Strona 32 z 36
					
				Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...
				: śr lip 25, 2012 3:11 pm
				autor: Malachit
				A, mam jakieś 2 zdjęcia Licho z serii "jestem pluszowa" (generalnie obie siostry podniesione zamieniają się w bezwładne pluszaki, dają się mietosić, gnieść i ani myślą wyrywać, tylko no, trzeba je złapać 

)
 

 
			
					
				Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...
				: śr lip 25, 2012 5:47 pm
				autor: manianera
				U nas Cienik taki pluszowy, a Otak - wręcz odwrotnie, w ręce zamienia się w korkociąg i robi szpagaty 

 .
 
			
					
				Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...
				: czw sie 30, 2012 8:14 pm
				autor: path5
				Hejka 
No i maluchy mają za sobą pierwszą wizyte u weta. 
Musze powiedzieć że szkraby były bardzo dzielne. 
Ale ważenie było super. Żwir ma 540 a Muchomór ma 500 tak że dwa grubsony.
No i Żwirek dostał zastrzyk witaminowy.
Zarówno mama (czyli ja) jak i brat bali sie bardziej niż on bo doktor Jaśkiewicz jest naprawde profesjonalna.
Pozdrawiam
			 
			
					
				Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...
				: czw sie 30, 2012 9:19 pm
				autor: Nietoperrr...
				Bardzo dziękuję za wszelkie info od obecnych domków,ostatnie wydarzenia z Tosiakami nie były dla mnie zbyt wesołe.
			 
			
					
				Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...
				: czw sie 30, 2012 9:29 pm
				autor: Mika27
				Nietoperrrku, ja Ci wszystkie relacje zawsze zdaję na PW 

 
			
					
				Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...
				: czw sie 30, 2012 9:32 pm
				autor: Ogoniasta
				A u mnie niedawno gościł Felerek przez tydzień  

 Mam jakieś zdjęcia nawet  

 Jutro wrzucę  

 
			
					
				Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...
				: czw sie 30, 2012 9:50 pm
				autor: Nietoperrr...
				Większość ogonków dobrze trafiła,wiem o tym 

 Jeden domek tylko poległ na całej linii,drugi prawie...Co będzie z tym drugim,zobaczymy.
Ogoniasta,gdyby nie moje wakacyjne ekscesy,to bym sama go miała na chwilę u siebie znowu! 

 A tak,to tylko został mi kot kropka w kropkę jak Felucha! 
 
 
Mika,ja Ci bardzo dziękuję za wszelkie info o maluchach.Bo to w końcu nie tylko Goofi u Ciebie zamieszkał...
 
			
					
				Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...
				: sob wrz 01, 2012 4:09 pm
				autor: manianera
				Jejku, nie wiedziałam, że coś się u Tosiaków dzieje, nie śledzę wszystkich wątków... 

  Nietoperku, może jakaś krótka informacja czy już wszystko ok i gdzie teraz są maluchy? Nic kompletnie nie wiem, ale mam nadzieję, że już sytuacja opanowana!
U nas spokój o ile tak można nazwać ciągłe rujkowanie i kradzieże 

 !
 
			
					
				Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...
				: pn wrz 03, 2012 8:49 pm
				autor: Nietoperrr...
				Problemów z dotrzymywaniem umów słownych nie chcę wywlekać tak na światło dzienne na forum,bo i po co.
Milka zmieniła domek i zamieszkała u Miki,gdzie mieszka już jej braciszek Goofy(syjamek) i jest to jeden z tych wspaniałych domków 

W innym wątku ciut się narobiło,ale mam nadzieję,że wszystko wyjdzie na prostą. 
Reszcie domków Tosiaczkowych dzieci bardzo dziękuję za szczerość i za ciągły kontakt.
Wybaczcie mój brak czasu na zaglądanie do Waszych wątków,ale doby wydłużyć mi się nie da 

 
			
					
				Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...
				: pt sty 18, 2013 4:32 am
				autor: Frugo_Frugo
				Hej wszystkim . 

 Jakby ktoś nie wiedział moje Czarnuchy zostają u mnie.Ja aktualne mam coś z komputerem więc nie wchodzę tu za często i baaaaaardzo rzadko się odzywam. No cóż postaram się to zmienić ale nie obiecuję.Ale do rzeczy. U chłopaków w porządku ich stan zdowia zdecydowanie poprawny.

 Miałam dodać zdjęcia ale nie mogę. Wie ktoś może jak wrzucić zdjęcia z telefonu na forum? bo ja się nie orietuje . W sumie chłopaki są grzeczne ( lub ciocia Marta dobrze czuwa nad swoimi rzeczami i pociechami ) . Jedyne poniesione straty to tylko; koszulka , ladowarka  , i okładka książki. No i to chyba wszystko.  Nie wiem co więcej mogę napisać. Pozdrawiam i do następnego.
 
			
					
				Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...
				: pt sty 18, 2013 5:12 pm
				autor: Hanka&Medyk
				Nie zapomnij o moim transporterze 

 
			
					
				Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...
				: pt sty 18, 2013 7:55 pm
				autor: Frugo_Frugo
				Hanka&Medyk pisze:Nie zapomnij o moim transporterze 

 
O Jezu przepraszam, miałam go w szafce (do której nie zaglądam) i zapomniałam postaram się wysłać w najbliższym czasie, jeszcze  raz przepraszam. 

 
			
					
				Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...
				: pn lut 04, 2013 12:21 am
				autor: Eve
				 
Taka niewinna mina jest zawsze kiedy mocno się nabroi ..  

 
			
					
				Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...
				: pn lut 04, 2013 2:29 pm
				autor: Nietoperrr...
				
			 
			
					
				Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...
				: pn lut 04, 2013 9:25 pm
				autor: Eve
				Walnij w stół .. 
 
 
Od razu widać z jakiego domu panna pochodzi - nawet teraz sztamę trzymają  

 To taki .. charakter Nietopera  
 
  
Nie wyprzesz się ..oj nie wyprzesz ! to gangsta i brooklyn w jednym 
 
 
Tosiaczek  

  .. raczej Niewolnocholero! pasuje idealnie  
