Strona 4 z 5
Re: usypiam jutro szczurkę
: pt gru 17, 2010 10:07 pm
autor: Paul_Julian
Ninka koniecznie potrzebuje przyjaciółki. Tylko nie kupuj, zajrzyj w dział Zwierzeta -oddam, sprzedam.
Adopcja jest darmowa, transport też sie znajdzie i tez jest darmowy. Nie kupuj zwierzątka w sklepie ani na allegro.
A teraz jest wysyp albinosków, potrzebują domków.
Re: usypiam jutro szczurkę
: pt gru 17, 2010 10:24 pm
autor: vAnetav
Nine i Lune kupiłam w dobrym sklepie zoologicznym we Wrocławiu gdzie widać że na prawdę dbają tam o zwierzątka.
Dlaczego mam nie kupowac ze sklepu? Szkoda mi tych zwierzatek samych w tych klateczkach i uszczesliwilo by mnie to jak bym chociaz jednemu dala "rodzinny domek" ...
Proszę o odpowiedź
Dziękuję z góry...
Re: usypiam jutro szczurkę
: pt gru 17, 2010 10:28 pm
autor: noovaa
Nam też ich szkoda... to jest nie fair że muszą tam siedzieć ... ale kupując je, przyczyniamy się do cierpienia następnych ... Jest temat dlaczego nie kupujemy w zoologach.. poczytaj
Szczurki do adopcji też nie mają domu, też nie mają rodziny i też są biedne... one również zasługują na to by się nimi zaopiekować

i im również można pomóc ... a taka pomoc przynajmniej daje nam pewność że nie spowoduje to krzywdy następnego.
Re: usypiam jutro szczurkę
: pt gru 17, 2010 10:35 pm
autor: Paul_Julian
Tutaj masz topik
http://szczury.org/viewtopic.php?f=2&t=24678 i tu też
http://szczury.org/viewtopic.php?f=2&t=7212&start=60
Szczurki do sklepów trafiają z tzw. rozmnazalni, wczesnie odebrane matkom, często z chwowów wsobnych. Jest niemal norma , że kazdy szczurek ze sklepu ma świerzb

I potem takie osoby piszą tutaj , szukając ratunku , albo okazuje sie , zę mają samicę w ciązy zamiast samca

To, że wygląda , ze w sklepie są dobre warunki to jedno, a inna sprawa jak jest naprawdę
Ogonki adopcyjne sa już częsciowo oswojone, to tez jest plus adopcji. Staramy sie dążyc do tego, zeby zwierzęta w ogóle zniknęły ze sklepów. Da sie to zrobić tylko wtedy, jesli jak najmniej osób bedzie kupować.
Ogonki do adopcji tylko czekają, i naprawdę są fantastyczne i przekochane ! A albinosy chyba najbardziej

Re: usypiam jutro szczurkę
: pt gru 17, 2010 11:16 pm
autor: vAnetav
Rozumiem. A gdzie można adoptować szczurka?? Ja mieszkam w woj. Lubuskim w Żaganiu i chciała bym gdzies z pobliska zaadoptowac szczurkonia bo nie stac mnie zeby daleko gdzies jechac po ogonka...
I własnie chciala bym albinoskę ponieważ Ninka tak sadze, przyzwyczaila sie do Luny ktora byla wlasnie albinosem
Niech spoczywa w spokoju [*] ehhh troche minie zanim sie uporam z tym bólem:(
Czekam na odp od Was i serdecznie pozdrawiam
Re: usypiam jutro szczurkę
: pt gru 17, 2010 11:34 pm
autor: Paul_Julian
Tutaj
http://szczury.org/viewforum.php?f=163 są zwierzaczki.
Tutaj jest wątek też szczurkowy :
http://szczury.org/viewtopic.php?f=161& ... 88#p740688
Tu jest wątek transportowy
http://szczury.org/viewtopic.php?f=4&t=18819
Nie zawsze to Ty jedziesz, często szczuirek przyjezdza do Ciebie, bo akurat ktos przejeżdża niedaleko.
Mozesz tez napisać ogłoszenie tu :
http://szczury.org/viewforum.php?f=164
I zajrzyj jeszcze na SPS :
http://stowarzyszenieprzyjaciolszczurow.pl/index.php do działu Adopcje.
Innym szczurkom kolor chyba obojętny. Trzeba tez odpowiednio połączyć szczurki, o tym tu :
http://szczury.org/viewforum.php?f=16
Żeby sie zaprzyjaznily, nie mozna tak od razu wrzucić razem.
Lunce teraz jest duzo lepiej, naprawdę.
Re: usypiam jutro szczurkę
: pt gru 17, 2010 11:58 pm
autor: vAnetav
Dziękuję za wiadomość, ale niestety nie mogę znaleźć żadnej adopcji w pobliżu mojego miasta.;/:(
Powtórzę jeszcze raz: mieszkam w Żaganiu, woj. Lubuskie.
Jeśli ktoś by przez przypadek znalazł ogłoszenie o adopcji samiczki proszę niech mi napisze, będę wdzięczna.
Re: usypiam jutro szczurkę
: sob gru 18, 2010 12:25 am
autor: Paul_Julian
Napisz po prostu ogłoszenie i daj w tamten dział, tu nei zawsze ktos zajrzy. Poza tym, jest mozliwy transport. Wiec szczurek moze do Ciebie przyjechać np. z Warszawy albo Szczecina.
Re: usypiam jutro szczurkę
: sob gru 18, 2010 6:03 pm
autor: vAnetav
Szukam cały czas ogłoszenia, ale ja mieszkam w takim mieście że wszędzie jest daleko;/:(
Proszę pomóżcie, bo nie wiem co mam robić:(
Nina już nie je i cały czas leży w domku:( Ona była zawsze taka rozbrykana szalona a teraz jak nie Ona...widać bardzo trudno przechodzi rozstanie z Luną[*] ;(
Nie chcę teraz Jej stracić, to już by było za trudne dla mnie:(...
Co mam robić?:(
Re: usypiam jutro szczurkę
: sob gru 18, 2010 6:42 pm
autor: sr-ola
W pobliżu z większych miast masz Zieloną Górę, bywasz tam czasem? Może tam łatwiej byłoby zorganizować transport..
Re: usypiam jutro szczurkę
: sob gru 18, 2010 7:41 pm
autor: vAnetav
Czasem bywam ale rzadko. Coś poszukam jeszcze ale zobaczymy, jak na razie spędzam z Ninką czas ale cały czas śpi i nie je, jedyne co to pije. Do wody wrzuciłam jej jedną tableteczkę Rutinoscrobinu żeby chociaż jakieś wzmocnienie i witaminki miała Ninka.
Jutro jade do weta żeby ją przebadał czy nie jest na coś chora, może przeziębiona, ale wątpię, bo zaczęła tak się zachowywać jak wczoraj odebrałam jej Lunkę:(;(;([*]
Boję się o Nią bo nie chcę Jej stracić tak jak Lunki:(
Re: usypiam jutro szczurkę
: sob gru 18, 2010 8:02 pm
autor: Paul_Julian
Możesz ją karmić Nutridrinkiem , kupisz to w aptece za jakies 8 zł . To jest takie wysokokaloryczne picie dla ludzi. Wlewasz do woreczka na lód i rozmrażasz po kostce w tzw. kąpieli wodnej. Nie w mikrofali, tylko w garnuszku dajesz trochę wody , do małej szklanki dajesz kostkę nutri, wkąłdasz to do garnuszka i podgrzewasz.
Re: usypiam jutro szczurkę
: sob gru 18, 2010 8:07 pm
autor: vAnetav
Dzięki za radę!
Jutro pojadę też do tego weta, zobaczymy co on powie. Może faktycznie się przeziębiła, sama nie wiem:(...
Jutro napiszę jak się czegoś dowiem.
Jak na razie dziękuję za radę
Re: usypiam jutro szczurkę
: ndz gru 19, 2010 7:22 pm
autor: S.
Poproś weterynarza o kroplówkę dla szczurka
Re: usypiam jutro szczurkę
: ndz gru 19, 2010 8:26 pm
autor: vAnetav
nie trzeba. Dostała 3 zastrzyki, jakiś antybiotyk i coś tam jeszcze. Jak na razie Nina zaczęła pić i już się tak nie chowa w domku, wystawia łepek, zaczęła się myć....jutro jadę na kolejną serię leków. Jeszcze żeby Ninka zaczęła jeść, za jakąś godzinkę spróbuję na początek dać jej jogurciku, jak zje to dam jej kawałek chlebka z pasztecikiem (jej przysmak:))
Mam nadzieję że samopoczucie Ninki się poprawi.
Trzymajcie kciuki!
Będę pisała jak by coś się działo....ale mam nadzieję, że już będzie dobrze.
Tęsknota za Lunką jej jak i moja są bolesne ale dam tyle ciepła Ninie żeby czuła że jest jeszcze ktoś taki bliski jak była dla niej Lunsia[*]
(Dziś pochowałam Lunkę. Nie mogłam tak od razu po uśpieniu:(:( Zrobiłam jej taki pochówek na jaki zasłużyła, kochana Lunisa:( Będzie mi Jej bardzo brakowało ale na zawsze pozostanie w mojej pamięci ponieważ był to na prawdę wyjątkowy szczurkoś.
Lunka[*]