no więc może by tak pora na kolejną porcję zdjęć moich,jak,że cudnych panów xD Ale zanim to nastąpi mogłabym trochę co nieco napisać. Panowie znowu byli na przycięciu zębów,no co to ma być,że te zębiska im tak szybko rosną. Nie wiem czy u mnie jest jakiś klimat sprzyjający wzrostowi zębów czy co?? No ale pominę ten fakt...Panowie ładnie w jednej klatce,choć nie zawsze czasami zdarzają się bójki ale zazwyczaj jest to więcej hałasu niż faktycznej szkody. Chociaż dzisiaj Raven przegonił Samsona i ten zakończył w mojej bluzie. Nawet mnie już nie gryzie, znaczy się Raven. Da się pomiziać a jak ugryzie to już nie do krwi. I bawi się jak szczeniak,przez ponad godzinę bawił się ze mną i sznurkiem co wyglądało przeuroczo. Twitty zaś chce się dostać gdzie nie powinien za wszelką cenę. Jak się nie da dołem to próbuje górą i tak przez 30 minut potem odpuszcza na trochę i odnowa, chyba sobie myśli a nóż widelec się uda. Samson jak chce potrafi być zwinny, ale jego ulubionym zajęciem po zwiedzeniu terenu jest wdrapanie się na mnie i wygodne rozwalenie się na jakieś części mojego ciała, lub pod bluzą.
A tak zejdę z tematu moich szczurów i napiszę,o 2 rzeczach,które sprawiły,że miałam ochotę wziąć tasak i ubić jak przysłowiowe prosię, tzn ubić ludzi nie słodkiego prosiaczka.
1.Wchodzę do sklepu zoo po jakieś smakołyki dla panów, i zrzuciłam wzrokiem na koszatniczki, no ale myśl słodkie ale niu niu nie wolno. No i kupuję dropsy czy tam inne coś dobrego, i wchodzi pani z córką, i z tekstem,że chcą klatkę i 2 koszatniczki ale samiczki. No to mnie zaciekawiło i czekam na rozwój akcji. Ekspedientka przynosi klatkę, ściółkę etc etc i przychodzi pora na wyciąganie, i tekst niech pani poczeka, tylko samca wsadzę do innego akwarium. Myślałam,że się przesłyszałam. Więc kulturalnie pytam czy w tym pojemniku są koszatki obydwu płci?? odpowiedz pani E. tak a w drugim są same samce. No to informuję,że tak nie powinno być bo nie dość,że mały pojemnik, dużo za mały to jeszcze samiec z samicami a co jak,któraś będzie w ciąży. W odpowiedzi usłyszałam,że to nie moja sprawa, ale ok brnę dalej. No a co pani zrobi jak właśnie sprzeda panie tej Pani zaciążoną samiczkę,poniesie pani konsekwencje prawne zajmie się małymi?? Tak trudno sama było dać do samców??W odpowiedzi usłyszałam,że nie można tak chyba,że samce to są bracia a samice siostry a w innym wypadku trzeba trzymać samca z samicą, i że mogłabym przestać dyskutować,bo się nie znam i gadam bzdury. No to jej kulturalnie powiedziałam,że raczej mam pojęcie większe niż ona bo mam 3 szczury i wszystkie 3 to samce i się nie zabijają tylko trochę chęci, a pni,której chciała wziąć koszatniczki powiedziałam,żeby tego nie robiła. Pani mnie posłuchała i wyszła ze sklepu. No tak pani E. od 7 boleści, która bała się koszatniczek zna się na pewno lepiej niż ja, choć może ja jeszcze nie wiem wszystkiego o szczurach itd to w porównaniu do niej jestem specjalistą w tej dziedzinie .
2.To byłam z mym Lubym u jego znajomej z grupy,z którą robi projekt jakiś, i tak posuwamy pierdoły i zeszło na gryzonie. I słyszę komentarz Twoje szczurki są fajne takie tłuściutkie i w ogóle (ja zadowolona z siebie,i dumna z moich panów,że ich chwalą)a po chwili w sam raz dla węże. Jak to usłyszałam to spadłam z krzesła i to dosłownie. Mówię,że z nią chyba coś nie ten jeśli myśli,że moje szczury są dla węża. Potem komentarz od jej lubego,że ostatnio jego znajomy kupował właśnie szczurki jako żywy pokarm. No drugi raz na podłodze leże i się pytam czy nie łaska kupować martwe no chyba,że martwe podaje. Na to w odpowiedzi usłyszałam martwe??!! przecież jak martwe to wąż nie ma radochy. I,że jestem hipokrytką bo samą wpi.... mięso a wężowi bym nie dała a na wolności wąż je gryzonie. No nie wytrzymałam jak zazwyczaj nie przeklinam w odpowiedzi usłyszeli tak owszem wpie... mięso, ale ono mi z talerza nie spie.... a na wolności szczur ma możliwość ucieczki. Chętnie załatwię teraz 2 m pytona i Ciebie skarmię. No padło oczywiście jak mogę ludzi do gryzoni. Moja odpowiedz normalnie gryzoń=ssak, człowiek=ssak tylko Tobą wąż się nażre na dłużej. Dyskusję urwałam,że wychodzi bo nie zamierzam przebywać z ludźmi cierpiącymi na znieczulice oraz z takimi,których iloraz inteligencji jest poniżej 0 a ilość szarych komórek,również jest poniżej 0, bo debilizmem można się zarazić.
Te 2 sytuacje przekonały mnie jacy ludzie potrafią być ograniczeni. No nic tylko takich .......
Ale może dość o tym i może w końcu pokaże zdjęcia, aby zaszczycić was moimi panami

Samson:

no co ja tu tylko lulam

szczur ławowy

już na łóżku co raz bliżej co raz bliżej xD

od dotarłem do celu ale gdzie Pani??

no jest Pani jest ciepło to się rozejrzę

ok droga wolna to zaraz czmychniemy na..

na ramie xD

ładne z tąd widoki

no a jak już tu jestem to się umyje

i dalej się myje

ej no starczy tych zdjęć !!
A teraz Raven:



jakże trudny proces wychodzenia z klatki

buszujący w ręczniku

tam co jest a ja nie wiem co, tak się nie bawię


z cyklu to są moje kable sznurki i inne nie podzielę
się xD

przystanek na szybkie myjciu myjciu

a teraz cwałem do szafy!!

teraz jestem pod szafą

:D

i już w szafie ciekawe co ciekawego znajdę tym razem

a gdyby wejść na tą klatkę to wtedy..??

to może dostanę się do tego czegoś ciekawego xD
A teraz Twitty :

a co tam dobrego masz??\

ee a tu była jeszcze klatka ??

penetrator kobiecych torebek xD


kop kop kopię wielki tunel kop kop kopię wielki tunel xD

z cyklu mól książkowy

ja wiem,że tam nie miejsce dla mnie ale chce tam wleźć

bo ja lubię moją szafę xD

find me xD

jak tam wejść tam być wysoko

czaimy czy nikogo nie ma czy nikt nie widzi

i sprintem przed siebie

ale szafkę zdobędę