szczury.org

No nie wiem , jak niechcesz byc brutalny (a) to przynajmniej nie przynos smietany tylko jogurt, i chociaż makaron razowy daj lekko ugotowany , ziemniaka , no i nie mów ze cukrowej kukurydzy nie chce jeść bo w to nie uwierze , zawsze to zdrowsze od śmietany .
Pozdr M

moze spróbuj dać zwierzątku suchy pokarm innej firmy polecam firmę ,,MEGANA"

Jak moje ogonki nie chialy jesc chrupek to im nie dawalam nic innego do jedzenia tylko chrupki i teraz to jest ich podstawowy pokarm,a czasem dostana cos ekstra i z jedzeniem nie ma problemu

Przegłodzić. Jak wczoraj wyjadły wieczorem wszystko i nie zostało im nic na noc (mnie nie było w domu), to nawet zabrały sie za kolbę i wyjadły pszenicę z miseczki.

Czy wasze też teraz jedzą wiecej w związku z jesienią? Moje wsuwają wszystko w każdych ilościach.

A mi za to szczurki chudną... tzn ta jedna. Rozróżniałam je grubością, teraz rozróżniam minimalną różnicą w odcieniu futerka. Nasionka jedzą, kolby im też smakują, płatki kukurydziane to przysmak, suche pieczywo tez pochrupią, sałate wtryniają z trzęsącymi uszkami, jogurty i kaszki ze smakiem wyliżą... ale za Chiny ludowe nie lubia świeżej marchewki, jabłka, banana... nic a nic, nawet winogron... i czekoladą gardzą... ale wafelek zjedzą... wybredne to to i chude to to ...ekhm jednym słowem "wybrzydzątka". :albino: :|

A co sądzicie o ziółkach...... Herbal Pets?

Do zielonki może być trudno przekonać szczurka (choć w składzie ziół Podstawowych Szczur jest dużo mniszka lekarskiego, a mniszek to szczurek powinien zajadać...... poza tym specjalnie pod kątem szczurków przygotowaliśmy też mieszanki owoców
Owoce tropikalne czyli chipsy banana, ananasa, melona i arbuza - niby to smakołyk ale bardzo zdrowy i naturalny bo owoce są niekandyzowane czyli bez dodatku cukru.

Myślę, też, że można by podać tym wybrednym zwierzakom również Owoce pól i lasów II (owoc wiśni, maliny, porzeczki, jarzębiny)

a może by tak coś naturalnego do ścierania ząbków i na futerko.... np. Gałązki drzew liściastych (lipa, wierzba, leszczyna, brzoza) to może pomóc na drapanie...

I na koniec Mieszanka nasion Gryzonie (skład: nasiona czerwonego prosa, nasiona rzepy, nasiona ostropestu, nasiona ogórecznika, nasiona kozieradki, nasiona babki płesznik) nie będę zachwalał ale poszukajcie sobie w necie czegoś o ostropeście czy ogóreczniku....... naprawdę warto by przyzwyczaić szczurki do tych produktów....... ja mogę zagwarantować, że drapać się po nich na pewno nie będą a jak będą dostawały regularnie to po kilku tygodniach zobaczycie efekty.np. lśniące i bardziej gęste futerko....

Mam pytanko: jak skusić szczura do jedzenia np. warzyw? Oprócz zwykłego jedzenia i chleba nie chce jadać innych smakołyków. Dziwne... :? A przecież szczurki to chyba łakomczuchy... Proszę o porady jak skłonić szczurka do zjadania różnych rzeczy. Z góry dzięki.

Hmm,moze np. bedziesz mieliła warzywka lub owoce i podawac.A ziarna je?

probuj dawac.. moje szczury zawsze chca jesc to co ja... wiec czesto jem z nimi owoce :lol: ja gryza one gryza i tak znika jabuszko albo bananek
mozesz tez sprobowac polac owoce jogurtem naturalnym

jesli to maly szczurek to nie dziw sie ze je malo owocko... nawpycha w siebie ziarenka i nie starcza mu miejsca na owocki dawaj je na noc - zauwazylam ze moje szczury najwiecej zjadaja w nocy, wiec warzywa i inne takie dostaja na noc...

zgadzam się z uzytkownikiem sachma. Pozatym spróbuj wyczuć co twój szczur lubi jeść najbardziej. Moze nie chce jeść np.marchewki ,bo poprostu jej nie lubi pozdrawiam

Spróbuję coś wsadzić i jutro zobaczę czy zjadł.

Moja pierwsza szczurzyca nie jadła nic co nazywało się jabłko czy marchewka....tylko ziarno, efekt był taki że żyła tylko 1,5 roku, myśle że jedzenie miało duży wpływ na postęp choroby...także warto przekonywać ogonki w miarę możliwości do jedzenia owoców i warzyw...Życze powodzenia

jesli nie chce jest surowych ( jak moj:-/) sprobuj dac ugotowane w malej ilosci wody albo " szrpnij sie" i kupuj zupki jarzynowe dla niemowlat Gerber:)))

Trafił mi się ciężki, doprawdy ciężki przypadek. Przybywam, by prosić Was o pomoc.
Moja Nieto nie jada warzyw, owoców, ani nabiału. Tak, nie jada. Och, no może najdzie ją czasem chęć na dwa małe kęsy.
Uwielbia płatki owsiane i potrafi jeść je tonami, niemniej jeśli ma zjeść banana czy marchew, przypomina to bardziej męczarnię aniżeli jedzenie. Jajkiem pogardziła, kurczakiem pogardziła, jogurtem, bananem, cykorią, kiełkami, brokułami, marchwią, pomidorami i truskawkami. Czuję się beznadziejnie niekompetentna.
Czy powinnam wystawić jej tymczasowo wszelkie kolby, nasiona, suchy pokarm i urządzić jej owocowy chrzest bojowy? Jeśli nie, jak jej zapewnić odpowiednie związki i witaminy?

Jeśli z dobrej suchej karmy zjada wszystkie składniki, to jej na siłę bym nic nie pchała. Co jakiś czas sprawdzałabym tylko czy może jednak się skusi. Możesz do poidełka co jakiś czas 1/8 saszetki vibovitu dawać, zawsze to więcej witamin.

Ważne jest by jadła dobrą, zdrową suchą karmę.