Strona 33 z 36

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: wt lut 05, 2013 11:53 am
autor: manianera
Potwierdzam - Tosiaki są rozbójnikami! Niszczą, zrzucają, zjadają co nie ich, brudzą, kradną i są najcudowniejsze na świecie :D !

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: pt mar 08, 2013 1:06 am
autor: Malachit
Dzieciarnia dziś kończy roczeeeek!
Jeszcze tak całkiem niedawno były z nich takie kluski Obrazek
a teraz są takie Obrazek

Takie Obrazek wyrosło na ObrazekObrazek
A to Obrazekna Obrazek

;D

No i jeszcze, jako że gości u nas Feler,
Obrazek >>> Obrazek

Oby w zdrowiu jeszcze dłuuuugoooo cała rodzina rozrabiała! Bo rozrabiaki to z nich straszne :P

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: pt mar 08, 2013 9:35 am
autor: Mika27
A ja myślałam, że Tosiaki urodziły się 12 a nie 8 :P

Wszystkiego najlepszego dla Tosiaków! Braciszek Goofy pozdrawia :)

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: pt mar 08, 2013 10:02 am
autor: Hanka&Medyk
przez Nietoperrr... » 13 mar 2012, o 17:01

Maluszki zmieniają się z dnia na dzień,dziś już rozpełzły się po gnieździe,ku wielkiej trwodze mamy
Mają 5 dni i rosną jak na drożdżach!
Czyli urodzone 8. marca :)

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: pt mar 08, 2013 2:24 pm
autor: emi2410
Sto lat Tosiaczki! :-*

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: pt mar 08, 2013 2:33 pm
autor: Nietoperrr...
Moje rozbójniki kochane!!! :D
Już dziś Tosi szepnęłam,że jej dzieciaczki mają dziś urodzinki ;)
Jeszcze wielu lat w pełnym zdrówku Wam życzę!!!
I rozrabiajcie - ile wlezie!Mama pozwoliła ;)

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: sob mar 09, 2013 9:28 pm
autor: ol.
Wszystkim Tosiakom najlepszego zdrówka i rozrabiania z energią - przez następnych lat 3 :D
O ! O0

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: pt maja 10, 2013 9:26 am
autor: Eve
A czy Wy wiecie że Tosiakówna chrumka ? ;D Od dwóch tygodni wydaje dźwięki jak świnka, pobiegłam do weta żeby osłuchała ale nic , nic nie słychać. A Ona chrumka jak wracam do domu i się wita. A jeszcze bardziej chumoli jak otwiera!! klatkę na bieganie a jeszcze bardziej jak wołam na OBIADEK .. ::) Pomału robi się z niej kochana szczura .. i wielka i długa .. Po matce to ma kur*** w oczach a po ojcu ? sentymentalizm .. ;) Ale jest jeszcze jedna rzecz .. Tosiak otwiera! sama ! klatkę .. niby nic nadzwyczajnego bo niepierwsza .. ale , Otwiera ją tylko na hasło " Tosiak WYCHODZIMY ! " .. i bach stado przy drzwiczkach - Tośka pac i wolność .. :D

To była dobra decyzja żeby je z tych wojaży zabrać do domu .. bo one są w domu już całymi serduszkami.

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: pt maja 10, 2013 8:33 pm
autor: Nietoperrr...
Grrrr... ;D Ja od samego początku wiedziałam,mówiłam i pisałam,że to największa cholera z miotu będzie :D Gdybym wtedy mogła jakieś maluchy zatrzymać,to ona byłaby w mojej kochanej trójce ulubionej ;) Taki zadziorny charakterek,ale po mamusi odziedziczyła przymilanie się do człowieków ;) No i weź tu się na taką gniewaj,nie? :D

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: czw sie 15, 2013 1:08 am
autor: Malachit
Jaaa, właśnie sobie obejrzałam ten filmik http://www.youtube.com/watch?v=6Zpa-dMP ... e=youtu.be
jakie to-to było małe ;D no i mówiłaś już wtedy, że Licho jest grubaśna i ma brzuchol wielki, i tak jest!
Obrazek
;D

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: ndz sie 18, 2013 8:39 pm
autor: Nietoperrr...
Jejku,moje słoneczka,jak cudnie jest sobie to przypomnieć!Taaakie urwipołcie to były! :D
I WSZĘDZIE miałam szczury wtedy :D (i Duszka jaka szczupła! ::) Ja myślę,że te grubaski to po cioci bardziej poszły,bo Tosia to wciąż szczupła i gibka ;) )
Kochane mordeczki,dopiero co świat mi wywróciły do góry nogami,a teraz dorosłe takie,aż za bardzo ::)

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: pn wrz 09, 2013 4:07 pm
autor: Malachit
A w ogóle mamy od wczoraj 1,5 roku! ;)

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: pt paź 11, 2013 6:18 pm
autor: Malachit
Wolę tutaj uprzedzić - Licho coś sobie wyhodowała na plecach - prawdopodobnie włókniak lub coś pokrewnego, mamy obserwować. Na razie jest na tyle małe, że patrząc na nią nic nie widać, gdybym jej tak nie ugniatała codziennie to bym nie zauważyła. Na szczęście nie jest połączone z żadnym organem wewnętrznym.

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: pt paź 11, 2013 6:24 pm
autor: Nietoperrr...
Malachit,jej dwie ciocie mialy tluszczaki,moze cos w genach poszlo?Moja Duszka miala dwa razy usuwane,Miodynka od madziastan tez miala ostatnio guzka.Tosia jak na razie zdrowiutka,ale moze po ciotkach cos odziedziczyla Twoja ugniatana panna? ;)

Re: Tosiaki-11 klusków panny na gigancie...

: pt paź 11, 2013 6:39 pm
autor: madziastan
Potwierdzam :) Miodynka miała łącznie 3 guzy. I dalej jedzie na dostinexie i prilliumem bo coś jej siedzi w serduszku.