W domu ziiimnooo jak diabli...
![Roll Eyes ::)](./images/smilies/rolleyes.gif)
Dogrzewamy się farelką, ale przy tym co się nam z instalacją podziało, to za długo grzać nie można.
![Roll Eyes ::)](./images/smilies/rolleyes.gif)
A więc robię termoforki i rozstawiam gdzie się da.
![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)
Pannom zrobiłam taki duży, do puszki wsadziłam dwa słoiki z gorącą wodą i zawinęłam to w szmatki.
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Jak uwinę się z zamówieniami będę musiała pannom uszyć pare domków, bo wolą je od hamaków.
Kombinuję jak zebrać szybko pieniążki na moje nowe marzenie - Critter Nation 161. Pod koniec miesiąca już powinnam mieć około połowę zebraną, ale ja chcę już.
![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)
Tylko tak jakby nie ma od kogo pożyczyć...
![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)
Pchełce dziś zastrzyk zrobiłam sama!
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Koleżanki przyszły w odwiedziny, zadeklarowały się, że pomogą, więc gdy już wypiłyśmy herbatkę wyjęłam strzykawkę...
Pati, która paliła się do zrobienia zastrzyku (mamie kiedyś robiła, więc umie
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
) widząc igłę powiedziała, że woli jednak tego nie robić.
![Roll Eyes ::)](./images/smilies/rolleyes.gif)
Monia miała mi przytrzymać Pchłę, a Pati kontrolować czy nic nie robię źle... Ale Monika również przerażona jakże wielką igłą (taa, półtora centymetra
![Roll Eyes ::)](./images/smilies/rolleyes.gif)
) uciekła na drugi koniec pokoju.Więc wzięłam Pchełcię w ręczniczek, strzykawa w łapę i z drżącymi rękami zabieram się za wbicie igiełki. W końcu skoro mam być weterynarzem muszę się kiedyś nauczyć, nie?
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Udało się, wbiłam, ale zaraz, czy aby na pewno? Żadnego pisku, Pchelinka nawet się nie poruszyła!
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Dałam trzy kreseczki leku i wyjęłam igłę. Pchełcię poczęstowałam dropsem, wymasowałam i wycałowałam.
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Moje kochane, grzeczne maleństwo.
Także kolejne doświadczenie mam juz za sobą.
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Pchełcia jest wesolutka, nic po niej nie widać żeby była chora.
![Roll Eyes ::)](./images/smilies/rolleyes.gif)
Tylko to chrobotanio-chrumko-kwikanie... Ale przejdzie szybciutko na pewno!
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)