Strona 4 z 11
Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: pt sie 08, 2008 12:25 pm
autor: *Delilah*
mój tata zawsze krzyczał, że jak głaskałam kota czy psa, to mam potem umyć ręce. oczywiście olewałam. on sam mył. efekt? mnie nic nigdy nie było, a tata dostał grzybicy od nadmiernej higieny i musiał mocno ograniczyć mycie rąk
mheheh, przyznam ze odczulam cos na ksztalt msciwej satysfakcji:)
Moja Mama tez poczatkowo miala obiekcje, kiedy szczurole przychodzily dawac mi buzi, a pare dni pozniej przylapalam ją jak sie z nimi obcalowywala

Ehh... Rodzice ...
Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: sob sie 09, 2008 6:38 pm
autor: julka
u mnie tylko moja mama ma pretensje

ale tata jest ok. jesli chodzi o jedzienie sweeta zwinela tatcie calego pieroga

a on tylko sie smial. jak sweeta uciekala myslalam ze sie zabije. ale mama nie byla zadowolona

Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: śr sie 13, 2008 9:49 am
autor: Angua
Xeno, świetny tekst
ja uważam podobnie w kwestii kontaktu ze zwierzami. Wprawdzie jestem dzieckiem z miasta, ale duzo czasu spedzalam na wsi, miziałam się z wiejskimi kundlami itp. W lesie tez od małego zbierałam i wcinałam owoce. Za to mam zero alergii, nabyta odpornosc na toksoplazmoze i ciaże bez stresu

Potomka też mam zamiar tak wychowywać, zeby od małego miał kontakt ze zwierzętami.
Uważam, ze jesli chodzi o zadbane, domowe zwierzaki, ryzyko jest minimalne, a kontakt z noszonymi przez nie bakteriami uodparnia. Znacznie więcej syfu przenosimy na sobie my sami. A odnośnie szczurzych siuśków i odchodów, idąc tym tropem trzeba by sie zastanawiać, kupując chleb, czy ktoś do niego np. nie nasikał, i paranoja gotowa. Polecam "Poranek kojota", kto oglądał, ten kojarzy

Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: śr sie 13, 2008 10:51 am
autor: julka
dzieki! mysle ze czlowiek sam powinien uwazac czy szczur nie robi mu bobka na kanapke

albo sika do zupy

Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: śr sie 20, 2008 5:29 pm
autor: Amelia
Ja sie nigdy nie brzydziłam jeśc z szczurami tzn tylko Dori [*] wcinała razem ze mna chociaż starałam się jej to ogranicza ponieważ nasze jedzenie jest nie zdrowe dla ogoniastych .Narmi wogole nie zwraca na to uwagi moge jesc przy niej a ona i tak woli biegac
Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: czw sie 21, 2008 3:22 pm
autor: julka
tak samo sweeta

tylko czasami cos zwedzi

Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: sob wrz 20, 2008 1:37 pm
autor: zyberka
Ja ile razy się zapomnę i obliżę łyżeczkę, którą karmię szczurka

. I nie czuje jakiegoś tam obrzydzenia. Jednakże uważam, że lepiej tak nie robić. Chociażby dlatego, że szczurki wcinają czasem swoje bobki

Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: sob wrz 20, 2008 1:46 pm
autor: Filipw

jak są niedożywione chyba ?

nigdy sie nie spotkałem z tym że Mordek by zjadała swój kał ...
Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: sob wrz 20, 2008 1:49 pm
autor: Agata
Nie, to normalne zachowanie. Szczury są koprofagami.
Poczytaj sobie:
KLIK.
Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: sob wrz 20, 2008 2:02 pm
autor: Filipw
łal... nie wiedziałem
te zwierzęta mnie wciąż zaskakują...
Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: czw gru 25, 2008 5:09 pm
autor: Ressa
Moje szczurołapy całują mnie gdy tylko mają okazje a jeżeli im odmówie otwierająmi buzie na siłe pazurkami !

Myślę że gdyby mogły odgryzły by mi język

Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: czw gru 25, 2008 9:26 pm
autor: Nue
Moje robią tak samo, śmiejemy się, że 'Mokka gwałci'
A co do wspólnego jedzenia - zdarza nam się jeść zupę z jednego talerza albo tę samą kanapkę. Niehigieniczne, wiem, ale nie potrafię im odmówić

Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: pt gru 26, 2008 8:17 pm
autor: *Delilah*
Nue a tam niehigieniczne, gdyby sie czlowiek przejmowal tym co niehigieniczne a co higieniczne, to np.nigdy bysmy sie z nikim nie pocalowali

Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: ndz gru 28, 2008 12:14 am
autor: yss
eee dopiero co jadłam ze szczupakami kogla mogla jedną łyżeczką

zaraz tam niehigieniczne, jak ktoś ma obsesję zarazków to się powinien myć domestosem :/ bakterie są wszędzie i są częścią naszej biosfery

Re: Jedzenie razem ze szczurkiem?
: ndz gru 28, 2008 12:20 am
autor: zalbi
yss pisze:jak ktoś ma obsesję zarazków to się powinien myć domestosem
padłam.
dosłownie.
hahaha
ja osobiscie jestem zdania, że do zarazków trzeba się przyzwyczajać, bo potem to różnie bywa.
Ja z ogonami jem wiele rzeczy, ale gerberków i tego typu rzeczy nie tknę =P