[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
ajlii
Posty: 459
Rejestracja: śr gru 01, 2004 12:58 pm

[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa

Post autor: ajlii »

Moja mała Nel - mam Ją od dzisiejszego poranka - właśnie zrobiła zieloną kupkę. Przedtem kilka razy załatwiła się normalnie. Jest żywa, ma ładne futerko, nie śmierdzi, nie wygląda jak by coś Jej dolegało (jak Jula była chora to ledwie łaziła i cała była upaprana w odchodach). Podejrzewam że to sprawa zmiany karmy (inna mieszanka), w niej są zielone chrupki, ale pozostałe szczurki załatwiają się po nich normalnie, poza tym mała najadła się tego co Szamil i Julcia - brzoskwiniowego przecieru dla niemowląt.
Czy ktoś się już z tym spotkał??? Boję się, że jest chora, dopiero dzisiaj przyniosłam Ją ze sklepu. Pomóżcie proszę!!!!!
dziołchy: Nona, Kira, Oliwka, Sue, Tika, Fatima, Zulejka, Maszka, Latina, Penelopa, Kasjana

kawalery: Czarnul, Eliasz, Borys, Klimek, Ziemek, Milan, Dylan, Pedro, Cedrik, Maksim
Awatar użytkownika
AngelsDream
Posty: 1069
Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa

Post autor: AngelsDream »

Nie wiem czy to ci pomoże, ale zauważyłam, że jesli nie kontroluję dokladnie ilosci i proporcji spozywanego przez mojego szczurka pokarmu i zje on marchewek w nadmiarze, to jego odchody nabierają wlasnie odciania marchwi. Kiedy zracjonalizowalam dietę - mały zalatwiał się normalnie. A może to reakcja na stres, zmiane otoczenia i karmy?
Wyjątki i dwa psy.
Dixi
Posty: 1171
Rejestracja: wt lis 16, 2004 4:24 pm

[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa

Post autor: Dixi »

Ajlii - skoro inne szczurki się normalnie załatwiają jedząc to samo, to radziłabym kontrolnie przejść się do dobrego weta.
Pozdrawiam,
Aguśka
GoHa
Posty: 830
Rejestracja: śr wrz 03, 2003 4:29 pm
Kontakt:

[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa

Post autor: GoHa »

U mnie bylo podobnie... szczurki mialy w karmie takie zielone chyba lucernowe granulaty... tylko niektorzy je jedli... i tez sie spotykalam z zielona kupka... Wg mnie robily ja tylko te osobniki ktore pochlanialy ten granulat... ;) Mysle ze jesli szczurek nie chudnie... zest zywy i ma apetycik, nie kicha... nie ma co sie martwic.
Dobrze jest być kochanym... :)
ajlii
Posty: 459
Rejestracja: śr gru 01, 2004 12:58 pm

[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa

Post autor: ajlii »

Dzisiaj Neli załatwiła się już normalnie, je, pije, zwiedza klatkę. Na razie będę ją obserwować, może to jednak zmiania diety? Nel ma ok 6 tyg., Julia i Szamil są dużo starsi, przyzwyczajeni do owcoów i tej mieszanki, więc nie sądzę żeby mieli jakieś probemy. Bardziej bałam się, że Neli przyniosła jakąś chorobę i pozostałe też się pochorują. Dobrze że mogę być z nimi cały dzień w domu :)
dziołchy: Nona, Kira, Oliwka, Sue, Tika, Fatima, Zulejka, Maszka, Latina, Penelopa, Kasjana

kawalery: Czarnul, Eliasz, Borys, Klimek, Ziemek, Milan, Dylan, Pedro, Cedrik, Maksim
Dixi
Posty: 1171
Rejestracja: wt lis 16, 2004 4:24 pm

[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa

Post autor: Dixi »

No to dobrze, ze wszystko jest w porzadku!
Pozdrawiam,
Aguśka
ajlii
Posty: 459
Rejestracja: śr gru 01, 2004 12:58 pm

[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa

Post autor: ajlii »

Może po prostu jestem przewrażliwiona? Ale po chorobie Juli (znalazłam Ją rano w klatce, upapraną w odchodach i krwi, nieprzytomną, nie reagowała na dotyk tylko ciężko oddychała) i później, nagłej śmierci Wiktorii (wieczorem biegała po klatce, rano znalazłam Ją sparaliżowaną, żyła jeszcze godzinę) to chyba nie ma co się dziwić...
dziołchy: Nona, Kira, Oliwka, Sue, Tika, Fatima, Zulejka, Maszka, Latina, Penelopa, Kasjana

kawalery: Czarnul, Eliasz, Borys, Klimek, Ziemek, Milan, Dylan, Pedro, Cedrik, Maksim
Dixi
Posty: 1171
Rejestracja: wt lis 16, 2004 4:24 pm

[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa

Post autor: Dixi »

Ajlii - ja Ci powiem, czasami lepiej byc lekko przewrażliwionym niż bagatelizować pierwsze dziwne objawy być może jakiegoś choróbska.
Pozdrawiam,
Aguśka
jutka
Posty: 395
Rejestracja: sob gru 25, 2004 10:19 pm

[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa

Post autor: jutka »

Też mam ten problem z Szoszaną - robi zielonkawe, śmierdzące kupki, do tego trochę za dlugie i za mokre jak na szczura. Też ma jakieś 6-7 tygodni, od tygodnia jest u mnie. Na wszelki wypadek odstawiłam wszelkie mokre pożywienie, dostaje tylko suchą karmę, ale to nie pomogło. Wydaje mi się też, że Szoszana strasznie dużo je - może w sklepie musiała walczyć o pokarm i teraz zjada więcej niż powinna?

W każdym razie dzisiaj byłam u weta i radził podawać Lakcid.

PS. Przejrzałam inne posty na forum i wygląda na to, że to normalne u młodych szczurów - stres, zmiana diety, aklimatyzacja, nieuregulowane trawienie itd. Ale i tak odetchnę, jak jej się te kupki poprawią.
"Naszym celem jest pomszczenie krzywd, które przyroda poniosła z rąk ludzi. Cel ten osiągniemy poprzez zatapianie tankowców, wykolejanie pociągów wiozących toksyczne substancje oraz wysadzanie w powietrze elektrowni atomowych. Bądźcie z nami".
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa

Post autor: krwiopij »

mysle, ze lakcid powinien pomoc... mozesz tez dac malej kawalek pastylki wegla (takiego z apteki ;)) lub ewentualnie kupic sera diropur n - srodek na biegunki u gryzoni...
Obrazek
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
ajlii
Posty: 459
Rejestracja: śr gru 01, 2004 12:58 pm

[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa

Post autor: ajlii »

Lakcid nie zaszkodzi, szczurki lubią jego smak. Po prostu rozpuść zawartość ampułki w odrobinie wody, wlej do miseczki i daj do wypicia. Jeśli nie zje w ciagu godziny, to wyrzuć.
dziołchy: Nona, Kira, Oliwka, Sue, Tika, Fatima, Zulejka, Maszka, Latina, Penelopa, Kasjana

kawalery: Czarnul, Eliasz, Borys, Klimek, Ziemek, Milan, Dylan, Pedro, Cedrik, Maksim
jutka
Posty: 395
Rejestracja: sob gru 25, 2004 10:19 pm

[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa

Post autor: jutka »

Nawet minuty nie postał :) Rzeczywiście szczurka przepada za Lakcidem.
Wizyta u weta przyniosła też inne korzyści. Najwyraźniej awansowałam do rangi Obrońca Uciśnionych Oraz Bezpieczne Miejsce Ucieczki. Od razu zrobiła się bardziej przylepna :)
"Naszym celem jest pomszczenie krzywd, które przyroda poniosła z rąk ludzi. Cel ten osiągniemy poprzez zatapianie tankowców, wykolejanie pociągów wiozących toksyczne substancje oraz wysadzanie w powietrze elektrowni atomowych. Bądźcie z nami".
ajlii
Posty: 459
Rejestracja: śr gru 01, 2004 12:58 pm

[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa

Post autor: ajlii »

hehehehe
A na przyszłość (i oby nie) - wszelkie leki dobrze jest podawać z sokiem aroniowym lub z czarnej porzeczki - byle nie truskawkowym!!!! Po prostu te dwa pierwsze to ulubione smaki szczurasów, truskawek jak widać nie lubią. To nie moje patenty, tylko pewnej pani weterynarz - specjalistki od małych zwierząt i miłośniczki szczurów :)
dziołchy: Nona, Kira, Oliwka, Sue, Tika, Fatima, Zulejka, Maszka, Latina, Penelopa, Kasjana

kawalery: Czarnul, Eliasz, Borys, Klimek, Ziemek, Milan, Dylan, Pedro, Cedrik, Maksim
pomarańczowy jelcz
Posty: 1868
Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
Kontakt:

[UKLAD POKARMOWY] zielona kupa

Post autor: pomarańczowy jelcz »

Czarnej porzeczki moje nie tknely...

Truskawe samych nie lubia,ale cos o smaku truskawkowym juz tak...
Choc sok pewnie nie
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
ForestTiger
Posty: 36
Rejestracja: pt lis 12, 2004 12:24 am

Zielona biegunka

Post autor: ForestTiger »

Witajcie,

Kiedys tu pisałam do was z problemem szczurzycy, która miała operacje wycięcia guza z boku ciala (pisze tak, bo moze mnie kojarzycie)

Od wczoraj obserwuje u mojego ogonka osłabienie; przelewa mi sie w rękach i nie biega jak zawsze. Sierśc ma zaniedbaną, choc sie czesto myje (przy czym tez troche za duzo sie drapie moim zdaniem). Chyba kazdy wie jak wygląda szczur gdy myje sie pod ogonem, robi taka smieszna pozycje. Mój ogonek gdy próbuje sie myc w ten sposób to sie przewraca (pod warunkiem ze nie ma podpory za sobą)
I wydaje mnie sie, ze ma spuchniety brzuszek.
Troche je, dośc duzo pije (wody raczej nie, ale strasznie ja ciągnie do herbaty)

Dzisiaj troche nia poruszałam. Tzn. puściłam na biurko i głaskałam (szczególnie jej si podoba głaskanie po tym brzuchu). Za chwile patrze - a tu kupencja, zielona ale jeszcze "w całosci"
Potem kazda nastepna była juz coraz bardziej rzadka i również w tym samym, "wiosenym" kolorze i "niewiosennym" zapachu.



JA MAM ZAWSZE PECHA, zawsze zwierzątko mi zachoruje wtedy, gdy weterynarze w promieniu 100km sa NIECZYNNI !!!!!

Co mam robic? Podawac duzo picia (czy moge dawac ta nieosłodona herbate?) ale czy cos jeszcze?

Pozdrawiam
==================================
KRISHNA - ze mną do 17.04.2005
GANG OLSENA :D -> Gangster, Mafiozo i Yakuza - ze mną od 18-19.04.2005
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”