szczury.org

Ja najwięcej miałam 5 - 3 moje i 2 na przechowaniu. Do tego moje baby niezbyt miło przyjęły gości, więc musiałam robić dwa wybiegi, ale te dwie kochane szczurki od Aersnem do dziś wspominam bardzo miło
A Ty wypuszczasz je wszystkie razem? Jeśli tak, to przeprowadzałaś jakieś łączenie itp.?

Wypuszczam wszystkie razem. Najpierw wszystkie- oprócz Mariusza. Mariusz jest alfą i to bardzo lubiącą dominować. Dopiero kiedy całe stadko już się fajnie bawi, to wtedy Mariusza. I tak codziennie. I w sumie nigdy nie skończyło się to źle, prócz jednego przypadku, kiedy Mariusz wyrwała mnóstwo sierści Tarji, szczurce Destro, ale poza tym- nigdy nic bardzo złego się nie działo. Gorzej było, kiedy podczas wybiegu jakiś obcy szczur wlazł do woliery (zawsze na wybiegach mam wszystkie klatki pootwierane, żeby miały jedzenie, picie, albo mogły się po prostu położyć). Wtedy były piski i gonienie po całej wolierze.

Dzisiaj wypuszczę Shinę i Nessę, szczurki Shinsa. Zobaczymy, jak zareaguje. Jak bardzo źle- będą dwa wybiegi- moje stadko+Berta i Furia i szczurki Shinsa + Akai, którą już poznały dwa tygodnie temu.

susurrement pisze:te przytulaśne zdjęcia na hamaczku są obłędne

Sus- ja mogę na nie patrzeć godzinami ^^ A najlepiej- na żywo ^^

Sliczne Panny ale to juz powiedzieli poprzednicy .
Ucaluj cala 3 i tymczasowiczow

Cała trójka jest na mnie obecnie wściekła, bo wylądowały w kąpieli ^^
Nio, ale nie ma to jak czyste i pachnące ciurki ^^

Następna kąpiel- tylko w trybie pilnym, ponieważ ludzie znowu będą myśleć, że się tnę xD... A to tylko te małe pazurki... Za to wtarłam im w sierść odrobinę talku dla zwierzaków futerkowych i małych gryzoni. Muszę przyznać, że całkiem fajny. Zobaczymy, czy rzeczywiście im pomoże

Wieczorem- fotki Flosa i moich mokrych szczurzynek ^^ (nie mogłam się powstrzymać, wyglądały bajecznie xD).

Asmena pisze: Wieczorem- fotki Flosa i moich mokrych szczurzynek ^^ (nie mogłam się powstrzymać, wyglądały bajecznie xD).

Czekam z niecierpliwością! Mokre szczurki wyglądają rozkosznie. Mój TŻ stwierdził, że jak takie "szczuro-jeże"

Asmena pisze:Następna kąpiel- tylko w trybie pilnym, ponieważ ludzie znowu będą myśleć, że się tnę xD... A to tylko te małe pazurki...

Haha moja nauczycielka tak myślała A ja że ja się nie tnę tylko mnie szczury podrapały xD

Asmena pisze:Wieczorem- fotki Flosa i moich mokrych szczurzynek ^^ (nie mogłam się powstrzymać, wyglądały bajecznie xD).

Ooo mokre ogonki <33 Czekam

Wszystkie fotki (zarówno moich lasek, jak i Flosika Telimenki) wrzucę, kiedy tylko odzyskam komputer, który jest obecnie w naprawie...

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dbe ... 659e2.html Plątanina szczurzych ogonków i łapek to to co lubie najbardziej. Piękne szczurzynki

Vicka211 pisze:Asmena ma na imię Celina, ma 18 lat, jest z Poznania, ma urodziny 11 maja, tańczy z ogniem , miała rude włosy w pierwszej klasie liceum bodajże , teraz ma włosy czarne, kolczyka w brwi i dużo w uszach , nie wychodzi z domu bez makijażu i wciąż czekam na fotki jej mokrych ogoniastych .

Rude / czerwone (w zależności od farby) miałam owszem- w pierwszej klasie liceum

Nio i specjalnie for You, Vicka211 Wreszcie zrobiłam porządki w fotkach.

Mokre ogoniaste:
Akai:




Naka i Mariusz, że tak powiem, od tyłka strony



Naka i Mariusz:





Trochę wieści z frontu:
Okazało się, że ojciec Olgi, która miała wziąć Mariusza, ma bardzo poważną alergię na sierść zwierząt. Jako że jest to człowiek dość poważnego wieku i na emeryturze- nie chcą robić żadnych badań, odczulań, etc.
Razem z Cavunią ustaliłyśmy, że Mariusz zostanie u mnie
Olga będzie nas odwiedzać, dorzucać się do karmy, etc.
Tak więc koniec końców- moje stadko to teraz Naka, Nezumi, Akai i Mariusz
Imię już takie zostanie Myślę, że doskonale obrazuje sytuację w stadku- to Mariusz jest samicą alfa i trzyma całą resztę w ryzach ^^



Trochę fotek woliery:
wymiary: 56/56/146cm



parter:




pierwsze piętro:



drugie piętro:



z Akai:



Nezumi na prętach:



teraz Naka:



Akai i ja:



Akai:






Zagadka: znajdź szczura ^^:




Tak wyglądało u mnie w pokoju w ostatnim tygodniu wakacji:
od lewej: moja woliera, na stoliczku klatka Luno, na dole transporterek z Shiną i Nessą od Shinsa, który musiał wyjechać na dzień w trybie natychmiastowym i klatka z Bertą i Furią od Roba$iulka:

Woliera iscie imponująca
Fotki z kapieli rozbrajajace, uwielbiam te rozczapierzone łapska i totalnie zamoknięte wypłoszki

" znajdź szczura" - toż mówię, że te białe to znikoszczury... dobrze że ogonki mają, bo zadanie byłoby niewykonalne , ale "kąpielowe" - rozwalają.

No wreszcie mokre ciurasy dziękować
Woliera świetna
Mariuszek urocza

We wtorkowy wieczór serce me płakało rzewnymi łzami...
Co chwilę latałam do kibla wypluć wnętrzności, a Akai przez 4(!!!) godziny czatowała przy drzwiczkach od woliery patrząc na mnie... Ona błagała mnie wzrokiem, żebym ją wzięła na łapki, ale ja nie mogłam, bo ciągle wymiotowałam :/...
Ale już wczoraj wieczorem poczułam się lepiej, wypuściłam szczuraki na wybieg, a Akai wspięła się na mnie i do jakiejś 1 w nocy siedziała mi na ramieniu ...

Przesłodkie stworzonko...

Wymiziać słodzizny żeby mi tak szczur usiadł na czymkolwiek choć na 15 sekund (pomijając gryzienie sznurka od bluzy )

Słodziutka bielutka
Moje tez potrafia siedziec na mnie godzinami, tylko efekt koncowy do najmilszych nie nalezy (bobki bobki boki)