Strona 4 z 6

Odp: Rozkopuje kwiatek...:|

: pt paź 05, 2007 3:58 pm
autor: Biedrzyk
Och, nasze to robią co chwila.. Szczególnie Tosia celuje w wykopywaniu kaktusa, raz nawet zdążyła wykopanego zanieść do klatki :o Niestety zadne formy perswazji nie pomagają, ani próba zainteresowania innymi roślinkami. Jeśli tylko znalazła się w pobliżu kaktusa, to zabawa zaczynała się od początku. Wreszcie wynieśliśmy kaktusa na parapet do drugiego pokoju. Najdziwniejsze jest jednak, że on te wszystkie operacje przeżył :D
Ps. Sachma: Rzeżucha się odmienia własnie tak jak napisałaś..

Odp: Rozkopuje kwiatek...:|

: pt paź 05, 2007 4:12 pm
autor: Nakasha
Niestety, kopanie w kwiatkach to jedno z ulubionych zajęć ogonków ;D Jest to szkodliwe nie tylko dla kwiatków, ale także dla szczurów - kwiaty domowe bywają trujące (polecam zerknięcie na temat "rośliny trujące"), a i sama ziemia bywa nasączona różnymi specyfikami. Proponuję wysypanie góry doniczek grubym żwirem i obłożenie kamieniami. Ewentualnie umieszczenie kwiatków w miejscu niedostępnym ;).

Odp: Rozkopuje kwiatek...:|

: pt paź 05, 2007 5:27 pm
autor: Nina
U mnie Afera, Mysia i Vanilla kopią w kwiatkach, z czego ta pierwsza najczęściej i najbardziej dotkliwie, wyrywa kwiatkowi korzonki  ::) A że jest albinosem to można sobie wyobrazić jak wygląda  po wylezieniu z doniczki świeżo podlanego kwiatka  :-\
Nakasha pisze: Proponuję wysypanie góry doniczek grubym żwirem i obłożenie kamieniami.
Gorzej jak kwiatki tego nie tolerują ;) Moje zaczęły zdychać, nie wiem jakie to ma połączenie ale to było najwyraźniej powodem, po zdjęciu kamieni kwiatek odżył.
Musze przyznać, że Digging box jest sposobem, przynajmniej na moje potwory. Odkąd mają do niego stały dostęp, tylko kilka grudek ziemi wylądowało mi na parapecie  :)

Odp: Rozkopuje kwiatek...:|

: pn paź 08, 2007 5:13 pm
autor: debbie_lu
moje dzieci niestety nie tylko rozkopywaly kwiatki ale i zjadaly korzenie wiec teraz nie mam kwiatkow w ogole w pokoju. robily mi taki balagan, ze ziemia byla doslownie w calym pokoju. no ale w koncu to moje sloneczka  ;D (ale je rozpuszczam...)

Re: Rozkopuje kwiatek...:|

: sob paź 10, 2009 6:12 pm
autor: sssouzie
odkopuję:)
jak myślicie czy fiołki są trujące? moja szczuraska (dopóki się nie zniechęciłam odstawianiem coraz wyżej i nie wyniosłam) celowała w rozkopywaniu kaktusa jak również wybieraniu i zjadaniu kwiatków fiołka.
jak tylko zauważyłam to ją odstawiałam, no ale kilka kwiatków zdążyła zjeść. to było już spory kawałek czasu temu, no ale czasem pewne rzeczy mogą działać z opóźnieniem? jak dotąd nie było żadnych niepokojących oznak:) no ale wolę już mieć pewność, że nie skonsumuje więcej kwiatków:)

Re: Rozkopuje kwiatek...:|

: ndz paź 11, 2009 5:16 pm
autor: pyza008
ja mam cały parapet zawalony kaktusami;D chyba z 15 ich mam;P całe szczęście, że mojemu szczurowi jeszcze nie przyszło do łebka żeby w nich kopać;) bo raczej trudno byłoby mi je przenieść wszystkie...;]]

Re: Rozkopuje kwiatek...:|

: ndz paź 11, 2009 5:21 pm
autor: pyza008
sssouzie niektóre gatunki fiołków są trujące ale sądzę, że w domu pewnie masz te bezpieczne.;]
a wiesz jaki masz gatunek to wtedy może będę mogła coś konkretniej powiedzieć:)?

Re: Rozkopuje kwiatek...:|

: ndz paź 11, 2009 9:12 pm
autor: sssouzie
oj nie zupełnie nie wiem...
takie fioletowe:D jak wszystkie:) ale sie podpytam któregoś razu mamę jak ją spotkam, ona się lepiej odemnie zna
:) bo ja nic a nic

Re: Rozkopuje kwiatek...:|

: śr paź 21, 2009 4:53 pm
autor: denewa
sssouzie pisze:odkopuję:)
jak myślicie czy fiołki są trujące? moja szczuraska (dopóki się nie zniechęciłam odstawianiem coraz wyżej i nie wyniosłam) celowała w rozkopywaniu kaktusa jak również wybieraniu i zjadaniu kwiatków fiołka.
Tylko tak dla informacji bo problem już pewnie niaktualny - kwiaty niektórych roślin jedzą nawet ludzie, m.in. kwiaty fiołków, róży, bratków.
Można znaleźć więcej informacji w sieci...
Tak więc nie powinno być chyba powodów do zmartwień :D

Re: Rozkopuje kwiatek...:|

: czw paź 22, 2009 2:30 pm
autor: yss
denewa, ale nie wszystkich fiołków...............

Re: Rozkopuje kwiatek...:|

: czw paź 22, 2009 5:26 pm
autor: sssouzie
no ja moich jeszcze nie jadłam:) więc nie mogę stwierdzić czy trujące czy nie.
teraz jednak mam poważniejsze problemy niż zakichany kwiatek...eh...
i teraz problem fiołkowy zdaje się trywialny..

POMOCY!!!Wywala ziemię z doniczki.

: ndz sie 15, 2010 8:07 pm
autor: aneczka1-13
Mam poważny problem z moim kajtkiem. Już któryś raz z rzędu wlazł na doniczkę z kwiatem w dużym pokoju i powywalał ziemię z tam tąd. Ja nie wiem co mam robić.Jak go tego oduczyć.Jak jestem sama w domu to jak go wypuszczam to zamykam po prostu drzwi od tego pokoju no ale rodzice jak już przyjdą to nie chcą siedzieć z zamkniętymi drzwiami.A Kajtek wywala ziemię tylko z tego jednego kwiata chociaż może dlatego że tylko ten kwiat jest w jego zasięgu. Bardzo proszę o pomoc.

Re: POMOCY!!!Wywala ziemię z doniczki.

: ndz sie 15, 2010 8:19 pm
autor: merch
Albo szczury albo kwiatki , ewentualnie mozsz probowac osiatkowac donice, ale nie ma gwarancji czy szczur nie zacznie zjadac kwiatka.

Re: POMOCY!!!Wywala ziemię z doniczki.

: ndz sie 15, 2010 8:23 pm
autor: Niamey
Przykro mi, ale szczura raczej nie da się oduczyć szczura kopania w doniczce. Można na czas wybiegu przenosić roślinę albo spróbować osiatkować, albo czymś przykrywać. A tak swoją drogą, czy ten szczur jest sam?

Re: POMOCY!!!Wywala ziemię z doniczki.

: ndz sie 15, 2010 8:28 pm
autor: aneczka1-13
Rodzice nie chcą drugiego szczura bo mówią że drugi szczur to będzie jeszcze większy taki problem no i to co robi ich odstrasza.Tylko błagam oszczędźcie mi kazań, ja nie mogę rodziców przekonać,a tyle razy próbowałam.