Strona 4 z 5
[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa
: pn sie 22, 2005 2:06 am
autor: Lolek_2110
Moj szczuras wlasnie dzisiaj uwalil zielona kupe

. A wczoraj dostal nektarynke. Moze to po tym? Tez jest nowy mam go niecaly tydzien.
zielona kupa
: ndz gru 04, 2005 11:19 am
autor: nie
Parszywek zrobił dziś zieloną kupę.
Czego to oznaka?
Czy kał może być zielony dla tego, iż dawałem mu wafle dla gryzoni? Ale one były czerwone, nie zielone.
Czy to oznaka choroby? :shock:
Temat przeniesiony i polaczony z juz istniejacym/ESTI
[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa
: ndz gru 04, 2005 11:21 am
autor: Ewqa
A może jednak zjadł cos zielonego? Wafle nie powinny zaszkodzić, chociaż diabli wiedzą co w nich jest.
[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa
: ndz gru 04, 2005 11:25 am
autor: nie
Nie jadł nic zielonego.
Mogę wypisać składniki karmy.
Może to od witamin dla gryzoni, które kupiłem?
Sam nie wiem, aż się zestrachałem.
[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa
: ndz gru 04, 2005 11:34 am
autor: Ewqa
Jeżeli to jednorazowo to myslę że nie masz czym się przejmować. Odczekaj trochę i popatrz czy po ponownym podaniu tych witamin znowu bedzie na zielono. Gdyby jednak się to powtarzało to przynajmniej zadzwoń do weta bo może to być jakas nietolerancja pokarmowa.
[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa
: ndz gru 04, 2005 11:35 am
autor: nie
Nie zadzwonie do weta, bo jedyne co wet w moim miescie mi doradzi, to podanie trutki na szczury.
[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa
: ndz gru 04, 2005 11:49 am
autor: Ewqa
To napisz maila do innego weta

Zawsze jest jakies wyjście. Ale mam nadzieję że jednak to się nie powtórzy.
[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa
: ndz gru 04, 2005 4:13 pm
autor: nie
Kupa dalej jest zielona.
Śmierdzi jak z obory, w dodatku najgorszej obory.
Parszywek kicha (od początku kiedy go mam), sierśc ma ładna, rusza się też prawidłowo - jest dość żywy.
Po przeczytaniu tego tematu aż mnie ciarki przeszły.
[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa
: sob gru 17, 2005 3:41 pm
autor: madsis
Moja Łatka też robi teraz zielona kupę i nie wiem czy to po antybiotyku czy to jakaś choroba. Już nie mam siły szczurcia mi marnieje w oczach a ja nie wiem co robić. Kupię węgiel może węgiel pomoże. Żeby wyjaśnić w zeszły wtorek łatk jakaś skrzywiona była i poszłam do weta. Prawdopodobnie zapalenie błędnika. Resztę napisałam w poście o schorzeniach neurologicznych.
[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa
: pn gru 19, 2005 2:43 pm
autor: Nisia
Może byc po antybiotyku - ma rozwalony układ pokarmowy. Nie męcz jej węglem, tylko kup Lakcid albo Trilac - zawiera żywe kultury bakterii mlekowych zyjących w układzie pokarmowym, które śa wybijane podczas kuracji antybiotykowej. Może to wspomóc maślanką, czy jogurtem z żywymi kulturami bakterii.
Jeśli nie trafiłam to i tak ogonkowi nic sie nie stanie. Nie wiem tylko jak to ;podawać, ale zadzwoń do jakiegos weta (albo może jest gdzieś na forum) i się spytaj.
[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa
: czw sty 26, 2006 10:53 pm
autor: madsis
Musze ostrzec wszystkich, których szczurki robią zieloną kupkę, bo gdybym nie była w Niemczech to dziś nie było by Łatusi z nami. Ale od początku.
Jak pisałam wcześniej Łatka robiła zielona śmierdzącą kupę, porfiryna leciała z noska i do tego pewnego dnia wstała z przekrzywiona główką. Wet w Polsce nawet nie zbadał jej tylko stwierdził, że pewnie sie przeziębiła i ma zapalenie ucha środkowego, bo objawy prawie wszystkie sie zgadzały no a kupka to zielona i rzadka, bo pewnie coś zjadła albo z choroby poprostu. Jednak Łatusi nie pomogła jego kuracja i właściwie jej stan był zły a od czwartku 19 stycznia to już nie mogła utrzymać równowgi i strasznie piszczła jak ją brałam. Najgorsza była to bezradność. No i klamka zapadła jak najszybciej do weta bezwzględu na koszty. Pani wet jak ją zobaczyła i posłuchała o objawach to odrazu powiedziała że to pewnie pasożyty w jelicie cienkim cos na k lub c nie moge tego zapamiętać i że szybko kupa do badania żeby sie upewnić bo czas nagli i kazała przyjść na drugi dzień rano. Okazało sie że pani miała racje, robale i wytłumaczyła mi że one przebijają ścianki jelita cienkiego wyssają krew i zatruwają układ nerwowy szczurka i stąd te paraliże i problemy z równowagą, no i wychudzenie. Już na drugi dzień po pierwszym zastrzyku Łatka sie mogłą wyczyścić nie tracąc równowagi i po porfirynie prawie nie było śladu. Jakieś małe kropeczki. No i za dwa tygodnie kupka znowu do badania, żeby być pewnym że robali już nie ma. Acha roznosicielami są pasożyty zewnętrzne takie jak pchły. No a Łatulka miała pchełki jak ja kupiłam. No i Misia też musiała dostać leki, bo jak jedna ma to druga pewnie też.
[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa
: śr kwie 19, 2006 7:55 pm
autor: Magda_Marcin
Magistrowi zdarza się czasem zrobic zielona kupkę. Biega bawi się i zchowuuje całkiem normalnie. Mam wrażenie, że to reakcja na pokarm, ostatnio tak miał po zjedzeniu kalafiorka i brukselki, a dziś zadażyła mu się nie wiem po czym - moiże w karmie coś jest... Poza kolorem i większą wodnistością od klasycznych czarnych bobków nic jej nie odróżnia, nie śmierdzi. Chociaz przyznam, że każde takie ziolone coś wzbudza we mnie lekki niepokój.
[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa
: czw kwie 20, 2006 4:21 pm
autor: Magda_Marcin
Tak sobie myśle, obserwując magistra. Czy przypadkiem problem zielonej kupki nie pojwia się w momencie gdy najada sie tylko smakołykami (za takowe uważam np wyjadanie tylko np groszku i witaminizowanych chrupekz suchej karmy, i np makaronu tak jak robil to wczoraj Mgr) i zaowocowało to na zielono.
[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa
: czw kwie 20, 2006 4:45 pm
autor: ESTI
Magda_Marcin, w takim razie odstawcie wszystko co sztucznie barwione, przestaw malego na kilka dni na gotowane jedzonko i wtedy sie okaze, czy to kwestia tych barwnikow.

[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa
: czw kwie 20, 2006 8:52 pm
autor: krwiopij
co do zielonych kupek, to moje robia sliczne ciemnozielone kupki po nazarciu sie chrupkami z mieszanki dla szczurow firmy vitacraft... z tym, ze tylko kolor jest zaskakujacy - konsystencja i zapach sa calkowicie normalne... watpliwosci mam, ze moje szczury faktycznie powinny jesc te chrupki... chociaz z drugiej strony skoro kupka ma kolor niemal identyczny co chrupek, to pewnie barwnik nie ulega strawieniu i nie jest szkodliwy? :roll: