Strona 4 z 27

Re: Aleksowe Dranie

: sob lip 10, 2010 1:39 am
autor: Effie
Ja wypatrzyłam na all transporter Yarro small... chyba taki kupię na te trzy potwory wszystkożerne. Choć naprawdę piękna jest ta torba... Echhh... Tyle fajnych rzeczy, tak mało kasy... :'(

Re: Aleksowe Dranie

: ndz lip 11, 2010 3:27 pm
autor: Effie

Re: Aleksowe Dranie

: ndz lip 11, 2010 6:29 pm
autor: Nakasha
Oj, obawiam się, że materiałowe torby mogą zostać szybko zjedzone. :P Nawet jeśli ogólnie panny nie gryzą, to niestety zawsze jest takie ryzyko. A plastikowe transportery są bezpieczniejsze. :)

Pokazuj zdjęcia z nowo urządzonej klatki :D

Re: Aleksowe Dranie

: ndz lip 11, 2010 10:14 pm
autor: aleksa
zdjęcia z nowo urządzonej klatki są na poprzedniej stronie :P jutro jade do miasta po te plastikowe koszyki i jutro tata mi ma z pracy przywiesc gumowy material na pułki i schodki ;D

ale kurna są takie duze plastikowe transportery zeby się zmieściły 2 szczurki?

Re: Aleksowe Dranie

: ndz lip 11, 2010 10:25 pm
autor: Effie
chodzi o zwykły transporter dla kota... a dwa się zmieszczą nawet w aladino ;) ale to kurcze trudna decyzja... ja też się przymierzam, ale jakoś na żaden się nie mogę zdecydować...

Re: Aleksowe Dranie

: ndz lip 11, 2010 10:52 pm
autor: aleksa
http://www.allegro.pl/item1081375247_ab ... smo_1.html

myślę nad takim ale kurna szalenie mi się podobają torby z muscat'a i juz nie wiem co robić :(

Re: Aleksowe Dranie

: wt lip 13, 2010 5:41 pm
autor: aleksa
Na razie wstrzymuję się z kupnem transportera gdyż ponieważ nie mam w planach żadnego wyjazdu czy coś... wiec to nie jest taka natychmiastowa sprawa
z przemeblowaniem klatki ( wymiana półek i schodków) to Tatuś se w kulki leci no ale nie winie go za to bo zapierdziel ma w robocie że brak słów dlatego takze muszę odłożyć to na następny tydzień.:(

Panienki jakoś wytrzymują upały. na klatkę kładę wilgotny ręcznik i dzis dostały chłodny jogurcik naturalny z jabluszkiem i marchewka oraz papryczkę i wcinały jak szalone szczególnie Heureux posmakował jogurcik ;D jak przypadkowo sobie łapkę wsadziła do jogurtu to tak śmiechowo nią ruszała, żeby wschnąć xD
Lexie odkąd kupiłam jej echinacea i wibowit ( najlepsza akcja w aptece xD farmaceutka się mnie pyta dla jakiego dziecka ten wibowit ja w śmiech ona: no ale ile dziecko ma lat no to ja mówię że to dla szczurka xD babka zrobila takie oczy :o po czym stwierdziła że da mi dla niemowląt bo szczurki to takie maluszki xD ) już prawie nie kicha i nie zaobserwowałam puki co porfirynki w nosku. Mała najchętniej przesypia upały ale robi to w takich dziwnych pozycjach że kamasutra się do niej nie umywa xD :D :P

wczoraj byłam z dziewuszkami na dworze ;D oczywiście pojedynczo... i każda na moich kolanach lub ramieniu gdyz ponieważ Lex za mała jest do kubraczka(szelków nie wiem jak to nazwać taki kombinezonik) a Herkę dopiero do niego przyzwyczajam. ale stwierdziłam że laski powinny pobyć na świeżym powietrzu... oczywiscie pół bloku się zleciało ;/ połowa z tych osob była po prostu ciekawa a druga połowa przyszła tylko po to by stwierdzić ze sa okropne i że się ich brzydzą co mnie wkur..ło i to bardzo bo tak to kurna jest jak ludzie nie znają zwierząt ( i nie tylko o zwierzata mi chodzi) i widzą ''nowość'' i takie zabobony pieprzą ( sorry za słownictwo) że szczury są wredne, ze maja obleśne ogony, że gryzą, że zarazki i szkodniki itd. juz mi sie nawet glupim starszym babom nie chcialo tlumaczyc ze to takie samo zwierzatko domowe jak kurna królik czy świnka morska tyle ze inteligentne itd. i mnie własnie w szczurkach najbardziej urzekł ogon ;) :D Herci ogon w dotyku jest delikatny jak aksamit...
no ale cóż są ludzie i parapety ale zeby urodzić się klamką.... ;/;/ Ogoniastym spodobało się na dworze i teraz mam jeszcze większą motywacje by przyzwyczajać je do szelek :D

Re: Aleksowe Dranie

: śr lip 14, 2010 12:16 am
autor: Effie
Kurdelek... ja mam takowe szelki w rozmiarze fretki, to może na Effet by pasowały... Ja dla moich serduszek ostatnio mam maluchno czasu, więc się nudzą w klatce. Ja ciągle myślę o większej klatce, i jednak zdecydowałam, że uzbieram kaskę i kupię dużą wolierkę, bo jednak to się najbardziej opłaca. Ja w sumie też się chyba wstrzymam z jakimiś transporterkami, choć dziewczynom planuję wizytę u weta całą trójką, co by sprawdzić czy wszystko tam z nimi OK. Moje też piją wibovit, nawet chętniej niż wodę... Pozdrowienia i mizianka dla dziewcząt od cioci Karoliny ;)

Re: Aleksowe Dranie

: śr lip 14, 2010 11:06 am
autor: aleksa
dziewuszki wymiziane ;P
no tylko z tą wolierą to ja bym dodatkowo siatkę przymocowała zeby nie wylazły ;)
kuźwa ja nawet dobrego weta nie mam żeby z nimi na kontrolę pojechać ;/
ale puki co jest raczej dobrze ;)

Re: Aleksowe Dranie

: wt lip 20, 2010 11:29 am
autor: aleksa
dziś zaobserwowałam coś dziwnego a mianowicie podczas iskania Herki przez Lex.. Heureux merdała ogonem? ??? :o czy to normalne?
no prawie tak jak pies i też zataczała końcówka ogonka kółeczka xD ;D :D

Moi sąsiedzi mieli dziś niezapomniany widok mnie w piżamie na balkonie z piłą xD przycinającą panele na półki i schodki do klatki ;D dziś znowu przemeblowanie :D ponad to zamówiłam u Ogonistej hamaczek dla moich paskud ;D

no i pod wieczór dodam zdjęcia nowo wyposażonej klatki i paskud :D

dzis wielki dzień bo po raz pierwszy odkąd mam szczurki przyjdzie do mnie mój chłopak ( głownie tez z tego powodu że byłam na kursie gotowania tydzien temu ::) i Damian chce sprawdzić moje zdolnosci kulinarne ;) xD ... może go nie otruję xD ) . Damian nie przepada za moimi ogonami jest zdania że szczur to nie zwierze domowe no i nie podoba mu się ogon...ale jak bylam z dziewczynami na dworze to się im przyglądał i nawet skusił się na ''pogłaskanie'' ogonka Heruśki :D
trzymajcie w kciuki żeby udało mi sie go zeszczurować xD :P >:D

Re: Aleksowe Dranie

: wt lip 20, 2010 12:33 pm
autor: Effie
Hhehehehe, jak można ogonków nie pokochać ;D Czeeeeekam z niecierpliwością na fotki nowego umeblowania klatki maluchów. Ja jestem już tuż tuż o włos od kupienia tej lotni, więc znowu będę urządzać, dziergać, przestawiać i kombinować... potrzebuję inspiracji :D

Paszczaki przebrzydłe :P

: śr lip 21, 2010 9:34 am
autor: aleksa
no ten no wczoraj zaniemogłam z fotkami gdyż ponieważ byłam na imprezie urodzinowej chlopaka mojej sister...
no ale juz nadrabiam :D

zdjęcia chałupy ;D półki wymienione na panele i schodki także ;D zamiast domku doniczka wiklinowa ( ciekawa jestem kiedy ja zjedzą xD) no i czekamy na hamak :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Postanowiłam przybliżyć Wam sylwetki moich ogonów:)
Lexie ma 4 miesiące u mnie jest już od miesiąca i 2 tyg. kupiłam ją w zoologu ( wtedy nie mialam jeszcze pojęcia o tym forum). Lex niczego się nie boi wszędzie wsadza swój nosek jest ciekawska i ma motorek w tyłku ;D od razu sie w sobie zakochałyśmy bez większych trudności nauczyła sie siedzieć mi na ramieniu i dawać buzi, chodzi za mna jak piesek a gdy wchodzę do pokoju wyciąga łapki przez kraty. to mały kamikadze xD potrafi wejść w dziwne miejsca... ulubionymi jej zajęciami są przesiadywanie u mnie pod bluzką i dokuczanie Heureux.Najbardziej lubi jeść płatki corn flakes,sałatę i nasiona dyni ostatnio spodobał jej się także wilgotny ręcznik który kłade im na klatce gdy jest gorąco no i z ręcznika strzępki zostały ::) jest kochana i zabawna rozśmiesza każdego kto wejdzie do mojego pokoju xD Jest strasznym miziakiem i lizakiem :P jedyne co ją wkurza to to że siadam na łóżko w skrpetkach wtedy natychmiast gryzie moje stopy ale gdy zdejme skarpetki i poloze na łóżku to rzuca się na nie jak oszalała gryzie i tarmosi po czym przychodzi polizać mnie w piętę xD czubek mały :P lubi ganiać za palcem albo za ręką
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek mały całuśnik:*
Obrazek mój osobisty kontroler jakości moich końcówek włosów xD
Obrazek na kafelkach :D

Heureux ma ok. 7 miesięcy może 8 zaadoptowałam ją z forum od Effie :* ( Dziękuję Ci za tego skarba) jest u mnie prawie miesiąc. Jej imię w języku francuskim znaczy Szczęściara i chyba trafnie bo zostala uratowana przed paszczą gada.
Hercia jest odważna ,mniej rozbrykana od Lex ,ale też czasem przychodzą jej do głowy szalone pomysły ostatnio zeskoczyla z łóżka albo skacze z łóżka do klatki. Jest miziakiem ale dopiero od kilku dni wchodzi mi na ramie i daje się głaskać... zwykle woli być iskana przez Lex ale ten mały potworek woli się bawić. Heruś uwielbia pić mleko, jogurcik i nade wszystko kocha dropsy od cioci Karoliny :D ( lipa bo się kończą wiec zmuszona jestem zamówić) jest ciekawska ale jeszcze troche strachliwa.uwielbia siedzieć mi pod bluzką takze umie juz dawać buzi ;D reaguje na swoje imię i przychodzi :D na gwizdanie też :) dzielnie i wytrwale opiekuje sie małą Lex :D dochodzi czsami do przepychanek i bojek ale to chyba w ramachzabawy bo krew sie nie leje sierść nie fruwa:) ostatnio bardzo dokładnie wyiskała mi ucho ;D ::) nie gryzie ręcznika ani innych rzeczy :) jest spokojna i grzeczna. chociaż bywa wredna jej hobby to łapanie mojego psa za sierść xD Fifka( mój pekińczyk) siada koło klatka a sprytrna Heureux wyciaga łapkę przez kratki chyc Fifke za sierść i uproczywie ciągnie xD no i lubi gdy śpiewam wtedy tak fajnie głowe przekrzywia jakby mnie słuchała :D

Prosze nie zwracać uwagi na moje miny nie każdy wygląda pięknie jak wstanie xD
Heruś na ramieniu :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek jej kolejne hobby a mianowicie gryzienie mnie rzęsy
Obrazek
Obrazek Buziak :*
Obrazek ;D ze stopą ;P
Obrazek
Obrazek
Akrobatka :D normalnie rumuńska gimnastyczka :P

Wczorajsze spotkanie ogonków z Damianem ( mym Tż) o dziwo przebiegło doskonale... Damian najpierw sie troche wahał ale zostawiłam go z nimi samego ;D pod pretekstem umycia kuwety :D wracam a Damian siedzi na łóżku na jego kolanach Lex a do kieszonki próbowała wejść Herka xD głaskał je mówił do nich :d jestem w szoku :P no ale kto się oprze takim słodziakom :P
potem pomogł mi zrobić schodki i półki no i w dekorowaniu wnetrza też miał swój udział :D

Na dokładke zeby bardziej wam życie osłodzić kilka fotek razem :)

Obrazek Moje ulubione xD mina Lex jest zabójcza :P
Obrazek
Obrazek
taki duży taki maly może z łóżka zejść...
Obrazek
Herka wspina się po Pańci piżamce :D
Obrazek
iskamy
Obrazek

















Uploaded with ImageShack.us

Re: Aleksowe Dranie

: śr lip 21, 2010 1:44 pm
autor: Effie
;D ;D ;D Mówiła, że się w ogonach zakocha :P Czemu nie weźmiesz maluszka double rexika do gromadki :) ? Moje Paskudy nie są takie miziaste, ale mój chłop się ze mnie śmieje, że jestem taka Elmirka i one chcą uciec a ja je charat i na siłę miziu-miziu ;D I wczoraj tak wzięłam wszystkie trzy na rączki i tulu-tulu, potem spowrotem do klatusi najpierw Wata, potem Szaruś a Junior coś zaczął kombinować i spadł mi z ramienia i uderzył się grzbietem o klatkę. Tak się przestraszyła, że zwiała za kanapę i wyjść nie chciała... ale się o nią przestraszyłam...
A umeblowanie w klatce pierwsza klasa! Ja nadal stoję przed dylematem: lotnia, woliera czy klatka na zamówienie. Ale oglądam sobie stronkę, którą ktoś podał na forum: http://www.goosemoose.com/component/opt ... ,4048200.0
Niektóre klatki na tej stronie naprawdę wymiatają. I tak sobie marzę, że nową klatunię tak sobie urządzę.
Zdjęcia super!!!

Re: Aleksowe Dranie

: śr lip 21, 2010 8:53 pm
autor: Jessica
ładna klateczka :-*

Re: Aleksowe Dranie

: sob lip 24, 2010 11:19 am
autor: aleksa
a dziękuję :) klateczka jeszcze nie w pełni umeblowania czekamy nadal na hamaczek :D

właśnie ogarnęłam aparat i wyszlo kilka udanych ostrych zdjęć :D dzisiaj Lex była moją modelką Herka nie chciała współpracować ::)
Lexie :
Obrazek
Obrazek Hrabianka piła mleko łapką xD
Obrazek
Obrazek
Obrazek

mimo że Heruś uciekała to udało mi się złapać ją podczas picia mleka :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
a ku ku !!

Chciałabym przygarnąć trzeciego szczurka... nawet znalazlam idealna dziewczynke na tym forum tylko że... jest z Ustki :( ale trzymajcie w kciuki żeby mi się udało ją wziąć :) mam już nawet imię dla małej ;D Enough z ang. dosyć, basta xD [i-naf]