Strona 4 z 5

Re: 2 Samice. Początkujący hodowca

: sob paź 30, 2010 9:03 pm
autor: Lord Szrel
Zauważyłem teraz, że uszko maleństwa krwawi. Czekać aż sie zagoi czy jak?

Re: 2 Samice. Początkujący hodowca

: sob paź 30, 2010 9:05 pm
autor: zuzka-buzka
Rivanolem przemyj (to taki żółty płyn, powinnaś mieć w apteczce).

Re: 2 Samice. Początkujący hodowca

: sob paź 30, 2010 9:09 pm
autor: Lord Szrel
a woda utleniona może być?

Re: 2 Samice. Początkujący hodowca

: sob paź 30, 2010 9:11 pm
autor: zuzka-buzka
Też. Ale poszukaj tego Rivanolu, to jest lepsze. Jak nie masz, to trudno, weź wodę, zawsze to coś. ;) Ale Rivanol dodatkowo wspomaga gojenie. ;)

Re: 2 Samice. Początkujący hodowca

: sob paź 30, 2010 9:17 pm
autor: Lord Szrel
Cholera! Nie ma wody utlenionej. Zagoi sie to bez wody utlenionej?

Cytaty taty :
"Mówiłem, że nie będą razem"
"Lira musiałaby być od początku sama"
"Ucho jej sie zagoi"
"Co?! Na wanilię?!"

Mój tata ciągle jest sceptyczny, a tego malutkiego szczurka bardzo mi szkoda :((

Re: 2 Samice. Początkujący hodowca

: sob paź 30, 2010 9:25 pm
autor: zuzka-buzka
No zagoi się... Ale fajnie by było, jakbyś kupił Rivanol w razie dziabów. To bardzo fajny specyfik.

Re: 2 Samice. Początkujący hodowca

: sob paź 30, 2010 9:30 pm
autor: Paul_Julian
Zagoi się i bez rywanolu, jak bedziesz w aptece to kup, zawsze sie przyda .
To mógł być tylko taki "pac" łapką , uszko jest delikatne. Gorzej jakby były porządne dziaby, albo szycie ( a tak tez bywa).

Najwyzej je daj w osobne klatki i zamieniaj szmatkami, klatkami, niech sobie siedzą razem w transporterze(np. przy sprzątaniu) albo pod Twoją bluzą. No i spróbuj dominować Lirkę. Maluch to wrzaskun , wiecej wrzeszczy pewnie niż to warte , no i pewnie sie boi.

Re: 2 Samice. Początkujący hodowca

: sob paź 30, 2010 10:25 pm
autor: Lord Szrel
Dominować Lirsko jak łącze, czy tak ogólnie? Tej metody transporterka się strasznie boje.

Re: 2 Samice. Początkujący hodowca

: sob paź 30, 2010 10:29 pm
autor: Paul_Julian
Dominuj w momencie, gdy atakuje. Transporter z reguly jest dziwnym miejscem dla obydwu szczurków, niecodziennie się tam siedzi, jest obcy. Moje siedziały grzecznie w transporterze, a tłukły sie w duzej klatce. W małej klatce (w tej co siedzial 'nowy") był spokój. Po prostu wpakuj je tam razem i pilnuj. Nie domykaj szybki, to zawsze otworzysz jak coś się bedzie dzialo.

Re: 2 Samice. Początkujący hodowca

: sob paź 30, 2010 10:39 pm
autor: Lord Szrel
A no masz rację, gdy wywalamy szczura na plecy to on sobie kojaży tą rzecz którą zrobił z czymś nieprzyjemnym. Spróbuję ale we wtorek.

Re: 2 Samice. Początkujący hodowca

: sob paź 30, 2010 10:43 pm
autor: Paul_Julian
Dokładnie, a poza tym to Ty wtedy pokazujesz, kto tu rządzi. Na pewno sie uda, spokojnie mozesz zaczać znowu we wtorek, nie ma sie co spieszyć :)

Re: 2 Samice. Początkujący hodowca

: pt lis 05, 2010 2:00 pm
autor: Lord Szrel
U Liry prawe oko nie jest szeroko otwarte, ma jakby jej ropka z oczu ciekła, podczerwieniona skóra koło oczka (tylko jednego). Czy to objaw jakieś choroby?

Re: 2 Samice. Początkujący hodowca

: pt lis 05, 2010 8:44 pm
autor: Paul_Julian
Mozesz przemywać świetlikiem, albo ciemną zwykłą herbatą. Albo nawet zwykła przegotowana wodą z odrobiną soli. Moze coś jej wpadło do oczka.

Re: 2 Samice. Początkujący hodowca

: pt lis 19, 2010 7:03 pm
autor: Lord Szrel
Efekt 4 łączenia:
- Dominowanie Liry pomogło, trochę się powstrzymywała przed atakiem
- Zauważyliśmy z tatą, że to Mika atakuje (i zaczyna powoli wygrywać)
- Chciałem sprawdzić czy to prawda, dominując Lire tata postawił Mike obok i lekko zaatakowała ale po ataku uciekła szybko (takie podejście i ucieczka)

PS: Tata mówi, że gdy wytniemy te pręty klatka się rozsypie. Mógłby ktoś przemówić mu do rozsądku? GG czy telefon podaje na PW.

Re: 2 Samice. Początkujący hodowca

: pt lis 19, 2010 7:19 pm
autor: Paul_Julian
Na tej fotce http://img25.imageshack.us/img25/2672/img0003ihp.jpg widać , że półki są z boku na haczyki. I te haczyki to jedyne łączenie ze ścianką klatki. Łatwo je odgiąć i potem półke podsunąć do góy z jednej strony - wtedy z drugiej strony opadnie.
Ta klatka się nie rozsypie, ponieważ ma łączony dach ze ścianami. Nawet jak puszczą boczne spawy to nic sie nie stanie.

Miałem klatke tego producenta - same ściany+ dach. Były tam drewniane półki, i przy wyciąganiu rozwaliłem co najmniej 2 spawy. I nic sie nie stało.