Sól i wapno dla gryzoni

[Kowalsiak]

Co się stało że mój szczur niechce jeść wapna... Na początku miał normalne a później kupiłem u o smako jabkowym i troche zjał i niechce jeść więcej... Co mam zrobić????

[Lulu]

nic, szczur poprostu tego nie potrzebuje
ogon sam wie kiedy wapno jest mu potrzebne a kiedy nie, nie nalezy go zmuszac do jedzenia go...

mozesz mu jedynie wrzucic kawalek suchej bulki by mial na czym zabki scierac...

[ESTI]

Może też poprostu mu się znudziło, tak jak u ludzi - szczurkom też zmieniają się smaki i ochotki.
Albo może ten smak jabłkowy mu nieodpowiada?

[EmDżi]

ja swojemu kupiłam o smaku warzywnym i cokolwiek z nim robi raz na kilka dni bo cześciej nie potrzebuje - wiec mozesz zostawić to w klatce i obserwuj czy co kilka dni cos z nim robi

[knautia]

moja wapienko ma już długo, czasem tylko podgryza
przecież nie będzie tego wpierniczać, jakby to był jakiś przysmak :-)

[KasiaGdańsk]

No to moja jest jakaś inna, ma wapno "popcorn", codziennie w nocy słyszę jak obgryza je po kilka razy, zresztą w dzień też czasami to robi, ale więcej śpi i nie widzę jak jestem w pracy.......

[EmDżi]

wkońcu wapienko nie służy do pożywiania się więc nie trzeba zwracać uwagi ze podgryza je raz na jakiś czas to jest tylko dodatek

[falka]

Najczęściej malusie scurki wcinają spore ilości wapna, a później "wyrastają" z tego . Możesz zamiast wapna postarać się o coś "ciekawszego" do ścierania ząbków np. patyk (z drzewa owocowego), kolba .

[knautia]

a propos gryzaków, to są dostępne takie drewienka aromayzowane chyba...
używał ktoś?
weterynarz mi polecał, żebym przymocowała w klatce, bo "lepiej żeby to gryzły niż siebie nawzajem"( łączę 2 samiczki) :shock: :shock: :shock:

[ESTI]

Czy sobie takie drewienko zamocujesz czy nie, to i tak nie zmieni nic pomiędzy szczurkami. One i tak muszą sobie wszystkie sprawy poukładać między sobą.

[EmDżi]

drewienka??? nie słyszałam o czymś takim - a bynajmniej u mnie nie widziałam - to jest normalnie do kupienia w jakich cenach może ktoś wie

[agacia]

Ja widzialam cos takiego co sie nazywalo "Gryzaki naturalne" czy jakos tak.Nie mam pojecia co to jest,bo blizej sie temu nie przygladalam.

[falka]

[quote="agacia"]Ja widzialam cos takiego co sie nazywalo "Gryzaki naturalne" czy jakos tak.Nie mam pojecia co to jest,bo blizej sie temu nie przygladalam.[/quote]

Może chodzi o patyki z firmy Dako-art. Widziałam raz coś takiego, są to gałązki z jabłoni i gruszy i kosztuje toto około 2 zł.

[EmDżi]

hmmmm bede musiala jutro popytac w zoologicznych - a moze ktoś ze Szczecina wie w którym zoo morzna to dostać??
Falka mówisz firma Dako-art to jest tylko jedna firma takich rzeczy czy więcej :roll:

[falka]

Ja to widziałam leżące na półce razem z kolbami... ale przecież gałązkę można samemu skombinować