Strona 32 z 50

Re: Mój wypasiony harem :D

: sob kwie 10, 2010 12:00 pm
autor: denewa
LaCoka dziewczyny już wszystko napisały. Ja ze swojej strony dodam, że my też jesteśmy z Tobą, wszystkie przeciwności trzeba zwalczyć :)
My mamy (póki co) 3 szczurki i od 2 miesięcy co tydzień do weta jeździmy.
To co masz powiedzieć Ty przy takiej ilości szczurasów...?
Trzymaj się ciepło :)

Re: Mój wypasiony harem :D

: ndz kwie 11, 2010 2:57 pm
autor: LaCoka
Dziękuję Wam Kochane :-*
Leliś już je, więcej pije i podnosi samodzielnie główkę :D do tego nie widzę już na niej tych przeklętych, małych potworów :D

Feciorek się goi, przemywam jej kilka razy dziennie mordkę bo się strasznie oczka poryfirynią a sama nie może się umyć

Re: Mój wypasiony harem :D

: ndz kwie 11, 2010 6:50 pm
autor: Jessica
LaCoka pisze:Leliś już je, więcej pije i podnosi samodzielnie główkę :D
dzielne ,silne stworzonko ::)

Re: Mój wypasiony harem :D

: pn kwie 12, 2010 1:41 pm
autor: LaCoka
tosiakks pisze:
LaCoka pisze:Leliś już je, więcej pije i podnosi samodzielnie główkę :D
dzielne ,silne stworzonko ::)
Wczoraj zaczęła chrumkać <wali łbem w ścianę> ale jak tylko motam ją w ręcznik, kładę na łóżku i głaszczę to przestaje :P może chce zwrócić na siebie uwagę? :P

Re: Mój wypasiony harem :D

: pn kwie 12, 2010 4:23 pm
autor: sssouzie
przez trudną sytuację u nas nie zauważyłam, że i u was krucho bywa...
ale już wszystko na najlepszej drodze, powiedz, że tak :)

całusy i ściskaństwa ślem :-*

Re: Mój wypasiony harem :D

: wt kwie 13, 2010 7:39 pm
autor: LaCoka
Dzięki Bogu, że wczoraj spadłam ze schodów w metrze i w związku z bolącą kością ogonową nie poszłam dzisiaj do szkoły.
Wstaję "rano" patrzę a tu Leliś leży na pleckach w jajecznicy, którą wywaliła sobie z miseczki i ledwo żyje :'(
Od razu poleciałyśmy do weta, mała dostała silniejszy antybiotyk, kroplówkę, witaminki i trafiła do inkubatora bo miała tylko 36stopni mimo ciągłego podgrzewania pokoju i jej transportera :(

Na szczęście już się troszkę poprawiło bo opędzlowała całą dużą strzykawę glukozy, którą dostała od pani wet :D a wcześniej w ogóle nie chciała pić.
Zaraz dostanie jeszcze kaszkę dla niemowląt i jutro znowu idziemy się pokazać

Re: Mój wypasiony harem :D

: wt kwie 13, 2010 7:56 pm
autor: Jessica
LaCoka pisze:Dzięki Bogu, że wczoraj spadłam ze schodów w metrze i w związku z bolącą kością ogonową nie poszłam dzisiaj do szkoły.
dobrze ,że nic Ci sie nie stało
LaCoka pisze:Na szczęście już się troszkę poprawiło
to najważniejsze :-*

Re: Mój wypasiony harem :D

: wt kwie 13, 2010 11:17 pm
autor: marlena
LaCoka szczęście w nieszczęściu, że ze schodów zleciałaś ;) mam nadzieje, że pannica wyjdzie z tego, trzymam kciuki

Re: Mój wypasiony harem :D

: śr kwie 14, 2010 11:12 am
autor: LaCoka

Re: Mój wypasiony harem :D

: śr kwie 14, 2010 2:18 pm
autor: Jessica
nie moge powstrzymac lez, kochana nie zadreczaj sie zrobilas wszystko co moglas :-*

Re: Mój wypasiony harem :D

: śr kwie 14, 2010 2:20 pm
autor: Mucha321
Skarbie, wszystko się ułoży, zobaczysz. ;* Otrzyj łezki, Lelia teraz szybuje wysoko w chmurkach i patrzy na Ciebie. ;*

Re: Mój wypasiony harem :D

: czw kwie 15, 2010 6:52 pm
autor: denewa
LaCoka bardzo Ci współczuję :( Nie poddawaj się, trzymaj się dzielnie!

Re: Mój wypasiony harem :D

: pt kwie 16, 2010 9:36 pm
autor: LaCoka
Przekładałam właśnie jakieś rzeczy w pokoju i natknęłam się na pudełko z rat pro, jedzonko Lelii :'( jest mi cholernie ciężko, znowu ryczę. Nie potrafię dać tego jedzenia innym szczurom...

Re: Mój wypasiony harem :D

: sob kwie 17, 2010 7:30 pm
autor: LaCoka
Właśnie padłam i podnieść się nie mogę.
Często zostawiamy sobie z Lubym małe karteczki z miłymi słówkami i owe karteczki walają się później po całym domu.

Fecia biegała sobie radośnie po stole kiedy nagle wyciągnęła spod parapetu jakąś karteczkę i nią we mnie zrzuciła. Rozwijam zawiniątko a tam "Kocham Cię ;*" moje małe skarby :)

Re: Mój wypasiony harem :D

: sob kwie 17, 2010 7:38 pm
autor: Babli
LaCoka, widziiisz ;D One potrafią! Tylko napiszmy im karteczki 8)

Przesłodko.. :)