Strona 4 z 4

Re: Mój element chaosu

: wt kwie 20, 2010 10:56 am
autor: anathema22
Szczerze nie mam ochoty na siłę. Wiadomo, fajne są miziaki, ale lubię towarzystwo ogonów, nawet jeśli tylko czasem przyjdą się przywitać. Staram się zawsze, żeby nie bały się dotyku, bo co w razie wizyty u weta i żeby przychodziły na wołanie, nie lubię ganiać po mieszkaniu w porze zamykania klatki ;)
Ogólnie taka czteroogonkowa grupka jest świetna, te małe łapki tuptające i rozłażące się wszędzie, super ;D Jeszcze jednego bym mogła hehe ;D

Re: Mój element chaosu

: czw maja 06, 2010 9:59 am
autor: anathema22
Coś tu taka cisza w tym temacie;) Napiszę troszkę co u nas. Jesteśmy już po walce z jakąś infekcją w stadku, Itachi przestał gruchać, Cookie już nie kicha, więc ufff :D Ogony leczył nam pan wet z przychodni na Bułgarskiej, opiszę wrażenia w odpowiednim dziale.
Ale żeby nie było tak pięknie to jak tylko Itachi wrócił do formy zaczęło znowu futro latać >:( Wszystkie duże są całe w strupach, bo tłuką się namiętnie, tylko Cookie jeszcze nie bierze w tym udziału. A wygląda to tak, że Pedro ma jakąś ewidentną burzę hormonów, bo cały czas molestuje Itachiego, a ten wkurzony tym zaczyna go ganiać cały napuszony. Po chwili dołącza do nich Igi i robi się piszcząco - fuczący kłębek >:( Szkoda mi głupków, bo cali ciągle podrapani, a Pedro ma dwa łyse placki wygryzionej sierści. Dodam jeszcze, że ta sytuacja ma miejsce tylko na wybiegach, w klatce pełen spokój.Ech, ci faceci...

Re: Mój element chaosu

: sob lip 16, 2011 12:14 pm
autor: anathema22
Dawno mnie tu nie było... stadko mi się posypało. Z czterech ogonów został mi tylko Itachi - z hodowli Merchowe Pole. W sierpniu skończy 2 lata. To moje ostatnie stadko, nie planuję już szczurów, a na pewno nie w ciągu następnych kilku lat. Kończy się moja wspaniała przygoda z ogoniastymi i każdemu z tych maleństw mogę tylko bardzo podziękować za to, co wniosły w moje życie.
Tylko co z Itachim??? Został sam i wyraźnie mu źle, nie wychodzi z klatki, ucieka od ręki, czasem nawet łapie ząbkami... Ogólnie jest w bardzo dobrej kondycji, nie widać po nim wieku. Nadal jest bardzo zwinny, smukły, tylne łapki jak najbardziej sprawne.
Co tu poradzić - szukać mu stadka? zostawić jak jest i zapewniać częstsze wybiegi? Tak mi przykro patrzeć na samotnego szczurka w klatce jak się tak wtula sam tylko w szmatki...:(

Re: Mój element chaosu

: wt kwie 03, 2012 10:53 am
autor: anathema22
Chciałam tylko dać znać, że niestety wczoraj odszedł Itachi :( Mam nadzieję, że biega już za TM z resztą gromadki.
Tak jak pisałam wcześniej kończy się właśnie moja piękna przygoda z ogoniastymi - Myszko, Jimmy, Chaosku,Ozzy, Igi, Pedro, Cookie, Itachi dziękuję za to że byliście !