szczury.org

Uff! Będzie gorąco! Spróbuję Cię złapać na dworcu w Oliwie przed 14, jeśli się nie uda, będziemy próbować w poniedziałek. Czy mogłabyś przesłać mi sms-a, albo puścić sygnał? Oddzwonię do Ciebie i dogramy szczegóły. Numer przesłałam Ci na PW.

ehh... pojawia sie problem, jesli rzeczywiscie samiczka jest w ciazy.
nie bede sie wtedy w stanie nia zajac. mam sama 6 szczurow, nie mam osobnej klatki dla matki z mlodymi i nie mam tyle czasu, zeby sie nimi zajac, poniewaz ledwo znajduje czas miedzy praca i studiami, zey sie zajac moim wlasnym stadem... takze jesli istnieje jakies podejrzenie, to nie bede mogla malej przechowac, bardzo mi przykro :/

No to zastanawiamy się dalej. Mamy już z Kali wstępny plan. Mam nadzieję, że wypali :?

turybiusz, damy rade

ewentualnie, mozna sprobowac przeczekac ewentualna ciaze... Kali, pisalas, ze bedziesz we Wroclawiu takze w styczniu.. .ale nie, kurcze, bo wtedy to Ty zostaniesz babcia :/

Jak na razie Europka jest zdrowa i nie widac oznak ciąży tak wiec być może że druga szczurcia nie jest w ciąży. W niedziele ide do weta by zbadał mała i powiedział czy juz mogę panienki połaczyć na stałe, bo one juz bardzo chcą być razem, choć Aja jak zwykle jest dominantką...

Sprostowanie, dziś zauważyłam brzuszek, będę miała klusie.....

Tak dla zainteresowanych :
Turybiusz wlasnie mi napisala, ze samiczka wlasciwie na 100% w ciazy. No i jest zdrowa W poniedzialek przygarniam ja do siebie, a pozniej...nieznana mi koncepcja

KasiaGdańsk, możesz na mnie liczyć w szukaniu domków

Dziekuję za wsparcie Laylo, co ja bym bez ciebie zrobiła....

Kali, moja też 100%, juz widac dobrze tobołki i sutki...

Kali, jasny gwint, wracam dopiero za miesiąc. Jak ci mogę pomóc?

Fea, spokojnie - damy rade (przynajmniej mam nadzieje ze damy )

No ładnie, to zostałam podwójną babcią :? Czyli szukamy domku dla niesprecyzowanej ilości młodych.

Dwa albinoski mają zamieszkać u Alicji81, która być może przygarnie też na domek tymczasowy huskulka katriny.
Czarnulek jest już w nowym domu.
W poniedziałek Kali odbiera samiczkę z zawartością . Nawiasem mówiąc roboczo nazwałam ją Gwiazdeczka, ze wzgledu na śliczną plamkę na łepku.

Koncepcja Ani odnośnie transportu młodych jest bardzo prosta: samiczce jako domek do klatki wstawi się karton albo jakiś inny pojemniczek z dnem. Najprawdopodobnie tam urodzi młode. Jeśli nie, to jakiś czas po porodzie młode będzie można tam przenieść. Do transporterka na czas podróży przeniesie się ją razem z tym pudełkiem. Gwiazdeczka dowiodła już, że jest szczurem odpornym psychicznie, więc nie spodziewam się problemów w związku z podróżą młodej mamusi. Jakby co, będziemy kombinować.

Czy samiczki juz maja domy?bo ja sie pogubilam.

Jedna samiczka (husky) jest już w nowym domku i nabiera ciałka