią a Szu lata im po głowach

Re: Mój wypasiony harem :D
: wt mar 30, 2010 8:59 am
autor: Jessica
LaCoka pisze:Chłopaki cały czas śpią a Szu lata im po głowach

masażystka :0
Re: Mój wypasiony harem :D
: wt mar 30, 2010 12:31 pm
autor: denewa
LaCoka pisze:
Lelia chudnie

już nawet sama chodzi po całym salonie
A wrzuć fotke Leli w trakcie kuracji

Potem możesz zrobić taki
tryptyk z podpisami:
przed, w trakcie, po

Re: Mój wypasiony harem :D
: wt mar 30, 2010 2:17 pm
autor: LaCoka
denewa pisze:LaCoka pisze:
Lelia chudnie

już nawet sama chodzi po całym salonie
A wrzuć fotke Leli w trakcie kuracji

Potem możesz zrobić taki
tryptyk z podpisami:
przed, w trakcie, po

Na fotce "po" będzie w bikini

Może uda mi się to zrobić dzisiaj bo za sekundę będę musiała wychodzić i wrócę dopiero wieczorem
A Buź złamała wczoraj palec ;/ nie wiem jak to zrobiła ale jest strasznie spuchnięty i wygląda jak Szyszkowy kiedy był złamany. Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze załapać dzisiaj do weta a jak nie to trzeba będzie jutro