Strona 28 z 36

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: czw kwie 19, 2012 4:16 pm
autor: Frugo_Frugo
Na razie żadnych :( Oprócz tego po/przed majówką to nie mam żadnego :'(

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: pt kwie 20, 2012 4:21 pm
autor: manianera
Fajna myśl z przeniesieniem, będziemy się mogli nadal rodzinnie roztkliwiać nad Tosiakami :) !
Cień i Otak dzisiaj były na kontroli u weta i wszystko w najlepszym porządku :) .
Cień najprawdopodobniej zostanie alfą jak podrośnie, bo już się o tą pozycję stara. Ma trochę z naszej nieżyjącej już Leiuni - kiedy nabroi i obróci się ją na plecki - robi minkę jak kot ze Shreka :D . Jest bardzo aktywna, biegająca i zaczepna, ale do ludzi - sama słodycz, daje robić ze sobą wszystko, roznaleśnicza się i jeszcze czasem pozgrzyta.
Otak jest spokojniejsza i jeszcze bardziej miziasta. Lubi leżeć w łódeczce dłoni i być głaskana. Rozmiękczyła mnie absolutnie kiedy zmęczona na wybiegu ułożyła mi główkę na biuście i zgrzytała, pulsowała :-* . Kiedy dzisiaj jechałam ze wszystkimi czterema do weta, Otak przytulała się do wielkiego Stefanka i w jego cieple chroniła przed złem podróży ;) .

Łączą się wybiegowo i trasporterowo ze starszakami od tygodnia, dzisiaj planujemy wspólną klatkę.

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: pt kwie 20, 2012 8:45 pm
autor: Nietoperrr...
Ech Tosiaki...Dopiero co mnie rozmiękczaliście,a tu już w nowych domkach naleśnikujecie ;)
A mi jeden tu z was został i rozpieszczam go za całą jedenastkę! :D
manianera,Cień to od początku diablica ukryta za cudownym spojrzeniem ;) A Otak...słodycz sama :-* Taki szczurzy balsam ;)
Frugo,co to z tym transportem tak szwankuje...A daleko masz do Hani?Może na weekend pociąg,autobus...
Igaśka,wariatka do wariatki trafiła! ;D

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: pt kwie 20, 2012 10:57 pm
autor: Malachit
A Glukoza się dziś załapała do sesji zdjęciowej klatki :P
Obrazek

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: pt kwie 20, 2012 10:59 pm
autor: martens
Nietoperrr... pisze: A mi jeden tu z was został i rozpieszczam go za całą jedenastkę! :D
Czyżby o Felerze mowa? :P

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: pt kwie 20, 2012 11:02 pm
autor: Nietoperrr...
martens,a jakże!!! :D A wiesz,jaki on już rozpuszczony? ;D Najgorzej,że stado go uwielbia... ::) Nie wiem,czy oddadzą...
Malachit,jaki ten pysio cudowny! :D Jeszcze niedawno buziolki jej kradłam... ;)

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: pt kwie 20, 2012 11:05 pm
autor: Igaśka
Nietoperrr... pisze:Ech Tosiaki...Dopiero co mnie rozmiękczaliście,a tu już w nowych domkach naleśnikujecie ;)
A mi jeden tu z was został i rozpieszczam go za całą jedenastkę! :D
manianera,Cień to od początku diablica ukryta za cudownym spojrzeniem ;) A Otak...słodycz sama :-* Taki szczurzy balsam ;)
Frugo,co to z tym transportem tak szwankuje...A daleko masz do Hani?Może na weekend pociąg,autobus...
Igaśka,wariatka do wariatki trafiła! ;D
:D uśmiałam się. ! U mnie był chłopak jeden dzień ::) masakra ! :D a Milcia szajbuska,romantyczka i flirciara za wszelką cenę chłopaczyne poznać chciała ( po mamusi O0 ) A przystojniaj jakich nie mało ! ;D to się wyrywało i szarpało i tylko do chłopa chciało :D Chyba taka natura już że teraz baby muszą się zabiegać o mężczyznę :D teraz spokojniej bo chłopa ni ma ale tak czy siak Twoje cudo kochane największy harmider robi ;D
My tu tu szaleńczo pozdrawiamy ! :D

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: pt kwie 20, 2012 11:18 pm
autor: martens
Nietoperrr... pisze:martens,a jakże!!! :D A wiesz,jaki on już rozpuszczony? ;D Najgorzej,że stado go uwielbia... ::) Nie wiem,czy oddadzą...
Jak nie oddadzą, to chyba tylko z zazdrości - przecież tu dwie dziewczyny na niego czekają ;D

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: sob kwie 21, 2012 10:31 am
autor: Frugo_Frugo
Nietoperrr... pisze:
Frugo,co to z tym transportem tak szwankuje...A daleko masz do Hani?Może na weekend pociąg,autobus...
No, bo karamazov jest chora i nie jedzie teraz :'( Ale mam transport z 2 forum :), No daleko mam do Hani, no bo Aleksandrów - W-wa

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: sob kwie 21, 2012 9:14 pm
autor: Hanka&Medyk
Frugo, a może spróbujemy z przesyłką konduktorską? Jest TLK bezpośrednio z Wawy do Aleksandrowa. Gdyby udało Ci się wysłać mi jakąś szybką paczką transporter, to mogłabym chłopaków nadać nawet 30.04 (mam urlop an cały tydzień "majówkowy").

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: ndz kwie 22, 2012 10:26 am
autor: Frugo_Frugo
No dobra, jeśli nietoperrr... by to pasowało, tylko ile by to wyniosło? Bo z tego co pamiętam to chyba 30 zł , a za przyjazd do Torunia zapłaciła bym 25 zł więc to mniej - więcej to samo. ;)

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: ndz kwie 22, 2012 12:25 pm
autor: Nietoperrr...
Sprawa transportu przecież mnie nie dotyczy,ja tylko z boku kibicuję ;)
Konduktorką mnóstwo szczuraków już podróżowało,myślę,że to dobra opcja.

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: ndz kwie 22, 2012 3:00 pm
autor: Frugo_Frugo
No to mi by pasowało. :P Jeśli to bezpieczne. ;) Wiesz pytam czy Ci by pasowało, bo przecież to tak trochę Twoje szczury. :D

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: ndz kwie 22, 2012 7:07 pm
autor: Mika27
Nietoperrrku, ja się muszę pochwalić, że Goofy robią się cudowne pointy :D Nosek już jest ciemniutki, po prostu cudowny jest ;D
Ale strachliwy jest w stosunku do łysego kolegi. Dopiero dziś odważyłam się wsadzić Czorta i Goofciaka razem do klatki i obserwowałam. Czort tylko podszedł i od razu piski ze strony Goofy'ego na całe mieszkanie. Powąchał go, a Goofy już z piskiem ucieka. Czort nie wie co robić, patrzy się na malca z głupią miną "czego się drzesz, JESZCZE Ci nic nie zrobiłem". Goofy nie podchodzi do Czorta, a kiedy Czort chce nawiązać kontakt to ucieka na pręty i siedzi na prętach przez długi czas. Nie wiem, czy zostawić je na noc, czy nie?

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: ndz kwie 22, 2012 7:35 pm
autor: Nietoperrr...
Mika,ja zawsze na dzień wolę zostawiać razem,bo w nocy łączone ze sobą szczury mogą za bardzo narozrabiać ;)
Co do pointów na syjamkach - u mnie jest jeszcze Feler Tośkowy dla martens i normalnie nie mogę się na niego napatrzeć!Nosek tak cudnie pociemniał,nawet przednie łapki ma ciemne!Cudeńko i przystojniak taki,że ho,ho! ;)