
Jeszcze wielkanocne,takie z jajem ;






Oraz z kaszką ,którą jadły przelotnie,jak przebiegały przez środek pokoju i mnie







No i na koniec Luna,która wlazła na parapet i zaczęła skubać owies Mańki;



To tyle zdjęć na dziś.

Wczoraj rano wypuściłam szczury i położyłam się do łóżka, gapiąc się na szczury. Po dłuższej chwili zasnęłam. I tak sobie spałam i śniłam. Po pewnym czasie obudziłam się ,bo poczułam jak ktoś.. grzebie mi w buzi..

