Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Buni@
Posty: 618
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 10:47 am

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Szejk, Satu

Post autor: Buni@ »

Jejku...zawsze marzyłam o rexiku...przystojniak jakich mało!

Nowy kawaler w domu...rana Butrona coraz lepiej...matura poszła dobrze...marzenia się spełniają ^-^ .

Oj ten Teuś...niech już zostawi tą ranę! Paskudztwo jedne (rana nie Teo)...
<*> Moje aniołki<*>
szczurki: Bunia, Sali, Gryzia, Rubi, Chloe; chomiki: Pipi, Emi
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Szejk, Satu

Post autor: zalbi »

marzenia się spełniają? heh, dobre.. ale ok, nie będę ironizować..


Miałam dać fotki. No tak, miałam. I nie będzie zdjęć ani Szejka ani Satka. Dlaczego? Aparat nie chce sie włączyć pomimo, że bateria jest naładowana.

Nadrobię starszymi zdjęciami:
jabłuszko:
Obrazek Obrazek

Teo z bliska:
Obrazek


zaszalałam, nie? =D to tyle =P
reszta jutro.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Szejk, Satu

Post autor: zalbi »

Leczenie antybiotykami skończone. Kilka razy dziennie przemywać rivanolem lub jodyną a gdyby coś sie działo źle, to migusiem do lecznicy.
Strupki odpadają i rany ładnie się goją, oby tak dalej.


Satu zrobił się straszną piszczałką. Okropnie drze się przy każdej okazji nawet, gdy otwieram klatkę. Jest to dla mnie o tyle dziwne, bo nigdy żaden szczur tak nie robił. Piszczy gdy idzie Eman, piszczy gdy Eman się obok niego kładzie, piszczy gdy bierze ode mnie smakołyk, piszczy gdy Szejk do niego idzie, piszczy cały czas. Nawet wtedy, gdy biega sobie sam to piszczy. I to nie jest taki pisk, że coś go boli. Po prostu coś sobie ubzdurał =/

Szejk jest zabawowym miziadełkiem. Wczoraj wieczorem bawiliśmy się berka w klatce.. On zaczepiał mnie, wyskakiwał na pięterko, ja podstawiałam rękę pod drzwiczki, on wychodził mi na ramie, zaczepiał i znowu na pięterko =D

Obiecane zdjęcia:
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek

Szejk waży 432 g.
Ostatnio zmieniony sob lis 29, 2008 4:09 pm przez zalbi, łącznie zmieniany 1 raz.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
grzesia
Posty: 773
Rejestracja: czw cze 19, 2008 11:36 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Szejk, Satu

Post autor: grzesia »

Jakie te futerrko fajne ;D
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Szejk, Satu

Post autor: Babli »

piękny Szejk :]
A jaki kolorek :P
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Szejk, Satu

Post autor: Ivcia »

Kilka godzin czytania i jestem w temacie :)
Ładnie piszesz i wieeeleee się u Ciebie dzieje, oj wiele.
Bardzo zazdroszczę Ci ciurka dambo... one są boooskie :P I fajnie, że Burton to taka przylepa. Z reszta co tu dużo pisać, każdy jest inny i z pewnością kochasz je tak samo mocno :)
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Szejk, Satu

Post autor: zalbi »

Teo i Burton - wspólne picie:
Obrazek


Szejk - zwiedzamy klatkę:
Obrazek
Szejkowi bardzo spodobał się ogrom miejsca w klatce. Biegał, szalał, dostawał głupawki, podskakiwał, gonił się sam ze sobą.

Eman po spotkaniu z Szejkiem:
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

obrażony Eman w klatce Szejka:
Obrazek

Szejk zdominował Emana bez najmniejszego problemu. Eman w odwecie w ciągu kilku sekund zrobił w nim pięć dziur.


i scena jak z horroru:
Obrazek
Ostatnio zmieniony ndz lis 30, 2008 1:12 pm przez zalbi, łącznie zmieniany 1 raz.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Szejk, Satu

Post autor: Ivcia »

Jaki ten Eman pulchny, taka pyza :P
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Szejk, Satu

Post autor: odmienna »

zalbi pisze: Szejk zdominował Emana bez najmniejszego problemu. Eman w odwecie w ciągu kilku sekund zrobił w nim pięć dziur.
Ojc! Pięć! Myślę, że limit wyczerpany... ;)

Ależ to Emanisko jest przystojne nawet jak się tak panoszy na cudzych włościach...
ogonowa
Posty: 2149
Rejestracja: ndz wrz 14, 2008 4:23 pm
Numer GG: 7589945
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Szejk, Satu

Post autor: ogonowa »

Eman już limit wyczerpał! Oby już mu się odechciało gryźć :D
A jaki on duży, albo mi się wydaje..
Szejk jest jak zawsze piękniutki.
Satu- tak jak z horroru :P
Burton - Jakby tak trochę sczerniał?
Teo - tym srebrem to aż śni :D
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Szejk, Satu

Post autor: zalbi »

Chłopcy zrobili mi dzisiaj w nocy pobudkę.. wszystkie trzy poidełka poszły w ruch i był jeden wielki trzask =/

Zrobiłam ubranko dla Teo bo ciągle się tylko drapie i drapie po tej ranie. Wygląda to tak:
Obrazek Obrazek
Nie przeszkadza mu to, nie interesuje sie tym, nie wierci się, nie ściąga.

Poza tym dziura u Teo rano wyglądała tak:
ObrazekObrazek
czyli już o wiele lepiej niż przedtem.

Co tam jodyna i rivanol.. woda utleniona czyni cuda! Polałam chłopakom dziury kilka razy i już widać poprawę.


Jeszcze dwaj poszkodowani panowie:
Obrazek Obrazek


Jutro wstawię resztę zdjęć a także filmik o piszczałce Satu i dominatorze Szejku.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
Buni@
Posty: 618
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 10:47 am

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Szejk, Satu

Post autor: Buni@ »

Nie, nie mogę :D . Teo bosko wygląda w tej "bluzeczce".

Dobrze, że rany się goją ^-^ , tak długo dręczą te futerka :P

Czekamy na filmiki!
<*> Moje aniołki<*>
szczurki: Bunia, Sali, Gryzia, Rubi, Chloe; chomiki: Pipi, Emi
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Szejk, Satu

Post autor: zalbi »

Szejk ma guza.
Znalazłam go dzisiaj, gdy wróciłam do domu. Szejk wszedł mi na ręce, zaczęłam go głaskać i wtedy wymacałam tego guza. Wcześniej go nie było albo go przeoczyłam, co wydaje mi się jednak nie możliwe, ponieważ biorę moich kawalerów na ręce kilka lub kilkanaście razy w ciągu dnia.

Zaczyna się w pachwinie między tylną, lewą łapką a brzuszkiem. Wielkością i kształtem zbliżony do migdała, może trochę większy. Ruchomy, przechodzi w stronę jajek w postaci takiej jakby nitki o średnicy około dwóch milimetrów.

Nie wiem co to jest. Gdy to dotykam to Szejk nie reaguje, zwisa i nie rusza się jak zwykle.
Jeżeli to coś nie zwiększy swoich rozmiarów, to do lecznicy pojedziemy w piątek albo w sobotę a jeżeli będzie rosło, to postaram się jutro lub w środę.

________________________________________________________________________________________________

Między Satu a Szejkiem nie jest źle. Gdy razem siedzą w dużej klatce to Satu piszczy jak opętany i na każdą próbę zbliżenia się Szejka reaguje pokazywaniem ząbków i stawaniem na tylnych łapkach (nie mówiąc już o piszczeniu). Aktualnie siedzą razem w transporterku, dzisiaj pierwsza próba takowego łączenia, zobaczymy co z tego wyjdzie.

O połączeniu Szejka z Emanem nie ma mowy, przynajmniej na razie. Eman oczywiście rzuca się na Szejka a ten ucieka. Łączenie z Emanem zostawię na dalszy plan. Też pewnie będę ich łączyć w transporterku, wydaje mi się to najlepszą jak do tej pory metodą.

O łączeniu Szejka z Teo i Burtonem nie myślę, ponieważ jeszcze przynajmniej miesiąc posiedzą w chorobówce.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Szejk, Satu

Post autor: Telimenka »

ojoj ile przoeczylam rzeczy...
Szejk jest sliczny.. tez mi sie marzy rexik ale na razie nic z tego ;) .
Znowu guzy...ehh oby to nic powaznego nie bylo. Teuska rana niezaciekwa...wspolczuje Tobie, masz mala lecznice w domu.

Trzymam wraz z moim stadkiem kciuki za wszystkich
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Szejk, Satu

Post autor: Nakasha »

Ja również współczuję... biedne szczuraki :(. Chociaż to naprawdę dobrze, że jest coraz lepiej. :) :)

I być może z czasem samcolki jednak się zaakceptują... przesyłam Wam pozytywne myśli :)
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”