szczury.org

Dzieki za odpowiedz. Czyli lepiej byloby znalezc druga samiczke... a pozniej zrobic tak, jak napisane, zeby laczyc... Boje sie tylko, zeby nie bylo zadnych klotni. W sumie moja nie probuje gryzc ani nic, ale gdyby trzeba bylo rozdzielic, to ja nie wiem... A co sadzicie na temat polaczenia szczurki z myszka? Probowal ktos?

Wydaje mi się, że szczura instynktownie atakowałaby mniejsze od siebie zwierzątko.
Ja bym brała drugą szczurzyczkę, póki mała jest młodziutka.

Monini - aabsolutnie nie należy łączyć szczurka z myszką; ktoś już opisywał taki przypadek na forum (poszukam i jak znajdę, podeślę linka) - niby wszystko było ok, ale ktoregoś dnia szczurek po prostu zagryzł mychę; to są 2 różne gatunki, nie wolno ich trzymać razem w jednej klatce; towarzyszką dla szczurzej panny jest druga szczurza panna;

tu o trzymaniu szczura i myszy w jednym pomieszczeniu:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=10&t=10465

widziałam gdzieś posta o trzymaniu szczura i myszy w jednej klatce, ale nie mogę teraz tego znaleźć. Poszukaj w spisie treści.

Kupiłam jedna samiczke gdyz wiecej nie było tylko same samce,bede musiala gdzie indziej sie rozejrzec za samiczką,ta zas prawie non stop spi ale juz na swoim nowym łozeczku kupionym no i pare godzinek ze mna,straszny spioch

Nie kupuj zaadoptuj z forum..
Nie chciałabyś chyba kinder-niespodzianki ?
Dibrze ,że myślisz o towarzystwie..
Śpi, bo co ma robić samotna?

Samotne szczury często są osowiałe. Szczurki to zwierzęta stadne i koniecznie potrzebują do towarzystwa drugiego szczurka tej samej płci. Razem bawią się i spędzają ze sobą czas. Tworząc stado rozwijają również szeroką gamę zachowań i relacji, których nie zaobserwujesz u szczurów samotnych.

Oczywiście, że w sklepach zoo trzymają razem samce i samice, bo niewiele osób przejmuje się tym, czy samica zajdzie w ciążę, czy nie. Istnieje ogromne ryzyko, że kupisz już zaciążoną samiczkę.

Samiczki mają rujki co kilka dni, a w każdym miocie rodzi się 8 - 14 klusek. Samic i samica razem będą się regularnie rozmnażać. Chyba tego nie chcesz ?

Najlepiej jest adoptować samiczkę - za pośrednictwem tego forum lub SPS, ewentualnie kupić u zarejestrowanego hodowcy.

2 szczurki oswajają się tak samo dobrze, jak 1, a nawet lepiej. Razem są odważniejsze i uczą się od siebie, też "napędzają się" nawzajem . Szczury mają silny instynkt stadny i z chęcią akceptują ludzi jako członków stada . Jeśli będziesz poświęcać dla swoich ogonków dużo czas i uwagi bez problemów się oswoją .

Jeśli chodzi o łączenie też najczęściej przebiega bez większych problemów. Sposoby łączenia są opisywane w innych tematach, poszukaj w dziale Stadko.

Widze, ze niektorzy maja tu naprawde duze stadka. Troche sie boje, czy Koszka bedzie chciala zaakceptowac kolezanke. I mam pytanko: czy jesli Koszka zna moj zapach jako wlasciciela i go akceptuje, absolutnie nie jest wobec mnie wroga, nie ucieka i nie gryzie, tylko na razie sie nie daje wziac na rece, to jesli druga szczurka bedzie mna pachniala, tzn, wezme ja na rece na jakis czas, zeby sie oswoila, to jest wieksza szansa, ze Koszka ja zaakceptuje, czy to nie ma znaczenia?

Wydaje mi się, że to nie ma większego znaczenia, przynajmniej dopóki nie zostaniesz pełnoprawnym członkiem stada . Stado wydziela wspólny zapach, ale człowiek to mimo wszystko nie szczur i nie będzie pachnieć bardzo podobnie .

Podczas łączenia ważne jest, żeby wszystkie szczurki pachniały podobnie - można "wykąpać je" (o tym jak się "kąpie" szczury są oddzielne tematy) i wysmarować spożywczym proszkiem lub olejkiem waniliowym . Ale w wypadku młodych szczurów zazwyczaj nie ma takiej potrzeby.

Moze ktos mi odpowiedziec, jakie sa konflikty pomiedzy szczurkami trzymanymi razem (np. 2 samiczki), czytalam, ze najczestsze konflikty sa o jedzenie, czy musza one wystepowac? I czy bedzie tak zawsze, czy z czasem przestana ze soba walczyc, kiedy juz ustala hierarchie?
Z gory dziekuje za odpowiedz

Spis treści:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=10242

ewentualnie:

http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=1149

za tydzien bede odbierala miesiecznego szczurka przez forum samiczke, moja obecna szczurcia ma okolo 2 misiecy (kupilam ja w sklepie)jakie jest prawdopodobienstwo ze moja szczurcia moze odrazu nie zaakceptowac takiego malucha, czy bywa tak tylko w przypadku łączenia starszych szczurkow?

Spis treści:

http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=10242

To pytanie nie na ten temat.

W swoim życiu miałam 2 szczury. Oba były oddzielnie. Najpierw jedna, a później druga. Teraz mam 2 szczur na raz. Od razu widzę różnicę w zachowaniu między tymi szczurkami, które są razem a tamtymi, które były same. Kika i Fifi mają w sobie oparcie, razem dorastają i przezwyciężają wszelkie trudności. Dlatego cieszę się, że udało mi się przekonac rodziców do kupna dwóch ogonków.

http://pl.youtube.com/watch?v=cDy3bMRuobE
I nie ma po co strzępić języka...

Dwa szczury lub więcej to prawdziwe błogosławieństwo! Naprawdę! Kiedy zaczynała się moja przygoda ze szczurami miałam po jednym (cóż byłam młoda i głupia a teraz nadrabiam^^) a teraz kiedy tylko Elvis mieszka sam ze względu na agresję jaką wykazuje... ale pozostali chłopcy (szt.2) i panny (szt.4) mieszkają w stadkach... i kiedy na nich patrzę to serce mi rośnie i śpiewać mi się chce! takie małe zwierzątka a tyle miłości!