Strona 33 z 43
<:(...)~~~
: wt sty 31, 2006 12:07 am
autor: Mada
Estuś jak Mikula?
Coś się zmieniło?
<:(...)~~~
: wt sty 31, 2006 9:41 am
autor: ESTI
W sumie tak. Z uchem lepiej, goi sie, rpa juz sie nie saczy i brzydki zapach zniknal. Krople caly czas jej zakraplam i z tego co widze sa swietne. zadzialay blyskawicznie. Mikula odzyskala troche wigoru, jest weselsza i ogolnie czuje sie lepie - teraz widze, jak to ucho jej dokuczalo. Jednak w zwiazku z tym, ze wet powiedzial iz to moze byc zmiana nowotworowa, nie ciesze sie i caly czas obserwuje co sie z nim dzieje.
Poza tym guz gruczolu przy tylniej lapie jest juz duzy, wiec zaczyna jej przeszkadzac w drapaniu. Musi odpowiednio usisasc, zeby sie podrapac po glowie... a niedlugo nawet tego nie bedzie mogla zrobic... staram sie jej pomagac, ale nie jestem w stanie byc z nia 24 h na dobe...
Inne guzy tez nie sa male, ale na raie jej mocno nie przeszkadzaja. Jedyne co sie boje to niewiadomosci co dzieje sie w srodku organizmu...
ale walczymy i nie dajemy sie smierci.
<:(...)~~~
: śr lut 01, 2006 9:52 pm
autor: ESTI
Bylam dzisiaj u weta.
Z uszkiem dobrze, to musiala byc jakas niegrozna zmiana - goi sie.
Niestety guz przy tylnej lapce szybko rosnie, jest juz spory i skora jest juz bardzo naciagnieta... niedlugo moze peknac, a wtedy otwarta rana, mozliwosc zakazenia, saczenie sie - jednym slowem koszmar... wtedy nawet pomimo jej dobrego samopoczucia bede musiala :sad2:
Boshe czemu...

Nie zgadzam sie...
<:(...)~~~
: śr lut 01, 2006 9:59 pm
autor: soho
ciii ciiicho jakos bedzie ... na razie nie martw sie na zapas
<:(...)~~~
: śr lut 01, 2006 10:27 pm
autor: sachma
trzymaj sie Esti... bedzie dobrze .. ciesz sie nia ile mozesz.. teraz nie ma czasu na rozpaczanie...
<:(...)~~~
: czw lut 02, 2006 9:30 am
autor: Lulu
:przytul:
zadne madre slowa nie przychodza mi go glowy... poprostu jestem z wami calym serduchem...
<:(...)~~~
: wt lut 07, 2006 6:59 pm
autor: Dona
ESTI, cały czas trzymam za Was kciuki :* Mikunia, masz się trzymać babo!
<:(...)~~~
: wt lut 07, 2006 7:21 pm
autor: ESTI
A Mikunia gorzej...
Jeden z guzow zaczal sie paprac, nachodzic ropa i krwia... strasznie to wyglada. Pomimo smarowania i czyszczenia stan sie pogarsza.
Najwiekszy guz mocno urosl, naciska na lapke, nie moze sie juz nia drapac.
Od kilku dni jest gorzej, widze, ze sie boi, nie moze znalezc sobie miejsca, szczagolnie dzisiaj jest bardzo niespokojna, smutna...
Dziekuje Wszystkim, ze jestescie z nami.
<:(...)~~~
: wt lut 07, 2006 7:46 pm
autor: soho
jestesmy i bedziemy takjak Ty jestes z nami

a dla Miqsi extra drapanko ode mnie poprosze :hyhy:
<:(...)~~~
: śr lut 08, 2006 11:00 pm
autor: ESTI
Chetnych zapraszam do ogladania fotek w galerii, zaniedbalam ja i dawno nic nie zamieszczalam, a mysle, ze jest co pokazywac.
MOJA GALERIA
<:(...)~~~
: śr lut 08, 2006 11:08 pm
autor: limba
Sliczne pysiolki. Coz dodac

zawsze mowilam ze kiedys wyniose to stado pod kurtka.. :hihi:
<:(...)~~~
: śr lut 08, 2006 11:14 pm
autor: Lulu
:zakochany:
obejrzalam wszystkie fotki i czuje niedosyt (no i przepadlam, w Lucy to sie zakochalam na zaboj :zakochany: )
a do Mikusi ciagle ida nasze najcieplejsze mysli...
<:(...)~~~
: śr lut 08, 2006 11:23 pm
autor: IVA
Obejrzałam, po prostu zachwyt. Wszystkie są wspaniałe ale moje serce pozostaje przy Mikuni.
<:(...)~~~
: czw lut 09, 2006 7:57 am
autor: Zirrael
ESTUŚ, zdjęcia cudne... prosimy o więcej :!:
<:(...)~~~
: czw lut 09, 2006 9:05 am
autor: ESTI
Dziekujemy za pochwaly. :zakochany: