kurcze no,martwię się o Szczrosława,
wczoraj wieczorem spałz Białasem w pudełku, dziś rano patrze, a tam śpi Białas z maluchami,a Szczurosław na dole,pod hamakiem....
ogólnie Szczurosław się zmienił,,teraz gdy jakiś szczur podchodzi zaczyna kwiczeć i kładzie sie przerażony na plecy,to całkiem do niego niepodobne,przecież jeszcze kilka dni temu tak chojrakował

myślałam,że cośgo boli,ale przy podnoszeniu nie kwiczy,obmacałam mu brzuch,wydaje się w poprządku,ale wyrwał mi się...
nie wiem co o tym myśleć, czy on spadł na sam dół hierarchii czy może coś mu jest?
