Strona 4 z 6

Re: [Kraków] Zaadoptuję dwa lub jednego szczura!

: śr cze 08, 2011 4:39 pm
autor: smeg
Tooru pisze:albinosa (Lolę) zaadoptowałem z zoologi w ZOO Natura, a czarną (Jolę) wziąłem z Tesco z opłakanych warunków.
W sensie kupiłem?

Klatka jest spoko, ale nie pakuj już do niej więcej szczurów :P I ta siatka jakoś średnio mi się podoba, korzystają z niej w ogóle? Wydaje mi się, że łapki mogą szczurom powpadać w oczka siatki i np. się zaklinować. Może lepiej powiesić jakiś polarowy hamak?

Re: [Kraków] Zaadoptuję dwa lub jednego szczura!

: śr cze 08, 2011 4:45 pm
autor: klimejszyn
ja to powoli tracę cierpliwość. Tooru, tyle wiadomości, poświęciłam Ci jednak trochę czasu, żeby napisać jaka klatka, jak wygląda sprawa adopcji i transportu, a Ty i tak idziesz do sklepu po szczury, trzymasz je w za małej klatce, nie odróżniasz ich od myszy, chcesz się zająć hodowlą. hodowla to nie tylko pozyskiwanie fajnych kolorków, a głównie pozyskiwanie dobrych genów. znasz się na genetyce ? zapewniam Cię, że nie jest to prosta sprawa i ucierpią na tym zwierzaki.

Re: [Kraków] Zaadoptuję dwa lub jednego szczura!

: śr cze 08, 2011 7:44 pm
autor: KITEgirl
on jest jakiś niepoważny

Re: [Kraków] Zaadoptuję dwa lub jednego szczura!

: śr cze 08, 2011 9:04 pm
autor: klauduska
wiedziałam. wiedziałam i jeszcze raz wiedziałam, że to nie są adopcyjne z forum.
jaką znowu hodowlę człowieku?? jaką znowu hodowlę??

Re: [Kraków] Zaadoptuję dwa lub jednego szczura!

: śr cze 08, 2011 9:19 pm
autor: Paul_Julian
Tooru, żal mi Ciebie. Chociaż nie. Nie jest mi żal niemądrych rozpieszczonych małolatów.

Jest mi żal tych zwierząt, które będą u Ciebie cierpieć, jest mi żal tych wszystkich osób, które poświęcily swój czas na to, zeby trafić do Twojego mózgu.

Ludzie do Ciebie mówią, podają Ci na tacy, a Ty po raz kolejny zachowujesz się gorzej niż 5cioletnie dziecko.

Już widzę te wybiegi, skoro masz jeszcze masę innych zwierząt. Już widzę tę drogą karmę i żwirek, latanie do weta , wydawanie kasy na operacje. Już widze tę hodowlę, o której nie masz zielonego pojęcia, ludzie 3 razy starsi i kilka razy mądrzejsi sobie nie radzą, a Ty masz sobie poradzić.

Skąd wezmiesz kasę , skoro nie masz jeszcze skończonej szkoły ? Weź sie za naukę, dzieciaku i przestań pieprzyć bzdury, bo Klimka juz dawno powinna stracić cierpliwośc do takich dzieci i po prostu z kumplem zloić Ci skórę.

Co do wieku w Twoim stadzie to kilka miesięcy róznicy to żadna róznica.
Pięc szczurów w stadzie to spory wydatek dla osoby pracującej,zeby zapewnic godne zdrowe zycie. Odpowiednia karma,sciólka,klatka,wybiegi, środki czyszczace i opieka weta,ktoza zmusi do wydania np. 500zł z dnia na dzien i nie zagwarantuje powrotu do zdrowia. Wielu z nas przez to przeszlo.

Ale dla Ciebie to jest niewazne,bo wazniejsze sa egoistyczne powody i pseudohodowla,bo do załozenia hodowli trzeba sie zglosic do SHSR.

Z takich miejsc jak Twoje to sie wyciaga zwierzaki podczas interwencji, bo swiadomie trzymasz je w za malej klatce.

'Potem sie cos wymysli'-nie ma czegos takiego jak sie chce posiadac zwierzaki. Mysli sie wczesniej, u Ciebie tego zabraklo i wciaz brakuje, bo olewasz rady i instrukcje mądrzejszych i bardziej doswiadczonych od siebie.

Mozesz sie obrazic na nas i na forum,ale to nie poprawi sytuacji zwierzat,czego pewnie i tak nie zauwazysz.

Re: [Kraków] Zaadoptuję dwa lub jednego szczura!

: czw cze 09, 2011 8:53 pm
autor: Tooru
alken Tak się składa, że odróżniam szczury od myszy, a sprawa ze stronką była przypadkowa, nie przeczytałem, patrzyłem po zdjęciach, więc sorry, ale nie oskarżajcie mnie o coś czego nie zrobiłem.

smeg Chyba wyraźnie jest napisane, że zaadoptowałem, poza tym co za różnica? To moja sprawa, skąd biorę szczury. Mogę zapłacić za nie milion, a i tak wyjdzie na to samo. Kurde ludzie, opanujcie się. Rzucacie skargami w człowieka, którego nawet nie znacie, a już robicie z siebie wielkich specjalistów. Korzystają, łażą po niej, a łapki mają za duże, by w niej w jakikolwiek sposób ugrzęznąć.

klimejszyn Sprawa klatki i adopcji jest sprawą indywidualną. Klatka jest odpowiednia dla tylu szczurów dla ilu ma być. Nie po to jest podany kalkulator na stronie, by teraz ludzie mi mówili coś co nie koniecznie jest zgodne z prawdą. Nie idę do żadnego sklepu po szczury, adoptuję je ze znanych źródeł, z ogłoszeń, a jeśli coś nie gra to sam jeżdżę i uzgadniam adopcję z hodowcami (nawet i w zoologiach). Z każdym się można dogadać, o ile się chce, więc nie mówcie mi, iż jest inaczej. ODRÓŻNIAM. Cholera, czy to, że nie przeczytałem od razu oznacza mój błąd? Ludzie, nauczcie się czytać, bo nie po to piszę to samo po kilka razy. Znam się na genetyce, wiem co i jak, więc przestańcie się czepiać. Nie mówię, że to prosta sprawa, ale MAM doświadczenie i JESTEM GOTÓW podjąć się opieki nad takimi zwierzętami.

KITEgirl
Ja niepoważny? Ta, jasne, wielcy mi hodowcy się znaleźli. Nie dadzą człowiekowi mieć racji, przecież ich zdanie liczy się najbardziej. Innych ma się głęboko gdzieś. I dobrze.

Paul_Julian
Rozpieszczonych małolatów? Ah tak? Wiedziałem, że lepiej zająć się hodowlą tak jak rozum nakazuje, a nie banda jakich przemądrzałych lalusiów, które nie znają pojęcia "pomyłka" lub "błąd" w końcu wszystko co mówicie jest nie omylne. Wszyscy macie rację. Cholera, ludzie, dajcie żyć innym. Jesteście zapatrzeni w siebie. Pierdoleni profesjonaliści.
Nikt nie poświęcał swojego pieprzonego czasu, by trafić do mojego mózgu. Jaśnie państwo zapomnieli o rzeczywistości i żyjecie w swoim walniętym świecie idealnym. Każdy z Was patrzy tylko na siebie i widzi swoją rację. Mam to głęboko gdzieś co ze sobą robicie. Jak wiecie tyle ile przeczytaliście, a nic nie wiecie z własnego serca to cholera, nie udzielajcie rad innym.
Gorzej niż pięcioletnie dziecko... Ładnie mnie tu widzicie, kurde. Dzieciak, bachor, w gorącej wodzie kąpany i tak dalej. Dziękuję za takie bezpośrednie ocenianie człowieka. Kurde, znacie mnie tylko z tego co napiszę i co? Nic. Dosłownie nic z tego nie wynika.
Hahahah, to że mam inne zwierzęta od razu skreśla mnie z dawania szczurom wybiegów? Ok. Świetnie, że się doinformowałem. Jak dobrze, że mam tą świadomość swojej własnej nieuwagi. Kurde, ludzie, musicie patrzeć na to walnięte doświadczenie?! Na tym świat się nie kończy.
Mam rodzinę, wyobraź sobie, a ta rodzina mnie wspiera i pomaga mi i moim zwierzętom. Akceptują moje pasje i wspierają mnie w dążeniu do celu. Pomagają i wspierają mnie. Wiesz co to znaczy? Chyba nie, liczysz tylko na swój własny zasrany profesjonalizm. A niech mi złoją skórę. W końcu jestem tylko głupim dzieciakiem, nie mam nic do powiedzenia. Jestem pieprzonym gó*** i w ogóle nie mam prawa do posiadania zwierząt. Tylko pełnoletni, zasrani dorośli mogą mieć zwierzęta, bo potrafią za kasę kupić wszystko. Zwierzęta pragną miłości, a nie pierdolonych pieniędzy. Kupisz za to miłość, troskę? Chyba nie. Dlatego pomyśl także o innych, zamiast patrzeć zadufanie w swój własny nochal.
Żadna różnica... Jasne, tyle, że nie wiadomo co się w życiu przydarzy, a może moje maluchy pożyją dłużej niż szczury mające po 2 lata? Kurde, ludzie, ja mam warunki, mam wszystko czego szczurom potrzeba. A skoro już je mam to dam im jak najwięcej potrafię.
Mądrzejszych? Nie ma ludzi mądrzejszych. Są tylko ludzie doświadczeniu, lub mniej doświadczeni. Trzeba być świadomym, trzeba wiedzieć w co życie potrafi nas wpakować.
A Ty nie wypowiadaj się za całe forum, bo i tak są ludzie, którzy mogą myśleć podobnie jak ja i widzieć wolność słowa. Świata nie zmienisz, będąc tak nastawionym. Spójrz czasem na innych zamiast patrzeć na czubek własnego nosa. Inni też mogą mieć rację. A to, że konsultowałem kupno szczurów do takiej, a nie innej klatki z innymi osobami to już moja sprawa.

Re: [Kraków] Zaadoptuję dwa lub jednego szczura!

: czw cze 09, 2011 9:04 pm
autor: IHime
Tooru, skoro znasz się na genetyce, to zapisz się do SHSRP, zdaj egzamin, a ręczę, że wszyscy na forum przestana się czepiać twoich planów hodowlanych.

Re: [Kraków] Zaadoptuję dwa lub jednego szczura!

: czw cze 09, 2011 9:04 pm
autor: Newbie
Tooru, chodzi o to że Twoja klatka jest za mała na 5 szczurów. I nie stwierdzamy tego my, tylko osoby które mają dużo większą wiedzę niż my. Są prowadzone przecież przeróżne badania na szczurach, również behawioralne, kalkulator powstał po to żeby móc sprawdzić ile szczurków może żyć w klatce jaką posiadamy. I to nie jest nasze widzi-mi-się tylko dobro szczurasów.

Masz rację, miłości i troski się nie kupi, ale pieniądze przy posiadaniu takich zwierzaków są dość istotne. Ludzi potrafią wydać masę pieniędzy na leczenie maluchów, i to są na prawdę duże kwoty. U mnie nie było jak dotąd jakichś poważnych chorób w stadzie, a potrafiłam wydawać na weta po 150 zł miesięcznie - bo tu antybiotyki, tu odrobaczanie, tu rozwalone ucho, a tu usg. Także kasa też jest ważna. Trzeba liczyć siły na zamiary, i wydaje mi się że tylko o to jest ta kłótnia

Re: [Kraków] Zaadoptuję dwa lub jednego szczura!

: czw cze 09, 2011 9:12 pm
autor: klimejszyn
Tooru, zważaj na słowa, to jest forum, na które może mieć każdy, również dzieci, więc staraj się nie używać wulgaryzmów.

ludzie się bulwersują, i tak, mówią 'rozpieszczony, bachor, w gorącej wodzie kąpany', bo tak się zachowujesz. upierasz się, stawiasz na swoim, nie zwracasz uwagi na to, co piszą ludzie doświadczeni. tak, jednak doświadczenie jest ważne. i nie musisz mieć doświadczenia, aby mieć szczury, ale powinieneś słuchać rad osób bardziej doświadczonych niż Ty, po to jest forum, żeby ludzie, którzy szczury mają od dawna, mogli się podzielić swoimi obserwacjami.
i trzeba czytać forum, żeby wiedzieć, dlaczego nie rozmnażamy szczurów bez rodowodu, żeby wiedzieć, że szczury są drapieżnikami i mogą zrobić krzywdę innym zwierzakom, dlatego najlepiej trzymać je w osobnym pomieszczeniu, dla bezpieczeństwa. zostaw więc hodowlę osobom, które się na tym na prawdę znają. mamy kilka hodowli zrzeszonych z SHRS i wystarczy. rozmnażając szczurki niewiadomego pochodzenia (to, że szczur jest z zoologa nie jest wiadomym pochodzeniem) sprowadzisz na świat szczury upośledzone genetycznie, chore. będą cierpieć, na starość, ale może i na początku swojego życia. chcesz im robić krzywdę ?
no i proszę Cię, dopiero co załatwiłeś sobie tyle szczurów, praktycznie naraz, a po chwili wrzucasz ogłoszenie, że niedawno sprawione sobie chomiki powiększyły rodzinkę..... radziłabym sie porządnie zastanowić nad swoim 'ratowaniem zwierząt z zoologów i pseudohodowli', bo niedługo może zabraknąć pieniążków (wiem z autopsji, miałam taki moment w życiu, że musiałam dużo ważnych dla mnie rzeczy sprzedać, żeby mieć na karmę i ściółkę), a wtedy możesz mieć problem. i nawet z pracą - masz 15 lat, więc raczej sobie nie dorobisz. i nie mówię o tym, że Twoje pieniążki się skończą. w moim przypadku problem był zarówno z mojej jak i rodziców strony. dlatego już nie przygarniam żadnych zwierząt mimo, że bardzo bym chciała.
najpierw trzeba dobrze przemyśleć wszystkie za i przeciw.
szczury zaczną chorować, potrzeba będzie pieniędzy na leczenie, bo przecież nie uśpisz zwierzaka, dlatego, że jest chory a można mu pomóc. no, chyba, że uśpisz, myśląc 'przygarnę sobie nową bidę'. dużo osób tak myśli. dadzą Ci rodzice na leczenie ? ja dzisiaj za wizytę ze szczurką zapłaciłam 100zł, a w poniedziałek czeka nas zabieg za 170zł. prawie 300zł jednorazowo. mi rodzice nie pomagają utrzymać ogonów, sama pracuję dorywczo. Ty ze względu na wiek będziesz miał z tym problem i co wtedy ?

no i co do klatki się nie upieraj. kalkulator mówi 4,3 powiedzmy (nie sprawdzałam), a to mniej niż połowa piątego szczura. niedługo panny urosną i mogą zacząć się kłócić, tłuc ze sobą, bo będą miały za mało miejsca dla siebie. bo to nie chodzi o to, że szczury upchną się w jednym miejscu i mają luz naokoło. każdy szczur musi mieć jakieś swoje miejsce w klatce, swoją kryjówkę. a jak klatka będzie za mała, to może być problem. ja przez pewien czas miałam szczury w za małej klatce, bo ich duża klatka się naprawiała. wtedy było strasznie, spać w nocy nie mogłam, ciągle się tłukły. wróciły do dużej klatki i wszystko ucichło.
pomyśl chociaż nad jakąś dobudówką.

Re: [Kraków] Zaadoptuję dwa lub jednego szczura!

: czw cze 09, 2011 9:20 pm
autor: Paul_Julian
Tooru, dostajesz pisemne ostrzeżenie za swoje dotychczasowe zachowanie, przeklinanie i totalną ignorancję. Dalsze takie zachowanie poskutkuje dalszymi ostrzeżeniami, a dalej banem czasowym lub stałym.

Idź sie zarejestrować w Stowarzyszeniu Hodowców Szczurów Rasowych, jak Ci radzą.
Może tam uwierzysz ludziom, że w zoologach nie ma hodowców tylko pseudohodowcy. Że klatka jest za mała, a hodowla (taka prawdziwa ) to nie krzyzowanie gatunków i posiadanie małych. Własnie te chore szczury z chowów wsobnych są z takich "hodowli" jaką Ty chcesz założyc.
Wpisz sobie w google Stowarzyszenie Hodowców Szczurów Rasowych i napisz do nich , ze chcesz zostać hodowcą.
Powiedz im, ze masz doświadczenie i że Ty wiesz lepiej i umiesz sie zajmować szczurami. I że inni z wieloletnim doświadczenie do pięt Ci nie dorastają.

A potem sie zastanów nad tym , co Ci odpiszą .

Bo z tego , co rozmawialem z ludźmi i czytam tutaj, to nie masz żadnego doświadczego w prawidłowej opiece nad szczurami.

Re: [Kraków] Zaadoptuję dwa lub jednego szczura!

: pt cze 10, 2011 7:14 am
autor: alken
Tooru pisze:alken Tak się składa, że odróżniam szczury od myszy, a sprawa ze stronką była przypadkowa, nie przeczytałem, patrzyłem po zdjęciach, więc sorry, ale nie oskarżajcie mnie o coś czego nie zrobiłem.
patrzyłes po zdjęciach i i tak pomyliłes szczury z myszami? ;D dooobreee.
Jak wiecie tyle ile przeczytaliście, a nic nie wiecie z własnego serca to cholera, nie udzielajcie rad innym.
hm, a co tu można z serca wiedzieć o hodowli szczurów? chyba raczej z doświadczenia swojego i innych. a Ty to negujesz. nikt sie tu nie czepia dla samego czepiania, chodzi o zwierzęta. chodzi o to, że jesteś nieletni, nie masz własnego źródła utrzymania, jesteś uzależniony od rodziców, a jestes w gorcej wodzie kąpany, rzuciłes się na te szczury jak szczerbaty na suchary i od razu załadowałeś nimi klatkę. i z tego całego entuzjazmu chyba nie zamierzasz przestać, przynajmniej to wynika z twoich przednich postów. nic się nie stanie że w klatce bedzie o jednego więcej szczura, ale żaden więcej się nie zmieści, a Ty już o planach hodowlanych piszesz ::)

ludzie się irytują bo ciągle tylko ogłoszenia "ratunku muszę oddać swoje szczury" i zwykle sa to właśnie dzieciaki które nabrały szczurów więcej niż powinny a rodzice mają tego dość. nie chcemy kolejnych takich przypadków. więc polecam myślenie głową a nie sercem.

Re: [Kraków] Zaadoptuję dwa lub jednego szczura!

: sob cze 11, 2011 11:01 pm
autor: pauliska
I Ty chcesz hodowle zakładać?? najpierw to sobie mózg wyhoduj! człowieku TY chyba nie wiesz co to jest klatka urządzona na bogato i ta siatka znam siatki tego typu i do twojej wiadomości szczurów może sobie zrobić porządną krzywdę w takiej siatce... masz 5 szczurów w klatce na góra 4 ogonki, cieszę się, że cie przejrzałam i moje ogonki tam nie trafiły.. i gratuluję 1 poidło na 5 szczurów i to do tego takie małe??!Masz dopiero 15 lat, a już zmysły postradałeś do hodowli to trzeba mieć doświadczenie, własne pieniądze, a nie rodziców, trzeba się znać na genetyce a co Ty taki 15-latek może wiedzieć o genetyce;/ Ja zajmuję się szczurami od prawie 10 lat i uwierz mi jeszcze nigdy nie spotkałam się z osobą, która mysz pomyliła ze szczurem co widać na pierwszy rzut oka ;) i pomimo mojego doświadczenia nie mam zamiaru zakładać hodowli, wszyscy Ci piszą, a do Ciebie nic nie dociera jak grochem o ścianę..!!!

Re: [Kraków] Zaadoptuję dwa lub jednego szczura!

: ndz cze 12, 2011 11:26 am
autor: Flaumel
A ja bym w tym momencie prosiła o jedną rzecz - o wstrzymanie się z 'linczem'. O wzięcie głębokiego oddechu, zobaczenie, że to co miało zostać napisane to naprawdę zostało i nie uzewnętrznianie swojej wściekłości. Wściekłością nic nie poradzicie i nie pomożecie. Zniknie z forum (o ile już się to nie stało) i tyle z pomagania zwierzakom.

Re: [Kraków] Zaadoptuję dwa lub jednego szczura!

: ndz cze 12, 2011 2:05 pm
autor: KITEgirl
jakiego pomagania zwierzakom? on ma pomagać naszym forumowym? zakładając za ich pomocą pseudo? to chyba my powinniśmy pomóc jego szczurom zanim zrobi się ich 30

Re: [Kraków] Zaadoptuję dwa lub jednego szczura!

: ndz cze 12, 2011 2:15 pm
autor: Newbie
Kite, żaden z jego szczurów nie jest z forum z tego co się orientuję, więc może tak naprawdę to zwykły troll. Nie ma co się denerwować