Nakashowe ogoniaste
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
moje stadko - futrzaste historie =)
Wiesz, po prostu były już do oddania.... a ja chciałam Rian dołączyć do Hegel..... więc od początku planowałam ją wziąć....
Ale skoro Hegel umarła, a ja tak czy siak miałam mieć 9 szczurków..... to postanowiłam "poratować" Nezu i od niej wziąc malucha . Gdyby Nezu nie zagadała do mnie na gadu-gadu, pewnie nie zdecydowałabym się na 2 szczurki, zostałaby sama Rian.... ale tak będę mieć 2 małe pociechy i cieszę się
Ja tak mam.... że jak umrze moje kochane zwierzę, po kilku dniach biorę nowe.... to mi pomaga jakoś zapełnić miejsce w sercu. Poza tym... zbyt wiele różnych moich zwierzaków umarło [4 koty, 3 psy, 2 myszoskoczki, chomiczka, no i 3 szczury....], by teraz sprawiało mi to ogromny ból, a raczej, jestem na to przygotowana i przyzwyczajona...
A mała jest taka rozkoszna, od razu poprawiła mi humor No i ma wyjątkowo ładną mordusię Np. moja Kropleka nie ma zbyt ładnego pyszczka (chociaż ma swój urok ), ale Rian jest śliczniutka!
[ Dodano: Wto Wrz 06, 2005 8:28 pm ]
O! Zakochałam się na zabój.
Rian uwielbia siedzieć u mnie pod bluzką. Uwielbia, jak przykrywam ją dłonią - wtedy zaczyna tyrkać ząbkami i myć mnie i podgryzać =) a po chwili słodko zasypia =) Już w ogóle się mnie nie boi, zresztą większość czasu spędza ze mną Jest taka.... uległa. Nawet, jak trzymam ją (do zdjęć) w niewygodnej pozycji, po chwilce wiercenia uspokaja się i cierpliwie znosi różne zabiegi i przekładanie . Zauważyłam, że wystarczy, by czuła moją skórę, a od razu staje się spokojna. Nauczyłam ją pić z poidełka... Je mi z ręki. I te jej przymilanie się i sooo cute morduś !
Zakochałam się.
Dziś pokazałam ją innym szczurom. Zignorowały. Tylko Kropelka trochę się zainteresowała.... ale ona generalnie interesuje się wszystkim, takie żywe sreberko.... a Izet od razu dziabnęła małą w dupkę (ale tak delikatnie, na zasadzie "idź sobie ode mnie precz ty mały robaku") i zaczęła fukać.
Już nie mogę doczekać się piątku i mojej albinoskowej Cadhe!!
[ Dodano: Sro Wrz 07, 2005 9:38 am ]
Są zdjęcia! Dużo nowych zdjęć w galerii =)
A oto kilka mojej niuni:
http://img43.imageshack.us/img43/245/rian15hg.jpg
http://img43.imageshack.us/img43/8402/rian47fs.jpg
http://img43.imageshack.us/img43/8061/rian86ek.jpg
http://img43.imageshack.us/img43/9126/rian65yl.jpg
http://img43.imageshack.us/img43/3839/rian90rh.jpg
http://img43.imageshack.us/img43/8453/rian59mp.jpg
=) =)
Ale skoro Hegel umarła, a ja tak czy siak miałam mieć 9 szczurków..... to postanowiłam "poratować" Nezu i od niej wziąc malucha . Gdyby Nezu nie zagadała do mnie na gadu-gadu, pewnie nie zdecydowałabym się na 2 szczurki, zostałaby sama Rian.... ale tak będę mieć 2 małe pociechy i cieszę się
Ja tak mam.... że jak umrze moje kochane zwierzę, po kilku dniach biorę nowe.... to mi pomaga jakoś zapełnić miejsce w sercu. Poza tym... zbyt wiele różnych moich zwierzaków umarło [4 koty, 3 psy, 2 myszoskoczki, chomiczka, no i 3 szczury....], by teraz sprawiało mi to ogromny ból, a raczej, jestem na to przygotowana i przyzwyczajona...
A mała jest taka rozkoszna, od razu poprawiła mi humor No i ma wyjątkowo ładną mordusię Np. moja Kropleka nie ma zbyt ładnego pyszczka (chociaż ma swój urok ), ale Rian jest śliczniutka!
[ Dodano: Wto Wrz 06, 2005 8:28 pm ]
O! Zakochałam się na zabój.
Rian uwielbia siedzieć u mnie pod bluzką. Uwielbia, jak przykrywam ją dłonią - wtedy zaczyna tyrkać ząbkami i myć mnie i podgryzać =) a po chwili słodko zasypia =) Już w ogóle się mnie nie boi, zresztą większość czasu spędza ze mną Jest taka.... uległa. Nawet, jak trzymam ją (do zdjęć) w niewygodnej pozycji, po chwilce wiercenia uspokaja się i cierpliwie znosi różne zabiegi i przekładanie . Zauważyłam, że wystarczy, by czuła moją skórę, a od razu staje się spokojna. Nauczyłam ją pić z poidełka... Je mi z ręki. I te jej przymilanie się i sooo cute morduś !
Zakochałam się.
Dziś pokazałam ją innym szczurom. Zignorowały. Tylko Kropelka trochę się zainteresowała.... ale ona generalnie interesuje się wszystkim, takie żywe sreberko.... a Izet od razu dziabnęła małą w dupkę (ale tak delikatnie, na zasadzie "idź sobie ode mnie precz ty mały robaku") i zaczęła fukać.
Już nie mogę doczekać się piątku i mojej albinoskowej Cadhe!!
[ Dodano: Sro Wrz 07, 2005 9:38 am ]
Są zdjęcia! Dużo nowych zdjęć w galerii =)
A oto kilka mojej niuni:
http://img43.imageshack.us/img43/245/rian15hg.jpg
http://img43.imageshack.us/img43/8402/rian47fs.jpg
http://img43.imageshack.us/img43/8061/rian86ek.jpg
http://img43.imageshack.us/img43/9126/rian65yl.jpg
http://img43.imageshack.us/img43/3839/rian90rh.jpg
http://img43.imageshack.us/img43/8453/rian59mp.jpg
=) =)
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
moje stadko - futrzaste historie =)
Niunia jest śliczna!!!!
moje stadko - futrzaste historie =)
Sliczna! Capped jak w mordke strzelil
Oj, karm ja nalezycie, bo chudzinka z niej.
Oj, karm ja nalezycie, bo chudzinka z niej.
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
moje stadko - futrzaste historie =)
śliczniusi mały robaczek faktycznie morduńke ma przesłodką...
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
moje stadko - futrzaste historie =)
Łomatko jedyna :lol: toć to mysz, a nie szczur. :lol:
moje stadko - futrzaste historie =)
A jak będziesz miała Cadhe to też załącz szybko zdjęcia - jestem bardzo ciekawa szczurka-owcy
moje stadko - futrzaste historie =)
nakasha sama jest ciekawa jak to male cudenko wyglada...
Bo gryzoniowate stracilo cyfrowke i samo nie moze fotek popstrykac w tej chwili...:-(
A ja wiem jak wyglada, szczurek owieczka wlasnie usilnie probuje przytachac jeden z palcow mojej prawej reki do "gniazda" pod bluzka. Pisze jedna lapa i mam ubaw
Slodka jest jak karmelek...jak ja bede oddawac chyba sie porycze...ale przynajmniej wiem ze trafi w najlepsze rece.
Cadhe jest przeslicznym snieznobialym reksikiem z pofalowanymi wasikami, skreconymi brwiami i futerkiem jak po zastosowaniu trwalej ondulacji.
W dodatku maly perszing sie z niej zrobil...I zboj niesamowity :diabel2:
Wielkosciowo juz podobna do swojej nowej kolezanki ktora juz u Nakashy rezyduje
Beda sie slicznie razem prezentowac... :zakochany:
Jeszcze tylko dwa dni :sad2:
Nak, nie zapomnij zabrac transporterka...
I poprzedze pytania...nie, to nie dziecko zadnej z moich szczurzyc...
Bo gryzoniowate stracilo cyfrowke i samo nie moze fotek popstrykac w tej chwili...:-(
A ja wiem jak wyglada, szczurek owieczka wlasnie usilnie probuje przytachac jeden z palcow mojej prawej reki do "gniazda" pod bluzka. Pisze jedna lapa i mam ubaw
Slodka jest jak karmelek...jak ja bede oddawac chyba sie porycze...ale przynajmniej wiem ze trafi w najlepsze rece.
Cadhe jest przeslicznym snieznobialym reksikiem z pofalowanymi wasikami, skreconymi brwiami i futerkiem jak po zastosowaniu trwalej ondulacji.
W dodatku maly perszing sie z niej zrobil...I zboj niesamowity :diabel2:
Wielkosciowo juz podobna do swojej nowej kolezanki ktora juz u Nakashy rezyduje
Beda sie slicznie razem prezentowac... :zakochany:
Jeszcze tylko dwa dni :sad2:
Nak, nie zapomnij zabrac transporterka...
I poprzedze pytania...nie, to nie dziecko zadnej z moich szczurzyc...
moje stadko - futrzaste historie =)
Wiecie co? Jak tak czytam, to aż mnie w dołku ściska, że nie mogę mieć 3-ciego maleństwa
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
moje stadko - futrzaste historie =)
Acha =) =) W sumie na zdjęciach wygląda szczupło, ale ma brzuszek - taki całkiem, całkiem . Nie jest zbyt łapczywa, jeśli idzie o jedzenie..... za to mogłaby w ogóle nie wychodzić mi spod bluzki jak czuje jakieś niebezpieczeństwo - od razu myk, mi na rękę .
Daję jej różne "słodycze", ale wiadomo, mały szczurek na raz dużo nie zje ^^, ale co chwila coś fajnego jej wkładam do klatki. Reaguje na mój głos i podchodzi do mnie, włazi mi bez strachu na rękę - takie malutkie.... jak myszka ^_^. A jakie ciekawskie Uwielbia biegać, tak śmiesznie i troszkę pokracznie to wygląda ^^'' taki mały, skaczący pajączek =] Mała już biega po biurku i jest zdecydowanie mniej strachliwa, niż była wczoraj .
chociaż wlezienie pod Hektora nie było z jej strony najmądrzejsze, bo Hektor się na niej położył (!!) i wcale małej spod niego nie było widać :lol: [Hektor to mój największy i najłagodniejszy szczur, ma już 26 cm długości i waży pół kilo]
Dzisiaj więcej zdjęć... nie wiem, czy tu, ale na pewno w galerii
[ Dodano: Czw Wrz 08, 2005 6:46 am ]
O! Jednak daję zdjęcia
Na moim kocyku - jaki śliczny ma ogonek =)
http://img383.imageshack.us/img383/5223 ... yku5zg.jpg
A tutaj na coś patrzy
http://img382.imageshack.us/img382/7492 ... ku20aj.jpg
A tu je mój palec
http://img382.imageshack.us/img382/9021 ... zek0ez.jpg
[ Dodano: Czw Wrz 08, 2005 2:25 pm ]
Ach, taki drobiazg... dopytałam się dokładnie i mała urodziła się 5 sierpnia, nie 4 ^_^''.
[ Dodano: Pią Wrz 09, 2005 4:36 pm ]
Jeeej!!
Mam już nową szczurkę =) =) Już przyjechałam z Cadhe i za nami króciutka sesja fotograficzna - Cadhe nie wydawała się zbytnio przejęta podróżą ale uznałam, że zestresowana być musi, to i nie męczyłam zdjęciami
Oto rezultaty:
Jaka ta moja owieczka jest kochana!!! A jak biega Ciągle się rusza, wszędzie jej pełno W pociągu intensywnie mnie lizała i podgryzała, a potem usnęła u mnie na ręku Co za pieszczoch I bawiła się ze mną w transporterku - ja ją po brzuszku drapałam, a ona ganiała moj palec, jak... kot myszkę ^^'' i jak go złapała, to podgryzała, puszczała i podskakiwała w miejscu, żeby dalej się z nią bawić Naprawdę nie wyglądała, żeby była przejęta pociągiem, transporterkiem, czy obcą mną - nieeee ona miała dobry humor, to mnie głaszcz i drap i baw się . Strasznie przyjazna !!
A teraz siedzi w klatce z Rian. Szczurki już się razem bawiły, Rian jest zdecydowanie uradowana z topwarzystwa =) =) a jak fajnie razem baraszkowały, jeeejku =) I myły się nawzajem i w ogóle Teraz śpią w domku, przytulone =) =)
I'm in love. Totally in love!!
[ Dodano: Pią Wrz 09, 2005 4:37 pm ]
http://img261.imageshack.us/img261/3896 ... dhe6nk.jpg
http://img261.imageshack.us/img261/8820 ... he24lo.jpg
http://img261.imageshack.us/img261/4864 ... he36fq.jpg
http://img261.imageshack.us/img261/7712 ... tce1ai.jpg
[ Dodano: Sob Wrz 10, 2005 6:04 am ]
Wczoraj chyba z 3 h spała sobie u mnie pod swetrem =) Hihi =) A dzisiaj rano, jak tylko wstałam, Kada (imię mi nie pasowało, gdy trochę lepiej się z nią zapoznałam, więc zmieniłam ) wyjrzała z domku, przeciągnęła się, ziewnęła, a gdy otworzyłam klatkę, od razu chwyciła mój placel, żeby zobaczyć, czy przyniosłam jej coś dobrego :lol: Powinna się nazywać nie Kada, a Łasuch ... Potem dałam im rozmoknięte w mleku płatki kukurydziane - rzuciły się obie na to Kada chwyciła w zęby mój palec i usilnie próbowała go wciągnąć do klatki, aż się łapkami zapierała! Po chwili się zreflektowała i porwała płatki . Jeeejciu, jaka słodka i kochana! W porównianiu z Rian jest super odwazna, super wielka i super tłusta
[ Dodano: Sob Wrz 10, 2005 9:45 am ]
Jeeej! A jak biegają po biurku teraz! skaczą razem jak jakieś koniki polne Ciągle razem, zaczepaiją się, biją na niby, bawią, no cuuuudowne !!! Rian trochę strachliwa (ale mnie się nie boi, podchodzi do mnie i włazi bez problemów na rękę), a Kada - szczur terminator, chyba w ogóle nie zna strachu
Daję jej różne "słodycze", ale wiadomo, mały szczurek na raz dużo nie zje ^^, ale co chwila coś fajnego jej wkładam do klatki. Reaguje na mój głos i podchodzi do mnie, włazi mi bez strachu na rękę - takie malutkie.... jak myszka ^_^. A jakie ciekawskie Uwielbia biegać, tak śmiesznie i troszkę pokracznie to wygląda ^^'' taki mały, skaczący pajączek =] Mała już biega po biurku i jest zdecydowanie mniej strachliwa, niż była wczoraj .
chociaż wlezienie pod Hektora nie było z jej strony najmądrzejsze, bo Hektor się na niej położył (!!) i wcale małej spod niego nie było widać :lol: [Hektor to mój największy i najłagodniejszy szczur, ma już 26 cm długości i waży pół kilo]
Dzisiaj więcej zdjęć... nie wiem, czy tu, ale na pewno w galerii
[ Dodano: Czw Wrz 08, 2005 6:46 am ]
O! Jednak daję zdjęcia
Na moim kocyku - jaki śliczny ma ogonek =)
http://img383.imageshack.us/img383/5223 ... yku5zg.jpg
A tutaj na coś patrzy
http://img382.imageshack.us/img382/7492 ... ku20aj.jpg
A tu je mój palec
http://img382.imageshack.us/img382/9021 ... zek0ez.jpg
[ Dodano: Czw Wrz 08, 2005 2:25 pm ]
Ach, taki drobiazg... dopytałam się dokładnie i mała urodziła się 5 sierpnia, nie 4 ^_^''.
[ Dodano: Pią Wrz 09, 2005 4:36 pm ]
Jeeej!!
Mam już nową szczurkę =) =) Już przyjechałam z Cadhe i za nami króciutka sesja fotograficzna - Cadhe nie wydawała się zbytnio przejęta podróżą ale uznałam, że zestresowana być musi, to i nie męczyłam zdjęciami
Oto rezultaty:
Jaka ta moja owieczka jest kochana!!! A jak biega Ciągle się rusza, wszędzie jej pełno W pociągu intensywnie mnie lizała i podgryzała, a potem usnęła u mnie na ręku Co za pieszczoch I bawiła się ze mną w transporterku - ja ją po brzuszku drapałam, a ona ganiała moj palec, jak... kot myszkę ^^'' i jak go złapała, to podgryzała, puszczała i podskakiwała w miejscu, żeby dalej się z nią bawić Naprawdę nie wyglądała, żeby była przejęta pociągiem, transporterkiem, czy obcą mną - nieeee ona miała dobry humor, to mnie głaszcz i drap i baw się . Strasznie przyjazna !!
A teraz siedzi w klatce z Rian. Szczurki już się razem bawiły, Rian jest zdecydowanie uradowana z topwarzystwa =) =) a jak fajnie razem baraszkowały, jeeejku =) I myły się nawzajem i w ogóle Teraz śpią w domku, przytulone =) =)
I'm in love. Totally in love!!
[ Dodano: Pią Wrz 09, 2005 4:37 pm ]
http://img261.imageshack.us/img261/3896 ... dhe6nk.jpg
http://img261.imageshack.us/img261/8820 ... he24lo.jpg
http://img261.imageshack.us/img261/4864 ... he36fq.jpg
http://img261.imageshack.us/img261/7712 ... tce1ai.jpg
[ Dodano: Sob Wrz 10, 2005 6:04 am ]
Wczoraj chyba z 3 h spała sobie u mnie pod swetrem =) Hihi =) A dzisiaj rano, jak tylko wstałam, Kada (imię mi nie pasowało, gdy trochę lepiej się z nią zapoznałam, więc zmieniłam ) wyjrzała z domku, przeciągnęła się, ziewnęła, a gdy otworzyłam klatkę, od razu chwyciła mój placel, żeby zobaczyć, czy przyniosłam jej coś dobrego :lol: Powinna się nazywać nie Kada, a Łasuch ... Potem dałam im rozmoknięte w mleku płatki kukurydziane - rzuciły się obie na to Kada chwyciła w zęby mój palec i usilnie próbowała go wciągnąć do klatki, aż się łapkami zapierała! Po chwili się zreflektowała i porwała płatki . Jeeejciu, jaka słodka i kochana! W porównianiu z Rian jest super odwazna, super wielka i super tłusta
[ Dodano: Sob Wrz 10, 2005 9:45 am ]
Jeeej! A jak biegają po biurku teraz! skaczą razem jak jakieś koniki polne Ciągle razem, zaczepaiją się, biją na niby, bawią, no cuuuudowne !!! Rian trochę strachliwa (ale mnie się nie boi, podchodzi do mnie i włazi bez problemów na rękę), a Kada - szczur terminator, chyba w ogóle nie zna strachu
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
-
- Posty: 453
- Rejestracja: ndz maja 01, 2005 3:33 pm
moje stadko - futrzaste historie =)
Jakie słodkie, Kada wyglada jak moja Aja.
Ja i moje kujciaki Słodziak i Bombelek oraz Arista, Juniper , Azja, Ajka i Europka za Tęczowym Mostkiem...
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
moje stadko - futrzaste historie =)
Tylko że Kada jest rexem [lekko kręcone futerko i wąski], a na dodatek ma dumbowate uszy Mam też inną albinoskę, już "standardową", Nomę - zdjęcia są w galerii =)
Hehehe wczoraj małe biegały mi po biurku, a potem, jak im się znudziło, wlazły na mnie i zaszyły się u mnie pod bluzką =) =) !! Byłam wniebowzięta, takie małe maleństwa, a już same do mnie przychodzą :bom: są strasznie urocze :drunken:
! Zabawnie wyglądały, jak wlałam im do poidełka Pysia zmieszanego z wodą, obie na raz się rzuciły i we 2 piły z 1 poidełka po chwili Rian odepchnęła łapkami Kadę! Rian jest 2 x mniejsza, ale zdecydowanie bardziej zwinna i ruchliwsza, szybsza, a jak się dossała do Pysia, nie chciała odejść Zauważyłam, że Rian lubi skakać - naprawdę jak jakiś konik polny , ona nawet nie biega, a skacze :lol: a, że jest malutka, to wygląda przekomicznie Co chwila wskakuje na Kadę, albo przeskakuje przez nią i tak razem się bawią .
Wczoraj było zapoznanie z resztą szczurów, ale jeszcze razem nie biegały, tylko przystawiłam klatkę małych do klatek dużych 2 dominujące samiczki zaczęły na nie wściekle fukać, reszta szczurów zignorowała .
Hehehe wczoraj małe biegały mi po biurku, a potem, jak im się znudziło, wlazły na mnie i zaszyły się u mnie pod bluzką =) =) !! Byłam wniebowzięta, takie małe maleństwa, a już same do mnie przychodzą :bom: są strasznie urocze :drunken:
! Zabawnie wyglądały, jak wlałam im do poidełka Pysia zmieszanego z wodą, obie na raz się rzuciły i we 2 piły z 1 poidełka po chwili Rian odepchnęła łapkami Kadę! Rian jest 2 x mniejsza, ale zdecydowanie bardziej zwinna i ruchliwsza, szybsza, a jak się dossała do Pysia, nie chciała odejść Zauważyłam, że Rian lubi skakać - naprawdę jak jakiś konik polny , ona nawet nie biega, a skacze :lol: a, że jest malutka, to wygląda przekomicznie Co chwila wskakuje na Kadę, albo przeskakuje przez nią i tak razem się bawią .
Wczoraj było zapoznanie z resztą szczurów, ale jeszcze razem nie biegały, tylko przystawiłam klatkę małych do klatek dużych 2 dominujące samiczki zaczęły na nie wściekle fukać, reszta szczurów zignorowała .
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
moje stadko - futrzaste historie =)
Male biale kochane... :zakochany:
Ciesze sie, ze sie tak szybciutko dogadaly. W sumie nie bylo innej opcji...
Mam nadzieje ze bedzie ci sie mala Kada dobrze chowac
Opiekuj sie nia jak najlepiej...
Ciesze sie, ze sie tak szybciutko dogadaly. W sumie nie bylo innej opcji...
Mam nadzieje ze bedzie ci sie mala Kada dobrze chowac
Opiekuj sie nia jak najlepiej...
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
moje stadko - futrzaste historie =)
Hmm niestety dzisiaj było kolejne spotkanie ze szczurami - razem biegały po biurku. Niestety, bo od razu Izet zaczęła się boksować z Rian [bez krwi, bez gryzienia], a Kalis małą Rian dziabnął [tez bez krwi] w dupkę ^^''.
Na Kadę zareagowały inaczej - o wiele spokojniej. Izet tylko fukała, a żaden szczur nie przymierzył się do dziabnięcia. Kada jest znacznie większa niż Rian i pewnie to było przyczyną.
Zatem na razie będą się poznawać tylko przez kraty klatki - a jak małe podrosną, znów zacznę je razem puszczać. Chwilowo małe siedzą w domku, wystraszone, a duże szczury schowały się, wielce obrażone, pod monitor i wypięły na mnie swoje tłuste tyłki :roll: Już dawno nie widziałam tak obrażonych szczurów... ^^''....
Na Kadę zareagowały inaczej - o wiele spokojniej. Izet tylko fukała, a żaden szczur nie przymierzył się do dziabnięcia. Kada jest znacznie większa niż Rian i pewnie to było przyczyną.
Zatem na razie będą się poznawać tylko przez kraty klatki - a jak małe podrosną, znów zacznę je razem puszczać. Chwilowo małe siedzą w domku, wystraszone, a duże szczury schowały się, wielce obrażone, pod monitor i wypięły na mnie swoje tłuste tyłki :roll: Już dawno nie widziałam tak obrażonych szczurów... ^^''....
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Nowe szczurki =)
Mam nową szczurcię . Ledwo zaklepałam sobie samczyka od Mady z Warszawy (kapturka o imieniu Sev), a tu dostałam przepiękną 4-tygodniową samiczką: jest calusieńka czarna i ma białą łatę na brzuszku (black berkshire). Nazwałam ją Mikla =) Jest to niespodziewany prezent, ale bardzo, bardzo się cieszę!!!!
Jest wyjątkowo duża i tłuściutka, zupełnie się nie boi.... gdy po raz pierwszy wzięłam ją na ręce, od razu się wygodnie wymościła i zaczęła dokładnie myć moje palce Nie jest to jeszcze oznaka przywiązania, a braku soli, ale pokazuje, że mała nie należy do typu strachliwego =) Strasznie z niej śliczny czarny tłuścioszek =) =) I ma mój absolutnie wymarzony, ukochany szczurzy kolorek, więc cieszę się potrójnie =)
Zdjęcia już jutro, najpóźniej pojutrze =)
Rozpoczynam łączenie: zastosuję metodę powolnego przyzwyczajania, wspólnych spacerów, itp., ale też mam dla Mikli przygotowane i urządzone akwarium, gdzie będzie na razie sobie mieszkać (50l). Zamierzam wpuszczać tam po kolei moje starsze samiczki i trzymać razem z małą parę dni, potem kolejną, itp. Będą czuć zapach Mikli, więc nie będzie to ich terytorium a szybciej do niej przywykną, gdy będą się z nią zapoznawać pojedynczo. Gdy już nie będą się na nią rzucać jako stado, potrzymam je razem w oddzielnej klatce. Będą cierpieć przez pewnien czas niewygody, ale jestem gotowa na te poświęcenie Oczywiście w jej akwarium nie będzie przebywać, oprócz Mikli, więcej niż 1 duży szczur + 2 małe, albo 2 duże szczury, bo aż taką sadystką nie jestem.
Mam nadzieję, że uda mi się je połączyć i moje stadko wzbogaci się... nie o 1 samczyka, ale o 2 szczurki . Jeśli z jakichś powodów nie będę mogła zatrzymać Seviego, znajdę mu domek u moich przyjaciół =).
Temat przeniesiony z Pogaduch. Prosze pisac w tym temacie o swoich szczurkach i niezaladac kolejnych. Teraz posty lacza sie jednak pojawiaja sie na nowo jako nieprzeczytane, wiec zainteresowani napewno je przeczytaja/ESTI
Jest wyjątkowo duża i tłuściutka, zupełnie się nie boi.... gdy po raz pierwszy wzięłam ją na ręce, od razu się wygodnie wymościła i zaczęła dokładnie myć moje palce Nie jest to jeszcze oznaka przywiązania, a braku soli, ale pokazuje, że mała nie należy do typu strachliwego =) Strasznie z niej śliczny czarny tłuścioszek =) =) I ma mój absolutnie wymarzony, ukochany szczurzy kolorek, więc cieszę się potrójnie =)
Zdjęcia już jutro, najpóźniej pojutrze =)
Rozpoczynam łączenie: zastosuję metodę powolnego przyzwyczajania, wspólnych spacerów, itp., ale też mam dla Mikli przygotowane i urządzone akwarium, gdzie będzie na razie sobie mieszkać (50l). Zamierzam wpuszczać tam po kolei moje starsze samiczki i trzymać razem z małą parę dni, potem kolejną, itp. Będą czuć zapach Mikli, więc nie będzie to ich terytorium a szybciej do niej przywykną, gdy będą się z nią zapoznawać pojedynczo. Gdy już nie będą się na nią rzucać jako stado, potrzymam je razem w oddzielnej klatce. Będą cierpieć przez pewnien czas niewygody, ale jestem gotowa na te poświęcenie Oczywiście w jej akwarium nie będzie przebywać, oprócz Mikli, więcej niż 1 duży szczur + 2 małe, albo 2 duże szczury, bo aż taką sadystką nie jestem.
Mam nadzieję, że uda mi się je połączyć i moje stadko wzbogaci się... nie o 1 samczyka, ale o 2 szczurki . Jeśli z jakichś powodów nie będę mogła zatrzymać Seviego, znajdę mu domek u moich przyjaciół =).
Temat przeniesiony z Pogaduch. Prosze pisac w tym temacie o swoich szczurkach i niezaladac kolejnych. Teraz posty lacza sie jednak pojawiaja sie na nowo jako nieprzeczytane, wiec zainteresowani napewno je przeczytaja/ESTI
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek